To, co Apple wprowadzi w ciągu najbliższych kilku miesięcy, może stać się jednym z najpopularniejszych iPhone'ów ostatnich lat
Już wkrótce zadebiutuje iPhone SE 4, który ma być tańszą alternatywą dla iPhone'a 16. Czy odniesie sukces?

Nowy iPhone SE 4 ma zostać zaprezentowany w pierwszym kwartale bieżącego roku. Możliwe, że stanie się to już w marcu. Według plotek ma być „budżetową” wersją iPhone'a 16. Oznacza to, że otrzymamy wiele flagowych funkcji w niższej cenie, ale z kilkoma kompromisami.
Co zaoferuje iPhone SE 4?
Sercem urządzenia będzie procesor A18, znany z iPhone'a 16. Do tego możemy spodziewać się 6,1-calowego wyświetlacza OLED, wodoodpornej obudowy, obsługi MagSafe oraz łączności Ultra Wideband. Największym atutem ma być jednak cena – około 600 euro (około 2200-2400 złotych). Oznacza to, że będzie to najtańszy nowy iPhone na rynku. Jednak wciąż wywołuje to lekkie poruszenie w społeczności.
Pod artykułem opublikowanym na portalu Gamestar, znajdziemy opinie, że iPhone SE 4 to atrakcyjna propozycja dla osób szukających prostego i niezawodnego smartfona od Apple w przystępnej cenie.
Mam iPhone’a SE z 2020 roku i dla mnie SE 4 to świetna oferta. Nie potrzebuję wszystkich tych bajerów, 120 Hz w telefonie? Zupełnie mnie to nie interesuje
– pisze Fredi84.
Z drugiej strony, nie brakuje głosów, że wspomniana kwota to wciąż zbyt dużo, jak na urządzenie z takimi ograniczeniami. Zwłaszcza w porównaniu do konkurencyjnych smartfonów z Androidem.
600 euro za ten złom? W zeszłym roku kupiłem Honor Magic 6 Pro za 700 euro, który bije iPhone SE 4 na głowę w każdym aspekcie
– komentuje Maniacs.
600 euro to wciąż za dużo za podstawowy model. Odnowione iPhone'y 13 i 14 można kupić w podobnej cenie i oferują dużo więcej
– dodaje Stablebrew.
Na jakie kompromisy trzeba się przygotować?
Niestety, jak trafnie zauważają powyższe komentarze, niższa cena w ofercie Apple’a oznacza również pewne ograniczenia. iPhone SE 4 prawdopodobnie będzie posiadał tylko jeden aparat główny, pozbawiony dodatkowego obiektywu ultraszerokokątnego. Zabraknie również Dynamic Island, czyli interaktywnego wycięcia w ekranie, które zastępuje tradycyjny notch. Nie pojawi się także dedykowany przycisk migawki aparatu, znany z iPhone'a 16. Zapewniał on większy komfort przy robieniu zdjęć, a także szybki dostęp do niektórych funkcji. (via Gamestar).
iPhone SE 4 zapowiada się na urządzenie, które powinno przyciągnąć wielu nowych użytkowników do ekosystemu Apple. Jednak ostateczny sukces będzie zależał od tego, czy klienci będą skłonni zaakceptować kompromisy w zamian za niższą cenę. Premiera już niedługo, więc wkrótce przekonamy się, czy nowy sprzęt od Apple trafiło w gusta konsumentów.
Po więcej informacji związanych z iPhonami polecamy nasze wcześniejsze artykuły:
- Wszystko, co trzeba wiedzieć o iPhone SE 4 - ekran, aparat, specyfikacja, cena, data premiery
- Apple notuje rekordowe przychody pomimo spadków sprzedaży iPhone’a
- iPhone 17 - czy warto czekać? Sprawdzamy
Więcej:Samsung planuje dużą aktualizację: użytkownicy tych modeli Galaxy skorzystają na tym