Na Switchu zadebiutowała podróbka TLoU tak bezczelna, że aż urocza. Poznajcie The Last Hope

Po niezbyt udanej premierze The Last of Us na PC, pora na Switcha. Jednakże nie w takiej formie, jakiej oczekiwaliby gracze. Na konsoli Nintendo właśnie zadebiutowała podróbka tytułu od Naughty Dog o wdzięcznej nazwie – The Last Hope.

cooldown.pl
Na Switchu zadebiutowała podróbka TLoU tak bezczelna, że aż urocza. Poznajcie The Last Hope, źródło grafiki: Nintendo eShop/VG Games.
Na Switchu zadebiutowała podróbka TLoU tak bezczelna, że aż urocza. Poznajcie The Last Hope Źródło: Nintendo eShop/VG Games.

The Last of Us to seria niezwykle ważna w świecie wirtualnej rozrywki. Pierwsza odsłona z 2013 roku, będąca wówczas jednym z flagowych tytułów eksluzywnych na PlayStation 3 zyskała fanów na całym świecie i ostatnio trafiła do graczy na PC. W przypadku tej premiery nie obyło się bez kontrowersji. Podobnie zresztą było w przypadku The Last of US: Part II, gdzie rozwiązania fabularne nie wszystkim przypadły do gustu.

Nie zmienia to jednak faktu, że gracze wyczekują trzeciej odsłony, a ich apetyt zaostrzyła jeszcze tegoroczna premiera ciepło przyjętej ekranizacji od HBO. Są jednak tacy, którzy zainteresowanie fanów chcą wykorzystać i jeszcze na tym zarobić.

Klon The Last of Us trafił do sklepu Nintendo

30 czerwca tego roku na Nintendo Switch zadebiutowało The Last Hope – Dead Zone Survival od VG Games, dewelopera znanego z produkcji bardzo mocno wzorowanych na znanych markach. W związku z tym, najnowsza gra studia, nawet nie stara się ukryć, że jest kopią The Last of Us, co można zauważyć już po samej grafice promocyjnej, gdzie bohaterka Eva jest dosłowną kalką Ellie. Do tego stopnia że nosi nawet identyczne ubranie.

Co prawda Joela w tej grze nie spotkamy, gdyż jego rolę przejął niejaki Brian, ale motyw przewodni, jak i cała historia, pozostają takie same jak w pierwszej części The Last of Us, co sugeruje opis tytułu na Nintendo eShop:

(…)The Last Hope: Dead Zone Survival to intensywna gra fabularna osadzona w apokaliptycznym świecie opanowanym przez hordy wygłodniałych zombie. Jako główny bohater, twoim głównym zadaniem jest przetrwanie i znalezienie sposobu na ucieczkę z otaczającego cię koszmarnego chaosu.(…)

– Nintendo eShop za VG Games

Gra wciąż jest dostępna w sklepie i można ją kupić na Nintendo Switch za jedyne 0,99 funtów (ok. 5,11 zł). Warto w tym miejscu zaznaczyć, że tytuł jest objęty promocją -88% i pierwotnie kosztował prawie 9 funtów, czyli prawie 47 złotych, co w przypadku tego typu kopii jest odważnym krokiem dewelopera.

Gracze wyśmiewają The Last Hope – Dead Zone Survival

O tytule zrobiło się głośno za sprawą YouTube’a, gdzie różne osoby pokazały gameplaye z gry od VG Games. Już od samego początku widać, że mamy do czynienia z bardzo niszową produkcją. Być może całość przeszłaby bez echa, gdyby nie fakt, że The Last Hope w każdym aspekcie sili się na dorównanie The Last of Us i bycie grą AAA, co sprawia, że komentujący, jak i grający nie zostawiają na VG Games suchej nitki. Wytykają przy tym korzystanie ze znanych assetów, czy wręcz małpowanie mechanik z innych gier, jak np. The Elder Scrolls IV: Oblivion.

Jakim cudem Nintendo w ogóle pozwoliło tej grze przejść testy i się ukazać? Ekran menu głównego i ekrany ładowania to assety z innych gier, Nintendo pozwala wszystko umieścić w sklepie internetowym.

– sMoKiE14131

Ja: Mamo, chcę TLOU

Mama: Mamy TLOU w domu

TLOU w domu:

– peppe_5

Są tacy, którzy lubują się w ogrywaniu tego typu gier, jednak jak widać, nawet dla nich The Last Hope to zdecydowanie za dużo.

Co miesiąc kupuję jedną z tych małpujących gier za 1$ tylko po to, żeby się pośmiać i zlitować nad deweloperem, który najwyraźniej walczy o wyprodukowanie czegoś wartościowego. To jest jak dotąd jedną z najgorszych i najbardziej bezwstydna; Myślę, że model dziewczyny jest wręcz po prostu skradziony z assetów The Last of Us

– ELEKTROSKANSEN

Chociaż The Last Hope daleko do wypełnienia pustki w oczekiwaniu na The Last of Us: Part III, to jest to przynajmniej tytuł, który w swoim podrabianiu większego tytułu, przynajmniej wywoła uśmiech na twarzach graczy. A co wy sądzicie o tego typu grze?

2

Michał Serwicki

Autor: Michał Serwicki

Niedoszły fizyk, który został dziennikarzem. Współpracę z GRYOnline.pl nawiązał jesienią 2021 roku. W pracy dziennikarskiej lubi rolę człowieka orkiestry i sam podejmuje się różnych tematów i zagadnień. Gry towarzyszą mu od dzieciństwa. Wychował się na Heroes III, a w przerwach od budowania kapitolu przechodził kolejne generacje Pokémonów, zarywając noce z handheldami. W grach ceni przede wszystkim dobrą historię oraz emocje. Obok wirtualnej rozrywki, grywa w fabularne gry RPG, gdzie jako mistrz gry prowadzi przygody w licznych systemach, na czele z Dungeons & Dragons. Czas wolny od gier spędza przy komiksach Marvela i DC Comics. Jest wielkim fanem twórczości Stephena Kinga i sam próbuje swoich sił w pisaniu.

Hulajnoga elektryczna Xiaomi w odjazdowej promocji Allegro Days. W takiej cenie się opłaca

Następny
Hulajnoga elektryczna Xiaomi w odjazdowej promocji Allegro Days. W takiej cenie się opłaca

Milion dolarów za sklep z grami retro, Elon Musk może liczyć na specjalną cenę

Poprzedni
Milion dolarów za sklep z grami retro, Elon Musk może liczyć na specjalną cenę

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl