Samuel L. Jackson chce wrócić do roli Mace'a Windu. Reżyserka Mandalorianina rozbudza nadzieje fanów

Ostatni „wymowny” komentarz Bryce Dallas Howard może sugerować, że wyczekiwany przez fanów powrót Ewana McGregora do roli Obi-Wana nie będzie jedynym tego typu przypadkiem. Niewykluczone bowiem, że innym ikonicznym mistrzem Jedi, którego zobaczymy w niedalekiej przyszłości, będzie Mace Windu w wykonaniu niezastąpionego Samuela L. Jacksona.

Podczas ostatniego wywiadu (via Happy Sad Confused) Jackson oznajmił, że chciałby wrócić do swojej dawnej roli, humorystycznie popierając to stwierdzeniem, że w Gwiezdnych wojnach jednoręcy bohaterowie cieszą się popularnością. Zatem powrót Mace’a Windu, który stracił rękę w walce z Imperatorem w Zemście Sithów, pasowałby do tej „tradycji”. Aktor zdradził również, że jedyną osobą, z którą podzielił się tym pomysłem, jest reżyserka Book of Boba Fett i Mandalorianina – Bryce Dallas Howard.

Wielu fanów zareagowało bardzo entuzjastycznie na propozycję aktora, apelując w komentarzach do Bryce Dallas Howard o to, by uwzględniła tę możliwość. Poniżej możecie zobaczyć niejednoznaczny komentarz reżyserki, który spowodował kolejną lawinę pozytywnych reakcji fanów Gwiezdnych wojen.

Ciężko powiedzieć, czy zawoalowany komunikat Howard oznacza coś więcej niż tylko zainteresowanie tym pomysłem. Co ciekawe, serialowy Boba Fett, Temuera Morrison, również chciałby zobaczyć powrót Mace’a Windu, aby w następnym sezonie serii łowca nagród mógł dokonać zemsty na mistrzu Jedi, który zabił jego ojca, Jango Fetta.

A jak jest z Wami? Chcielibyście zobaczyć powrót Samuela L. Jacksona do roli Mace’a Windu ?