Serial The Last of Us musi mieć 4. sezon, by zaadaptować całą historię z gry. Craig Mazin zapowiada: „Nie ma sposobu...
Boże, chcą katować nas tym jeszcze 2 sezony?
8 epizodów w trzecim sezonie i zamykają całość bez problemu. Ewentualnie 9, żeby jakość zgrabnie ukazać Serafitów.
A to nie tak, że pierwszy sezon był pierwszą grą, a drugi miał być drugą? Czemu drugi chcą rozwlekać na trzy sezony?
Drugi sezon się totalnie ciągnie.
Dodatkowo jeszcze z historii o osobistej wendecie, złości i zemście zrobiono nieśmieszny rom-com, tutaj warto przytoczyć już słynne "I'm gonna be a dad"
https://www.youtube.com/watch?v=ZL48pBMHatw
O ile w pierwszym sezonie Bella jeszcze jako tako dawała radę, bo ciężar show dźwigał Pedro Pascal, tak obecnie totalnie nie wyrabia i w zestawieniu z Diną, czyli dziewczyną w podobnym wieku do niej jej gra aktorska wypada niesamowicie cienko. Jedyne emocje jakie potrafi okazać to otworzenie buzi, bo jej czoło czy brwi są kompletnie nieruchome, co w kontraście ze świetnie grającą Diną jest to tym bardziej zauważalne.
Oprócz nepotyzmu nie potrafię sobie wyobrazić powodu, dla którego Bella Ramsey dostała tę rolę, ale przejdzie to z pewnością do historii najgorszych castingów ever, bo nie da się jej oglądać poważnie i psuje każdą scenę, w której się znajduje.
Ja myślałem, że to się skończy zaraz i będzie spokój. Potem się okazało, że będzie 3ci a teraz jeszcze 4ty. Ciekawe ile tam jest fabuły jeszcze by tylko kręcić.
Musi być trzeci sezon, bo wątek Abby nie został w ogóle poprowadzony. Nad czwartym sezonem sam się zastanawiam, bo nie ma w grze aż tyle treści, żeby to tak rozciągać.
Powinni anulować to guffno w pi..zdu, aktorsko ten serial jest po prostu słaby, a i zmiany w scenariuszu zazwyczaj są tylko na minus (w stosunku do gry)
Tania telenowela, nawet już nie mam ochoty tego odpalać
Mam pytanie, czy ten grzyb wybił wszystkich normalnych ludzi i zostali tylko LGBT? Jeśli tak to jaki jest sens ratować taki świat?