Londyński sąd dopuścił zbiorowy pozew przeciwko Apple, dotyczący ukrywania wadliwych baterii w iPhone’ach. W przypadku przegranej, koncern może zapłacić nawet 1,6 mld funtów odszkodowania.
Apple nie udało się zablokować zbiorowego procesu, wytoczonego firmie przez Justin Gutmann, w imieniu 25 mln brytyjskich użytkowników iPhone’ów. Sprawa dotyczy kwestii wadliwych baterii. Jeśli koncern zostanie uznany winnym działań, mających na celu ukrycie problemów oraz ograniczania wydajności sprzętu, będzie musiał wypłacić olbrzymie odszkodowanie. Może ono wynieść 1,6 mld funtów, plus odsetki.
Sprawa dotyczy 2017 roku, kiedy to wyszło na jaw, że amerykański koncern celowo dławił wydajność wielu modeli smartfonów, by w ten sposób ukryć przed klientami fakt montowania w nich wadliwych akumulatorów. Firma z Cupertino przyznała się do tego wyjaśniając, że poprzez aktualizacje ograniczała wydajność telefonów, by chronić użytkowników przed nagłym wyłączeniem sprzętu. Uruchomiono także akcję serwisową, oferującą darmową wymianę wadliwych baterii.
Zdaniem klientów działania okazały się jednak niewystarczające, więc firmie wytoczono szereg pozwów, a szczególnie aktywni w tej kwestii byli brytyjscy użytkownicy. W 2022 roku aktywista Justin Gutmann, zajmujący się walką o prawa konsumenckie, pozwał firmę imieniu w 25 mln klientów, domagając się początkowo 750 mln funtów odszkodowania (ok. 3,8 mld zł).
W pozwie twierdził, że koncern celowo ukrywał problem z bateriami w modelach iPhone 6, 6 Plus, 6S, 6S Plus, SE, 7, 7 Plus, 8, 8 Plus oraz iPhone X i próbował go zatuszować poprzez ich dławienie. Zamiast wprowadzić program wymiany baterii, namawiał użytkowników by instalowali aktualizację oprogramowania, wiedząc, że to pogorszy wydajność ich urządzeń nawet o 58%. Wielu z nich skłoniło to do wymiany posiadanego telefonu na nowszy model.
Apple długo broniło się przed rozpoczęciem procesu, twierdząc, że jest on bezpodstawny. Adwokaci koncernu zaprzeczali, że baterie w iPhone’ach są wadliwe, za wyjątkiem niewielkiej liczby egzemplarzy modelu iPhone 6s, którego użytkownikom zaproponowano bezpłatną wymianę akumulatorów.
Trybunał Apelacyjny ds. Konkurencji odrzucił jednak argumentację Apple, dając sprawie Justina Gutmanna zielone światło. Trybunał zaznaczył jednak, że wystąpił w niej „brak jasności i konkretności”, który trzeba rozwiązać przed rozpoczęciem procesu.
Jeżeli Apple zostanie uznane winnym zarzucanych mu czynów, będzie musiało liczyć się z koniecznością wypłacenia gigantycznego odszkodowania, którego kwota wynosi obecnie 1,6 mld funtów plus odsetki (8,2 mld zł).
Warto nadmienić, że nie jest to jedyny proces w tej sprawie, wytoczony amerykańskiemu gigantowi. Na przestrzeni ostatnich lat było ich bardzo wiele, zaś kwota wypłaconych odszkodowań, liczona jest w setkach milionów dolarów.
Więcej:Najszybsze lotnisko w Polsce pod względem internetu; Poznań wdrożył nowy standard Wi-Fi
0

Autor: Marek Pluta
Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.