„Incele, którzy nienawidzą silnych kobiet, nie zniszczą jej”. Samuel L. Jackson broni Brie Larson
Samuel L. Jackson nie przebierał w słowach, kiedy przyszło mu sprecyzować to, kim według niego są osoby krytykujące Kapitan Marvel.

Samuel L. Jackson i Brie Larson w 2019 roku spotkali się na planie Kapitan Marvel, w którym Larson wciela się w tytułową rolę superbohaterki. Mimo że film odniósł gigantyczny sukces, przekraczając barierę miliarda dolarów w box office, nie wszystkim fanom Marvela spodobał się pomysł umieszczania kobiet w rolach pierwszoplanowych superbohaterów.
James Cameron stwierdził nawet, że filmy takie jak Wonder Woman i Kapitan Marvel stawiają granice, które idealizują te postacie, ale przedstawiają je w niezbyt rzetelny i mało wiarygodny sposób.

Magazyn Variety wspomina, że w momencie premiery obraz Kapitan Marvel został zbombardowany negatywnymi opiniami trolli oraz stał się obiektem drwin toksycznych odbiorców Marvela. Teraz głos w sprawie zabrał Samuel L. Jackson, który w produkcji z 2019 roku wcielił się w postać Nicka Fury’ego. Tak skomentował krytykę, której fani dopuścili się na Brie Larson:
Ona nie pozwoli, by którakolwiek z tych rzeczy ją zniszczyła. Ci wszyscy incele, którzy nienawidzą silnych kobiet, feministek czy po prostu pań, które wyrażają własne opinie… Każdy chce, żeby inni ludzie byli tym, czym my chcemy, żeby byli. Ona [Brie Larson] jest tym, kim jest i naprawdę jest sobą.
Nie był to pierwszy raz, kiedy Jackson i Larson współpracowali ze sobą na planie. Po raz pierwszy spotkali się podczas kręcenia filmu Kong: Wyspa Czaszki, później z kolei Jackson zagrał w debiucie reżyserskim Brie Larson (Sklep z jednorożcami). W najbliższym czasie wystąpią razem w The Marvels, filmie, którego premierę wyznaczono na listopad tego roku.
Film:Kapitan Marvel(Captain Marvel)
premiera: 2019akcjaprzygodowysci-fi
Komentarze czytelników
zanonimizowany1382124 Konsul
Ależ bzdury wygaduje. Jak kazdy w kółku wzajemnej adoracji w Hollywood. Brie jak Brie, kariery to ona juz wielkiej nie zrobi. Disney sie kończy, piękny to będzie widok jak upadnie i sobie glupi ryj rozwali. I to sami są jeszcze winni :p I nadal z uporem maniaka walczą ze swoim targetem:p I dobrze, czym więcej się od nich ludzi odwróci tym lepiej. I to na własne życzenie. Wiadomo, wszystko wina toksycznych fanów, mizoginow, homofobów, rasistów marsjan i kokluszu tylko nie nich samych :p
Jerry_D Senator
Jasne, po co przyznawać, że twórcy tego "dzieła" nie rozpoznaliby silnej kobiety, nawet gdyby skopała im dupska? przecież powszechnie wiadomo, że krytykować taki wspaniały film mogą tylko incele, którzy boją się kobiet.