Ten człowiek pracuje w tej samej firmie od 85 lat. I nie planuje przejść na emeryturę
Walter Orthmann z Brazylii podważa wiek emerytalny i pracuje w przedsiębiorstwie tekstylnym RenauxVie od 85 lat. Stulatek uwielbia swoją rutynę, opowiada o korzyściach aktywności zawodowej mimo podeszłego wieku i nie ma zamiaru zwalniać tempa.
Walter w czasach międzywojennych, jako piętnastoletni chłopak, z powodów ekonomicznych podjął pracę w firmie RenauxVie. Z pewnością jako nastolatek nie przewidywał, że zostanie w niej całe swoje życie, a konsekwencją jego lojalności i zaangażowania będzie zostanie rekordzistą Guinness World Records w 2022 r. Jego droga zawodowa trwa nieprzerwanie od 1938 r.
W 1938 r. od dzieci oczekiwano, że będą pracować, aby pomóc w utrzymaniu rodziny – opowiada Walter, cytowany przez telewizję CNBC.

Stulatek w formie
Oddana postawa i etyka pracy Walter’a ze stanu Santa Catarina zaowocowała wieloma wewnętrznymi awansami. Zaczynał jako asystent spedytora, ostatecznie objął stanowisko kierownika sprzedaży. Docenia swoją pracę za możliwość pozostania w formie, codziennie uprawia aktywność fizyczną, a praca umysłowa pozwala mu pozostać w pełni świadomości i kondycji psychicznej.
Stulatek nie boi się rozwoju, chętnie stawia czoła nowym wyzwaniom, które niesie rynek i rozwój technologii. Jego postawa dementuje założenie, że osoby w podeszłym wieku nie nadają się do dzierżenia odpowiedzialnych stanowisk. Doświadczenie Walter’a i znajomość firmy „od podszewki” cieszy się uznaniem przełożonych i współpracowników.
„W moim wieku nie znalazłbym pracy nigdzie indziej, a tutaj dobrze się mną opiekują” – wspomina w wywiadzie dla CNN.
„Kiedy robimy to, co lubimy, nie widzimy upływającego czasu" - Walter Orthmann
Inspiracja dla młodego pokolenia
Sytuacja nastoletniego Walter’a może wydawać się wyjątkowo znajoma i bliska ludziom obecnego młodego pokolenia. Choć dzisiaj praca małoletnich regulowana jest wieloma przepisami i nie pozostawia miejsca na nadużycia jak w zamierzchłych czasach (przynajmniej w Europie), to wielu nastolatków zmuszonych jest do podjęcia pracy zawodowej stanowczo zbyt wcześnie. Sytuacja ekonomiczna, wsparcie budżetu rodzinnego i chęć namiastki samodzielności są częstą motywacją do podjęcia pierwszej pracy już w wieku szkolnym.
Jak ze wszystkimi kwestiami społecznymi – istnieją zwolennicy i przeciwnicy wczesnego angażu młodych na rynku pracy oraz pozostawianiu na stanowiskach sędziwych pracowników, którzy dawno przekroczyli wiek emerytalny.
Nie można jednak zaprzeczyć, że historia Orthmann’a jest wyjątkowa, a tak lojalni, oddani sprawie pracownicy zdecydowanie nie należą do większości. Możemy się tylko domyślać ile wiedzy, wniosków i cennych obserwacji Walter przekazał młodszym współpracownikom w trakcie swojej kadencji.

Kompromis i wspólny cel
Połączenie młodzieńczego wigoru z wielodekadowym doświadczeniem może być przepisem na sukces firmy. Czy w ogóle możliwym jest osiągnięcie modelu sprawiedliwego rynku pracy, w którym jest miejsce dla nastolatków zaczynających swoją karierę, jak i emerytów, którzy nie chcą prowadzić osiadłego trybu życia?
Brzmi to utopijnie, niemniej jednak każdy przedsiębiorca może samodzielnie forsować sprawiedliwe zarządzanie wewnątrz własnego przedsiębiorstwa, dając szanse na rozwój pracownikom bez względu na wiek, a w oparciu o umiejętności i predyspozycje.
Wszystkie osoby zapoznane z historią rekordzisty Guinnesa mogą czerpać inspirację i motywację do zdobycia pracy tak satysfakcjonującej, że nigdy nie będą chcieli z niej odejść. Tego życzymy wszystkim czytelnikom, młodszym i starszym.