Narracyjna gra samochodowa z otwartym światem – tak opisuje swój debiutancki projekt studio Maverick Games, które założyli weterani Forzy Horizon w 2022 roku. Wyda go firma Amazon Games. Nadal nie znamy jednak jego tytułu.
Prawie półtora roku temu świat obiegła wieść, że ze studiem Playground Games rozstała się grupa pracowników, na czele z Mikiem Brownem – reżyserem kreatywnym Forzy Horizon 5. Założyli własny zespół Maverick Games i rozpoczęli pracę nad nowym projektem, o którym nic nie chcieli powiedzieć – do teraz.
Wprawdzie ich dzieło nadal nie ma tytułu ani terminu premiery, ale przynajmniej dowiedzieliśmy się, czym mniej więcej będzie.
Na tym konkrety na razie się kończą. Oprócz tego pozostają nam mgliste i ogólnikowe wypowiedzi Mike’a Browna, takie jak ta:
Wiele świetnych gier samochodowych ma niesamowitą rozgrywkę, niesamowitą zawartość. Ale aby naprawdę przekroczyć ten most, aby stać się grą, którą ludzie naprawdę kochają, musi istnieć ta ludzka więź, w której faktycznie kibicujesz tym postaciom, zakochujesz się w tych postaciach. Myślę, że jest to miejsce, w którym nasza gra będzie w stanie naprawdę odróżnić się od innych tytułów z tego gatunku. W tym gatunku nie ma nic, co uniemożliwiałoby posiadanie niesamowitych postaci i niesamowitych historii – po prostu nie zostało to jeszcze zbadane.
Narracyjne ambicje Browna ma zrealizować scenarzysta Jamie Brittain – jako jego główne osiągnięcie wskazano młodzieżowy serial telewizyjny Kumple (ang. Skins). Poza nim zespół deweloperski liczy obecnie ok. 60 osób, w tym wielu weteranów brytyjskiej sceny gier wyścigowych, którzy zdobyli doświadczenie ze studiami Playground Games i Codemasters.
Więcej:To była wyjątkowo owocna noc dla graczy. Zobacz gry, które spróbują podbić PC i konsole w 2026 roku
1

Autor: Krzysztof Mysiak
Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.