No tak, "Stare gry jak nowe - RTX Remix daje klasykom drugie życie" no prawie, prawie. Bo jednak są wyjątki, może i grafika w niektórych aspektach jest lepsza, jednakże klimat zwykle obrywa na tym. Np. half life 2 i jeszcze jakaś jedna gra, ale nie pamiętam jaka.
A i już nie wspomnę o tym, że niektóre gry jednak nie potrzebowały tego, bo i tak miały naprawdę bardzo zaawansowaną grafikę jak na tamte czasy. Choćby nawet painkiller, polska gra, a jednak w niektórych miejscach ma nawet dynamiczne odbicia, a światła ogólnie są naprawdę wysokiej jakości. I szczerze to po tym zrzucie nie widzę wielkiej różnicy, owszem są, ale jakieś specjalne.
^
Painkiller nie miał dynamicznego oświetlenia ani odbić.
Wow, jak napisać o swoim braku umiejętności czytania ze zrozumieniem i o tym, że nie grało się w grę, nie pisząc o tym. Bardzo ładnie ci to wyszło.
No więc tak: "w niektórych miejscach ma nawet dynamiczne odbicia", specjalnie dla ciebie podkreśliłem ważne słowo kluczowe. Tak więc jednak w painkillerze były pewne miejsca, które miały dynamiczne odbicia, ale nie w całej grze tak było. Bardzo dobrze pamiętam tę część z kanałem z wodą, która odbijała praktycznie wszystko, nawet pociski.
"światła ogólnie są naprawdę wysokiej jakości" Tu tak samo dla ciebie wskazuję kolejne słowo kluczowe. Chyba nie muszę napisać, że wcale nigdzie nie napisałem, że gra posiada dynamicznego oświetlenia. To, że napisałem, że światła są wysokiej jakości nie znaczy, że są to dynamiczne.
Eee sratytaty, od dawna istnieje narzedzie zrobione przez moderow i jest w 100 procentach darmowe i waży max 300 mb a zwie sie tadam....werble... Reshader. I jest to naprawde potężny program który pozwala ze starych gier zrobić (samemu zrobi to myślę nawet 10 latek któru bedzie klikał presety na oślep) hehe . Gry wyglądają jak zupełnie inne , a i obciążenie cpu/gpu jest praktycznie na zerowym poziomie ;)
I potem dostajemy milion kiczowatych reshadów, gdzie "photorealistic graphic" polega na tym że wszystkie kolory mają nasycenie do poziomu wywołującego mdłości, wszystko się błyszczy i świeci a z oryginalnej wizji i jakiegokolwiek poczucia smaku nie zostaje nic.
Mody graficzne najlepiej sprawdzają się wtedy gdy maksymalnie zachowują estetykę pomyślaną przez twórców i jedynie przekraczają ówczesne ograniczenia technologiczne - konieczność oszczędzania na teksturach i modelach, ograniczone oświetlenie czy liczbę obiektów.
Dodawanie efektów postprocesowych nie obciąża cpu/GPU, bo też nic realnie poza kolorkami nie zmienia.

Stare gry jak nowe - RTX Remix daje klasykom drugie życie
Raczej tekstury i modele ale Nvidia tak to rozegrała aby mylnie większość myślała, że całość takiego projektu to ich "magiczne" oświetlenie i shadery natomiast rzeczywistość jest taka, że ci oszuści sami muszą prowadzić swoje projekty gdzie są podmienione wszystkie tekstury i modele aby nikt nie skapował, że to one robią główną robotę gdzie takim idealnym przykładem jest ich Portal i RTX i Half-Life 2 RTX w tym drugim 100% wszystkich obiektów jest podmieniona na profesjonalny poziom
h ttps://www.artstation.com/artwork/lGdJza
h ttps://www.artstation.com/artwork/y4RWW9
h ttps://www.artstation.com/artwork/mAz1xd
----> To nie żadna zasługa RTX, tylko ktoś poświęcił kupę czasu i zna się na tym aby tak wykonać nowy model tej ciężarówki.
Jeśli mam być szczery to oryginał wygląda lepiej na tym screenie niz remix, na tym drugim wszystko wyglada zbyt hermetycznie...
https://www.youtube.com/watch?v=H3Ik6flPlzE
Eee... Call of Duty 2 w wersji oryginalny wygląda lepiej i bardziej klimatyczny.
RTX Remix wyglądał, jakby był robiony na szybko i na odwal. Za dużo rzeczy są tam, co wymagają poprawki. No, słoneczny dzień tam nie pasuje. Już wolę oryginału.
Odnoszę wrażenie, że wciskali tam słoneczny dzień, otwierali wiele okno dla szyby i podmieniali wiele tekstury tylko po to, by pokazać piękno ray tracing na siłę. Och! Ach! Aż obrzydliwe... W ogóle nie mają pojęcie o klimatu.
Jeśli Call of Duty 2 w wersji RTX Remix ma być lepszy od oryginału, to jest wiele rzeczy do zrobienia.
Ciekawe co z klasykami które używają PhysX w wersji 32 bitowej. Czy taki mod będzie wymagać RTX tylko z serii 4000 czy zmodyfikują tak grę żeby w ogóle nie było to używane.
Tylko 50 serii i wyżej. Niestety to nie jest dla 40 i niżej. Wszystko tylko po to żeby kase nabić na naiwniakach. Słabo wszystko się zapowiada w tych czasach.
MilornDiester mój internetowy "ziomusiu" jeśli myślisz że oprogramowanie reshade opiera się głownie na "kolorach" , to wiesz o nim tyle co ja o balecie. ;) tyle w temacie. Ale każdy ma prawo do swojej opini więc pozdrawiam
Na przykład Dead Space 2 świetnie wygląda dzięki ręczne cieni i światło. Twórcy DS włożyli w tym sporo pracy i serce. Nie potrzebuje jakiś "tanie" ray tracing.
Wprowadzenie ray tracing do gry na siłę może wyrządzić więcej szkód niż pożytku.
Źeby gry z ray tracing dobrze wyglądają, to trzeba dużo pracy i poprawki i ... testowanie przez całą grę, by sprawdzić, czy nie występują tam jakieś anomalie. Nie da się zrobić tak w krótkim czasie w przeciwieństwie do DLSS i FSR.
Zgadzam się. No ale niestety ten cały rt i podobne bzdury powstały dla zupełnie innych celów niż to co wciskali ludziom, tak naprawdę chodziło o co innego.
Ten cały rt powstał, tylko żeby robić szum i napędzać sprzedaż kart, a także robić za pretekst do podwyżki cen (jako, że teraz wciska się dodatkowego sprzętowego bajeru dedykowanego takich graficznym bajerom, to koszt większy). Oczywiście oni to tak promowali, że niby te narzędzie ma ułatwić i ulepszyć tworzenie grafiki komputerowej, że to będzie bardzo dobra rzecz dla graczy, ale jak sam zauważyłeś wcale tak nie jest i może przynosić więcej szkód niż pożytku. Bo finalnie jednak ta technologia zabiera nieadekwatnie sporo zasobów sprzętowych jak na efekty jego działania, a głównym celem tej technologii oprócz zysków producentów kart, jest wsparcie deweloperów np. w szybszym tworzeniu części grafiki, cięciu kosztów tworzenia tej części, to nigdy nie miało być dla graczy tak jak to wmawiali ludziom.
Także, ale nie, wątpię, by oni w ogóle sprawdzali jak gra wygląda z tym rt, wątpię też by specjalnie testowali jak ten rt wypada. Ogólnie to na ogół w korporacjach raczej tak wygląda, że wprowadzają rt, włączają automat, a potem chwilkę obczajają czy rt działa, czy się świeci jak trzeba i czy się odbija i wtedy czas na cs'a.