Tak mógłby wyglądać Matrix, gdyby Neo zagrał Will Smith

Ponad dwadzieścia lat po premierze Matrixa prawdopodobnie nikt nie wyobraża sobie, żeby w Neo mógł wcielić się ktoś inny niż Keanu Reeves. Twórcy filmu planowali jednak obsadzić w tej roli innego aktora, który odrzucił propozycję.

Powiązane:Najlepsze filmy lat 90. Nasze top 20

Mowa tutaj o Willu Smithie, który zamiast podjąć walkę z agentami wolał przenieść się na Dziki Zachód w filmie Wild Wild West. Sam kilka lat temu przyznał, że zrobił wszystkim przysługę, ponieważ prawdopodobnie jego obecność zepsułaby widowisko (via EW).

HBO Max kupisz tutaj

Widzowie mogli się jednak zastanawiać, jak wyglądałby Matrix, gdyby to właśnie Will Smith wcielił się w Neo. Z pomocą przyszła sztuczna inteligencja, która ma odpowiedź na to pytanie. Jeden z użytkowników Reddita postanowił przy użyciu Midjourney sprawdzić, jak znany z Facetów w czerni aktor prezentowałby się w widowisku stworzonym przez siostry Wachowskie. Poniżej możecie zobaczyć efekty jego pracy.

Źródło fot.: Reddit: u/DeathCharge5 / Midjourney

Źródło fot.: Reddit: u/DeathCharge5 / Midjourney

Źródło fot.: Reddit: u/DeathCharge5 / Midjourney

Sami oceńcie, jak Will Smith wyglądałby zamiast Keanu Reevesa w roli Neo. Użytkownicy Reddita już to zrobili, czego efektem są komentarze pod oryginalnym postem.

Na koniec przypominamy, że wszystkie części Matrixa można aktualnie obejrzeć na platformie HBO Max.

Czytaj więcej:Keanu Reeves - najlepsze filmy. Nasz ranking TOP 10

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.