filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 29 czerwca 2023, 20:11

autor: Marcin Nic

Showrunner The Last of Us broni kontrowersyjnej sceny z Joelem i przyrównuje ją do kultowego westernu

Tegoroczna premiera The Last of Us pokazała, że seriale potrafią jeszcze być kontrowersyjne. Zwłaszcza jedna ze scen z głównym bohaterem była szczególnie komentowana. Teraz na jej temat wypowiedział się showrunner serialu.

Źródło fot. The Last of Us; Craig Mazin i Neil Druckmann; HBO; 2023
i

Uwaga! Tekst zawiera spoilery związane z serialem The Last of Us.

Serial The Last of Us osiągnął bardzo duży sukces i pokazał, że ekranizacje gier wideo potrafią być zrobione w dobrym stylu. Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Część z nich wywołało zachowanie Joela w ostatnim odcinku produkcji.

W finałowym epizodzie widzowie mogli zobaczyć, jak bohater dowiaduje się, że w celu stworzenia lekarstwa dla ludzkości lekarze muszą przeprowadzić operację na Ellie. Wiązałoby się to ze śmiercią dziewczyny, co było ceną, której Joel nie był w stanie zapłacić.

W rezultacie grany przez Pedro Pascala protagonista zdecydował się na zamordowanie wszystkich w ośrodku i uratowanie swojej „córki”. W ostatnim wywiadzie o czyny Joela zapytany został showrunner serialu, Craig Mazin. Jak można się było domyślić, twórca bronił decyzji podjętej przez bohatera.

Myślę, że wiele osób, i to jest komentowane już od momentu premiery gry, dlatego jest to świetne zakończenie, wiele osób uważa, że Joel zrobił to, co oni by zrobili: jeśli ich dziecko byłoby w takim położeniu, zachowaliby się tak samo, wielu rodziców uważa tak samo, co w pewnym stopniu jest zrozumiałe.

Craig Mazin w interesujący sposób porównał również zachowanie Joela do filmu Bez przebaczenia, w który, podobnie zareagował grany przez Clinta Eastwooda bohater.

Rozmawialiśmy na temat Bez przebaczenia. Neil nawet myślał o tym, gdy tworzył grę. Napisany przez Davida Webba Peoplesa film jest niesamowity. Mamy faceta, którego duch jest złamany, jest zmęczony i stary, a także prawie umiera. Ale utrata przyjaciela sprawia, że coś w nim pęka i uwalnia się w nim diabeł.

Trzeba przyznać, że zachowanie Joela mogło być uważane za kontrowersyjne. Słowa Craiga Mazina sprawiają jednak, że zostaje ono w jakimś stopniu wyjaśnione. Dodatkowo bez takiego rozwiązania fabularnego nie otrzymalibyśmy drugiego sezonu, na który z pewnością czeka spora grupa fanów.

Na razie niestety nie wiadomo, kiedy Pedro Pascal i Bella Ramsey wrócą do swoich ról. Do tego czasu warto przypomnieć sobie historię z The Last of Us, który można obejrzeć na platformie HBO Max.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej