Rodzina rolników znalazła na swojej ziemi szczątki z włókien węglowych, okazało się, że były one częścią nieznanego obiektu kosmicznego
Podczas rutynowego objeżdżania pól w prowincji Saskatchewan, rodzina Sawchuków natknęła się na niezwykłe znalezisko – fragmenty zaawansowanej technologicznie konstrukcji, prawdopodobnie pochodzenia kosmicznego. Części te wzbudziły ogromne zainteresowanie mediów i ekspertów, którzy sugerują, że mogą to być pozostałości po rakiecie SpaceX.

Rodzina Sawchuków, która od pokoleń uprawia ziemię w Ituna, w prowincji Saskatchewan, natknęła się na tajemnicze znalezisko, podczas rutynowego objeżdżania swoich pól. To, co początkowo wydawało się zwykłymi śmieciami, okazało się być fragmentami zaawansowanej technologicznie konstrukcji, prawdopodobnie pochodzącymi z kosmosu.
Barry i Cody Sawchuk, ojciec wraz ze swoim synem nie mogli uwierzyć własnym oczom, gdy podeszli bliżej do dziwnych obiektów rozrzuconych na ich polu. Największy z nich ważył aż 45 kilogramów i wykonany był z włókna węglowego, materiału powszechnie stosowanego w przemyśle kosmicznym ze względu na swoją lekkość i wytrzymałość.

Rolnicy, zaintrygowani swoim znaleziskiem, postanowili zabrać je do domu i rozpocząć własne śledztwo. Ich wstępne przypuszczenia wskazywały na to, że mogą to być szczątki satelity lub innego obiektu, który wszedł w atmosferę ziemską, ponieważ fragmenty nosiły ślady nadpalenia.
Wieści o niezwykłym odkryciu szybko rozeszły się po okolicy, przyciągając uwagę mediów i ekspertów. Naukowcy z Uniwersytetu Manitoba oraz astronomowie z Harvardu zainteresowali się sprawą, sugerując, że znalezione fragmenty mogą pochodzić z rakiety SpaceX.
Kanadyjska astronom, Samantha Lawler, przeanalizowała trajektorię lotu obiektu, który wszedł w atmosferę nad Saskatchewan w lutym, i stwierdziła, że jego trasa przebiegała dokładnie nad Ituna, co dodatkowo wzmacnia teorię o pochodzeniu tych szczątków.
Podobne znaleziska miały miejsce w Australii, gdzie na farmie owiec odnaleziono trzymetrowe fragmenty rakiety SpaceX.
Kanadyjska Agencja Kosmiczna wszczęła oficjalne dochodzenie w celu dokładnej identyfikacji znalezionych obiektów. Chociaż na razie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, wszystkie poszlaki wskazują na to, że kanadyjscy rolnicy przypadkowo natknęli się na pozostałości po ambitnych podbojach kosmosu prowadzonych przez Elona Muska.