Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 14 października 2012, 19:00

autor: Kamil Ostrowski

Taipei Assassins mistrzami drugiego sezonu League of Legends!

Kurz opadł a wśród niego tryumfalnie stoi drużyna Taipei Assassins, która minionej nocy zdobyła mistrzostwo świata w League of Legends na najbardziej prestiżowym turnieju jaki można sobie wyobrazić. Drugi sezon jest oficjalnie zakończony.

Minionej nocy zakończył się drugi sezon League of Legends. Firma Riot Games na wydarzenia ostatnich kilku miesięcy wyłożyła ogromne pieniądze, w tym pięć milionów dolarów na same nagrody dla graczy. Piątą część tej sumy zainkasowało wczoraj Taipei Assassins, którzy są oficjalnymi mistrzami świata w League of Legends!

Taipei Assassins na scenie w Galen Center podczas wielkiego finału

Drużyna z Tajwanu nie była czarnym koniem wielkiego finału, może dlatego właśnie ich publiczność zagrzewała do boju dopingiem. Po tryumfalnym pochodzie Azubu Frost, które niemal bez problemów „przejechało” po swoich dotychczasowych oponentach, to Koreańczycy byli faworytami. Rysą na wizerunku AZF był i pozostanie zarzut o oszukiwanie w meczu z Team Solo Mid, nie ulega jednak wątpliwości, że są oni jedną z najlepszych drużyn świata. Po tym jak wygrali pierwszą rundę wiele osób na miejscu i przez monitorami sądziło, że szykuje się gra do jednej bramki. Zdolności pojedynczych członków TPA były niesamowite, jednak Azubu Frost dominowało drużynowo, zwłaszcza podczas teamfightów.

Taipei Assassins udało się jednak ugryźć drugą mapę i to w świetnym stylu. Wyłapywali członków drużyny przeciwnika i wypracowali sobie ogromną przewagę w złocie, która dała im zwycięstwo i wyrównanie wyniku. To zwycięstwo wyraźnie dodało TPA skrzydeł, bo trzecią grę zgarnęli o wiele pewniej, natomiast w czwartej mieli sporą przewagę praktycznie przez cały mecz. Ostatecznie spotkanie zakończyło się 3:1 dla Tajwańczyków.

Impreza, która miała miejsce w hali widowiskowej Galen Center, to ukoronowanie wysiłków firmy Riot Games. Na miejscu pojawiła się ogromna rzesza fanów, pomimo faktu, że wejście było biletowane. Dziesięć tysięcy ludzi nie tylko z Los Angeles, setki dziennikarzy i najlepsze drużyny na świecie, które zostały na miejscu, aby obserwować wielki finał. Szykujemy dla Was jeszcze sporo materiałów z tego wydarzenia, a także z wizyty w studio Riot Games. Spodziewajcie się ich w ciągu najbliższych dni.