Sony chce ulepszyć granie w chmurze, ale nie będzie to łatwe
Prezes Sony Kenichiro Yoshida uważa, że granie w chmurze ma duży potencjał i może przynieść wiele korzyści graczom. Zaznaczał przy tym, że jego firma wciąż bada możliwości wykorzystania jej do cyfrowej rozrywki.

Prezes firmy Kenichiro Yoshida, w rozmowie z Financial Times powiedział, iż jego zdaniem serwisy oferujące granie w chmurze mają przed sobą dużą przyszłość. Ostrzega jednak, że stworzenie usługi gwarantującej wysoki poziom funkcjonalności, wcale nie jest łatwe.
„Myślę, że chmura sama w sobie jest niesamowitym modelem biznesowym, ale jeśli chodzi o gry, trudności techniczne są bardzo duże”, powiedział Yoshida. „Stworzenie grania w chmurze stanowi wyzwanie, ale chcemy je podjąć”.
Granie w chmurze to ryzykowny biznes
Yoshida doskonale zdaje sobie sprawę, że z tą stosunkowo młodą technologią związanych jest jeszcze wiele problemów, które trzeba rozwiązać. Największym jest opóźnienie, mogące wpływać na jakość rozgrywki. Równie istotną kwestią jest wydajność sprzętu obsługującego serwis, która powinna być dostosowana do często zmieniającej się liczby użytkowników. Należy bowiem znaleźć odpowiednią równowagę pomiędzy niezbędną mocą obliczeniową, a kosztami utrzymania całej infrastruktury.
Yoshida nie jest pierwszym przedstawicielem Sony, który wspomina o większym zaangażowaniu firmy w biznes grania w chmurze. Kilka miesięcy temu w podobnym tonie wypowiedział się Jim Ryan, szef PlayStation, który zapowiedział rozwój inicjatyw wykorzystujących tę technologię.
Dodać należy, że Sony nie jest na tym polu nowicjuszem. Firma już od niemal dekady eksperymentuje z funkcjami powiązanymi z chmurą, zaś od paru lat dostarcza swym klientom usługę PlayStation Now, oferującą streaming gier. Usługa dostępna jest w naszym kraju w ramach subskrypcji PlayStation Plus Premium, która kosztuje rocznie 480 zł.
Japoński gigant ma więc spore doświadczenie, a zapowiedź większego zaangażowania w ten sektor rynku jest bardzo interesująca i mogłaby wprowadzić takie usługi na zupełnie nowy poziom. Na razie brakuje jednak konkretów, więc możemy tylko spekulować, co firma planuje.
Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM
Komentarze czytelników
Szefoxxx Senator

Może za 4 razem się uda xD
Jak na razie, historycznie, to sony uwaliło najwięcej usług grania w chmurze, gaikai, onlive, psnow...
Więc na nich bym w tym temacie nie stawiał.