Ridley Scott miażdży współczesne kino: „To g**no”. Legendarny reżyser ogląda tylko własne filmy i uważa, że „są bardzo dobre”
Z jednej strony ma rację, ALE...chłop ma tylko KILKA dobrych filmów, cała reszta to średniaki i ogromny śmietnik.
Na starość mu ładnie odbija.
Mocne słowa jak na kogoś kto stworzył takie gnioty jak Napoleon czy Alien: Covenant xD
Mimo tego, że nadal powstają wspaniałe produkcje, to Ridley Scott nie docenia współczesnego kina i ogląda jedynie… swoje filmy.
W głowie mam tylko to :D
-------->
Lata świetności ten pan ma niestety dawno za sobą, a Gladiator 2 to ramota nieprzeciętna. Ostatni jego film, który uznaję za naprawdę dobry to American Gangster z... 2007 r.
Ale z zawsze z przyjemnością wrócę do jego klasyków - Obcy, Blade Runner, Thelma i Louise czy Black Hawk Down, dla mnie to są wybitne filmy, które rzeczywiście się nie starzeją.
A z pierwszą częścią tego zdania to się akurat zgadzam.
Skoro ogląda tylko swoje filmy to nic dziwnego że uważa współczesne kino za gówno.
W tym roku po raz pierwszy obejrzałem Helikopter w ogniu i potwierdzam: nic się nie zestarzał i wgniata w ziemię większość współczesnych filmów. Choć Scott mógłby się trochę ugryźć w język, zdarzają się jeszcze dobre filmy.
Ma rację, to dzisiejsze kino jest dla mnie nie do strawienia, szczególnie wytyczne do Oskara. Ja oglądam w sumie tylko stare kino, swoją drogą wczoraj po raz kolejny oglądałem jego arcydzieło - Łowcę androidów. Teraz czas na Obcego 8.
Zgadzam sie z przedmowca. Helikopter w ogniu mozna spokojnie ogladac po latach. Tylko akurat tam i gra aktorska i prawdziwa historia robia robote wiec Scott mial latwizne dodajac Idziaka ktory dostal Oscara za swietne zdjecia do tego filmu.
Akurat na tyle ma talentu ze tego nie spapral bo inni mu nie pozwolili :p
Najwiekszy gniot pod ktorym sie podpisal to serial dla HBO Wychowane przez wilki. No nie da rady tego ogladac.
I tu lekka kontrowersja ale osobiscie broni i Prometeusza i Covenanta. Swietnie SF do ogladania. I trzeba niestety przebrnac przez wyciete sceny ze scenariusza bo Scott ma dopiete w glowie cale universum Aliena ale moze nie potrafi tego lopatologicznie dla zwyklego zjadacza popcornu sprzedac.
Przecież on sam to gówno robi od lat. Jego ostatnim wybitnym filmem był Helikopter w Ogniu sprzed 24 laty. A później to średniaki na maksa.