Reżyser Gothic Remake wyjaśnia, dlaczego nowe RPG nie jest wierne wizualnie kultowej grze sprzed lat. „Nie taki jest...
Pokazane ujęcia wyglądają całkiem dobrze. Osobiście podoba mi się ten nowy styl. Czekam na pełny filmik od twórców.
Bardzo klimatyczne ujęcia miejsc a oświetlenie odwala dużą rolę tutaj. Patrząc na to wydaje się, że bardzo chcą dopieścić grę. Oby tylko w gameplayu była zjadliwa.
Czekam na 1 sierpnia!
To jaki jest cel remaku, jeśli nie chcą odtwarzać stylu oryginału?
Przecież taki jest główny cel remaków - żeby oddać w pełni oryginalną wizję, która pierwotnie była ograniczana przez możliwości technologiczne.
Jak chcą robić jakąś wariację to niech nazwą to Remiksem czy jeszcze innym "reimagined".
Najlepsze co może się stać przy okazji remaku to zreplikowanie tych samych emocji i wrażeń estetycznych co w oryginale ale na wyższym poziomie poprzez zastosowanie lepszej technologii, większego budżetu czy zasobów.
Niech zmienią modele, tekstury czy szczegółowość oświetlenia, animacje etc. ale niech nie zmieniają kolorystyki, nastroju, pogody, projektu świata, architektury i ogólnej stylistyki.
Te pierwsze zostały ograniczone ze względu na ówczesną technologię i goniące twórców terminy. To drugie było świadomą decyzją, która zapewniła fanom doświadczenie pamiętne po dziś dzień.
Niestety, jak widzimy po dotychczasowych efektach (które już raczej się nie zmienią drastycznie), twórcy remaka zupełnie nie czują oryginalnego klimatu i oprócz ładniejszych modeli czy tekstur, dostaniemy też masę pasujących jak pięść do oka decyzji estetycznych zmieniających całą Górniczą Dolinę w lipcowe solarium.
Swoją drogą zabawne, że remake bardziej przypomina klimatem fanowskie mody "remasterujące" grę niż oryginalną produkcję...
Jak chcesz mieć grę 1 do 1 do robisz remaster a nie remake. Z założenia remake stara si oddać ducha oryginału ale niekoniecznie oznacza to bycie jego kalką.
Remaster robi się wtedy, gdy nie chce się tworzyć oprawy od zera i jedynie poprawia się to co jest na już istniejącym silniku.
Remake robi się wtedy, gdy jest się gotowym zbudować całą warstwę technologiczną od zera np. tak jak w tym przypadku, gdzie porzucono Zengine na rzecz UE5.
Klasycznym przykładem są nowe wydania Mafii 1 i 2. Jedynka dostała remake na nowym silniku a dwójka tylko poprawione tekstury i trochę drobnych poprawek na już istniejącym.
Zarówno remaster może zupełnie zniszczyć ducha oryginału (co widać najlepiej na licznych "fanowskich" remasterach) np. poprzez przesadzenie z efektami postprocesowymi, zmianą jasności i ogólnej kolorystyki tekstur chociażby, jak i remake może zachować ducha oryginału - właśnie poprzez dbanie o to o czym napisałem w pierwszym komentarzu tj. o świadome decyzje twórców wynikające nie z technologii a z obranego kierunku artystycznego.
Tu dobrym przykładem jest wspomniana Mafia 1, która w remaku pozwala sobie na pewne odstępstwa od oryginału i nie przenosi wszystkiego 1:1, ale co do zasady - styl pozostaje ten sam.
Jeślibyśmy chcieli uzyskać efekt współczesnej oprawy graficznej przy jednoczesnym zachowaniu klimatu to gra musiałaby przypominać coś w kierunku Hellblade 2 (który swoją drogą działa na tym samym silniku co Gothic Remake, co dodatkowo pokazuje, że nie jest to kwestia technologii a kierunku artystycznego)
P.S. Oczywiście wziąwszy poprawki na to, że w otwartym świecie trzeba by mocno zejść z detali (ale też nie o liczbę detali tu chodzi)
Przecież w oryginale też bywało słonecznie. Masz krótką pamięć, odpal oryginał i zobacz jak wygląda np. stary obóz po drzemce do południa.
Jak w danej chwili jest słonecznie, to nie znaczy, że zawsze tak będzie.
Tu nie chodzi o to, że raz świeci słońce a raz nie.
Jesienią też czasem świeci słońce a jednak krajobraz nie wygląda jak w lipcowe popołudnie?
Problemem remaku nie jest to, że świeci słońce, ale że kiedy tylko się pojawia, całość jest skąpana w palącym, białym świetle.
Tu Milorn ma racje. To co pokazali do tej pory jest koszmarnie "przepalone". Oznaka ludzi, ktorzy dostali zabawki, ale nie do konca wiedza jak z nich korzystac i sa na etapie "suwaki na max w prawo".
Takie przepalone oswietlenie zabija szczegolowosc i glebie sceny. Wywoluje efekt "sztucznosci"(ktory wystepuje na potege w nowych filmach, z Marvelem na czele).
Mnie akurat zgodnosc z oryginalem nie interesuja za bardzo, ale obiektywnie ten efekt wystepuje i jest razacy, zlwaszcza w polaczeniu z iloscia wszelkich szarosci, brazow itd...
Oswietlenie nie pozostawiajace nic wyobrazni to zlo.
Przecież remake Mafii to zupełnie inna gra, która oczywiście w np. cut scenkach jest mocno podobna, ale pod względem sporej części DIAMETRALNIE różni się od oryginału. Tak zachowała ducha pierwowzoru, ale nadała grze nowej głębi, rozbudowała ją i poszerzyła. Masz masę miejsc, które wyglądają całkowicie inaczej, proszę, na przykładzie mojego zdjęcia masz wąskie i puste ulice w oryginale i niesamowicie klimatyczne i rozbudowane ulice w remakeu. Dokładnie jak twój pierwszy screen, który dałeś masz wąski korytarz w orginale, który był zrobiony przez ograniczenie ówczesnej technologi. Takich miejsc jest ogrom i mają zupełnie inny klimat niż oryginał, co wychodzi grze tylko na dobre. Gra zmienia w znacznym stopniu kolorystykę, nastroju, pogodę, projekt świata, architekturę i ogólną stylistykę zachowując jedynie klimat poprzednika.
Moim zdaniem remake nie musi być odwzorowany 1:1 i Mafia 1 to udowadnia.
Całą resztę filmu daje byś sobie mógł porównać.
https://www.youtube.com/watch?v=RARjkBzniNM
Jeślibyśmy chcieli uzyskać efekt współczesnej oprawy graficznej przy jednoczesnym zachowaniu klimatu to gra musiałaby przypominać coś w kierunku Hellblade 2 (który swoją drogą działa na tym samym silniku co Gothic Remake, co dodatkowo pokazuje, że nie jest to kwestia technologii a kierunku artystycznego)
P.S. Oczywiście wziąwszy poprawki na to, że w otwartym świecie trzeba by mocno zejść z detali (ale też nie o liczbę detali tu chodzi)
Proszę z najnowszego game playu G1 remake, już pominę, że masz aktywny cykl dnia i nocy.
Jak dla mnie to nie tak, że nie masz w 100% racji, ale strasznie naciągasz niektóre argumenty, myślę ze względu na to, że jesteś dość radykalnym fanem oryginału. Na razie zdecydowana większość opinii osób niezwiązanych z serią (na co liczę bardziej niz na fanów, bez urazy) jest pozytywna, na finalny efek przyjdzie nam poczekać do premiery.
Mam nadzieję na to, że gra zarobi na siebie nawet mimo krytyki, a niedociągnięcia będzie można poprawić modami, liczę na sukces taki jak Tainted Grail. Cieszy mnie to, że ten świat wyjdzie poza drewnianą trumnę i jej nekromantów do szerszej publiki :P
Fajna ta noc, taka nie za ciemna.
I nie nie mowie ze ma byc widocznosc na dwa metry, ale bez jaj... przeswietlone to jest do bolu.
Fajna ta noc, taka nie za ciemna.
Chodzi mi o to, że G1 remake to będzie w końcu świetny fundament pod przyszłe mody i modyfikacje, nowi fani będą mogli się odnaleźć, starzy zmodyfikować grę do swoich potrzeb np. zrobić sobie ciemniejsze noce.
Nie mam problemu z krytyka, bo sami twórcy od początku zbierają masę opinii, choćby wypuszczając te dema, ale nastroje są w większości pozytywne, i było wiadome od początku, że najzagorzalszym fanom się ty nie dogodzi i cieszy mnie, że nie idą drogą martwej Piranii i chcą, by gra zyskała większą popularność.
Licze że kiedyś powtórzą sukces W3, bo świat i lore jest tego wart.
Jedyna gierka na którą czekam, mam nadzieję że się sprzeda i dostaną zielone światło na remake dwójeczki.
We Wrocku pierwszy na świecie spektakl teatralny w uniwersum Gothica.
https://www.youtube.com/watch?v=Ycb8NaCRk-0
Bardzo ich szanuje, że od początku podeszli do tego projektu z szacunkiem do materiału źrudłowego jak i graczy jednocześnie próbują odpowiednio unowocześnić rozgrywke jak i oprawę graficzną. Od samego początku współpracują z graczami i słuchają ich opinii, liczę na to, że to będzie minimum dobry tytuł AA taki na mocną 7. Miejmy nadzieję, że dzięki temu gra zyska nowe dużo większe grono fanów, a twórcy będą kontynuować tworzenie kolejnych części.
Piękna, wzorowa korpogadka ;)
Co do gry. Po demie nie spodziewam się niczego ciekawego. Jestem wielkim fanem gothiców, ale te remake to już jakoś nie moja bajka chyba . Na początku czekałem, teraz już nie za bardzo. Jak wyjdzie to zobaczymy :)