Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 września 2020, 11:06

autor: Adrian Werner

Starfield – wyciekły rzekome materiały z gry studia Bethesda

Wyciekły obrazki, które mają pochodzić z gry Starfield, czyli nowej marki studia Bethesda. Jeden z nich jest screenem, pozostałe dwa pokazują statek kosmiczny oraz część interfejsu.

Trudno zweryfikować, czy materiały naprawdę pochodzą z gry Starfield.

W sieci pojawiły się obrazki, które mają pochodzić z projektu Starfield, czyli gry, nad którą od kilku lat pracuje studio Bethesda. Pierwsze doniesienia o tym projekcie pojawiły się trzy lata temu, ale do tej pory pokazano tylko mało mówiący teaser.

Obrazki udostępnił użytkownik o ksywce Electrical-Ad-8659. Jest to nowe konto, założone wczoraj specjalnie w celu wypuszczenia tych materiałów. Trudno więc zweryfikować ich prawdziwość. Zazwyczaj dobrze poinformowany w kwestii studia Bethesda youtuber Skullzi twierdzi, że uzyskał z niezależnego źródła potwierdzenie, iż screenshoty są prawdziwe. Zastrzegł jednak, że pochodzą z wersji Starfield z 2018 roku, więc od tego czasu sporo rzeczy mogło ulec zmianie.

Starfield – wyciekły rzekome materiały z gry studia Bethesda - ilustracja #3

Obrazki są trzy i wydają się one pasować do klimatu teasera. Jeden z nich pokazuje pełen detali statek kosmiczny. Drugi prezentuje screen z rozgrywki, a trzeci pozwala bliżej przyjrzeć się interfejsowi gry.

Przypomnijmy, że na razie Bethesda nie ujawniła, kiedy możemy spodziewać się premiery Starfield. Wiemy za to, że gra wykorzysta nową wersję silnika Creation, która ma zaoferować największy skok jakościowy w tej technologii od czasu The Elder Scrolls IV: Oblivion.

Na koniec warto dodać, że wspomniany Skullzi przygotował z kanałem MrMattyPlays materiał, w którym omawiają wyciek obrazków ze Starfield i zastanawiają się, co można wywnioskować z tych screenshotów.

  1. Bethesda – oficjalna strona

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej