Steam wprowadza niezwykle przydatną funkcję, która pozwoli oddzielić ziarna od plew. Gracze zostaną ostrzeżeni, jeśli gra w Steam Early Access jest zaniedbywana
Valve wprowadza funkcję, dzięki której użytkownik będzie miał wgląd w to, która gra dostępna w Steam Early Access jest rzadko aktualizowana przez twórców.

Decydując się na zakup produkcji we wczesnym dostępie, gracze liczą, że dany tytuł będzie konsekwentnie rozwijany przez twórców. W końcu wszyscy chcemy mieć świadomość dobrze wydanych pieniędzy. Na szczęście dzięki nowej funkcji na Steamie użytkownicy otrzymają w tej kwestii pełną przejrzystość.
Z postu opublikowanego przez profil SteamDB w serwisie X wynika, że wspomniana funkcja polega na wyświetlaniu ostrzeżenia, gdy produkcja dostępna w Steam Early Access nie była aktualizowana od dłuższego czasu. Informacja będzie widoczna w sekcji „Gra we wczesnym dostępie”.
System ten potrzebuje jednak dopracowania, ponieważ może wprowadzać użytkowników w błąd. Przykładem jest choćby RPG Heartbound, który wedle informacji na karcie gry nie był aktualizowany od ponad 13 miesięcy (via TechRaptor).
Jak jednak zauważył pewien internauta, ostatnia aktualizacja Heartbound została wydana na początku tego miesiąca. Nawet jeśli nie została ona uwzględniona, pozostaje łatka, która według innego użytkownika trafiła do gry w kwietniu 2024 roku, czyli niecałe 13 miesięcy temu.
Inny ciekawy przykład stanowi gra Ender Magnolia: Bloom in the Mist. W marcu 2024 r. twórcy wypuścili we wczesnym dostępie w zasadzie demo gry – wystarczające na 2–4 godziny – następnie kilka drobnych hotfixów, po czym nie wydawali żadnych aktualizacji do premiery wersji 1.0, która miała miejsce w styczniu 2025 r.
Niemniej jednak jest to bardzo ciekawe usprawnienie. Jeśli funkcja ta będzie działać zgodnie z przeznaczeniem, może zniechęcić wiele osób do wydawania pieniędzy na gry, które zostały porzucone przez twórców.
Więcej:Steam w 5 lat podwoił bazę użytkowników. Najnowszy rekord to ponad 41 milionów graczy jednocześnie
Komentarze czytelników
Marder Senator

kaagular Generał
"ilość nie stanowi o jakości"
Nie, nie "stanowi" jednak w większej skali masz większe prawdopodobieństwo na zaistnienie czegoś dobrego. Zresztą pamiętać też trzeba o tym, że "coś dobrego" to kwestia indywidualną np. w zakresie samego typu gry. To trochę jakbyś na bazarku miał do wyboru jedną pomarańczę z pięciu, albo jedną z trzydziestu. Czy to znaczy, że 30 pomarańczy jest lepszych od 5? Nie. Czy to znaczy, że jest większe prawdopodobieństwo, że wybierzesz lepszą dla siebie pomarańczę? Jak najbardziej tak.
Obecnie mamy cały ocean crapów ale analogicznie całą masę pozycji co najmniej wartych ogrania i w tej puli sporo perełek.
Po prostu kiedyś miałbyś przykładowe Balatro i długo długo nic. Obecnie masz Balatro i całą masę innych pozycji.
Zwracam też uwagę na to, że nie jesteśmy od tego, żeby zabierać komuś Genshina tylko dlatego, że uważamy go za "gorsza grę". Dla wielu to właśnie dziś gry dają fun i są super bo mogą popykać w Fortnite i w pompie mają HOMMM3.
Marder Senator

sky0045 Pretorianin
grabeck666 Senator
IMO sposób na udupienie niektórych devów, i zmuszenie ich do tworzenia contentu w taki sposób aby przypadkiem tej steamowej funkcji nie podpaść.
Są gry, które upy wydają dość rzadko, ale wciąż jest kontakt z devami itd, którzy mówią co i jak i kiedy.
Dla mnie to było, jest, i będzie bardzo proste. Grę w EA jak kupujesz to akceptujesz ją w takim stanie w jakim ją kupiłeś. Jeśli nie jesteś w stanie tego zrobić to zwyczajnie nie kupuj EA i czekaj na 1.0.