„Nie ma szans” - Dwayne Johnson odrzuca prośbę Vina Diesla o powrót do Szybkich i wściekłych
Dwayne Johnson potwierdza, że nie weźmie udziału w Szybkich i wściekłych 10, lekceważąc przy tym prośbę Vina Diesla o powrót do serii. Nazywa także jego post „manipulacją”.

Dwayne „The Rock” Johnson odrzucił prośbę Vina Diesla o powrót do Szybkich i wściekłych oraz wyjaśnił, że nie weźmie udziału w dziesiątym już filmie z serii o nielegalnych wyścigach. Jest to odpowiedź aktora na niedawny post opublikowany przez Vina Diesla na Instagramie. Producent Szybkich i wściekłych zachęcał w nim Johnsona, aby ten powtórzył rolę agenta Lucasa Hobbsa w przedostatniej odsłonie cyklu. W rozmowie z CNN The Rock oficjalnie przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie:
W czerwcu ubiegłego roku, gdy Vin i ja prowadziliśmy prywatną rozmowę, powiedziałem, że nie wrócę do tej marki.
Byłem stanowczy, ale serdeczny w moich słowach i przyznałem, że zawszę będę wspierał obsadę i kibicował, aby marka osiągnęła sukces, lecz na powrót nie ma szans.
Wpis Vina Diesla Dwayne Johnson komentuje tak:
Niedawny publiczny post Vina był przykładem jego manipulacji. Nie podobało mi się, że przywołał w wiadomości swoje dzieci ani że wspomniał o śmierci Paula Walkera. Nie powinien ich do tego mieszać. Rozmawialiśmy o tym kilka miesięcy temu i doszliśmy do jasnego porozumienia.
Zobacz post poniżej:

Prace nad zdjęciami do dziesiątej odsłony serii mają rozpocząć się w styczniu. Premierę filmu Szybcy i wściekli 10 zaplanowano na 2023 rok.
Film:Szybcy i wściekli 10(Fast X)
premiera: 2023akcjathrillerkryminałprzygodowytajemnica
W ciągu wielu misji i wbrew niemożliwym przeciwnościom losu Dom Toretto i jego rodzina przechytrzyli, zdenerwowali i prześcignęli każdego wroga na swojej drodze. Teraz muszą zmierzyć się z najbardziej zabójczym przeciwnikiem, z jakim kiedykolwiek przyszło im się zmierzyć: Przerażające zagrożenie wyłaniające się z cieni przeszłości, które jest napędzane krwawą zemstą, i które jest zdeterminowane, aby rozbić tę rodzinę i zniszczyć wszystko - i wszystkich - których Dom kocha.
Komentarze czytelników
zanonimizowany558287 Senator
Tak bardziej to żadna strata dla Rocka, biorąc pod uwagę jak słaba była poprzednia część F&F i zapewne to jest jeden z powodów jego decyzji. Obstawiam, że kolejna część Hobbs & Shaw wybije się jeszcze bardziej ponad "główną" serię.
Carrol Konsul
Ej, ale chyba sam Rock jako marka to siakies miliardy zielonych i po kiego ma lansować bieda produkcje.
zanonimizowany1346015 Generał
Wroci... wszyscy wracaja... a potem znowu beda sie kochali niczym bracia.