W sieci pojawiło się już sporo recenzji Project CARS 3 – najnowszej gry od dewelopera Slightly Mad Studios. Wygląda na to, że twórcy postanowili pójść ze swoim flagowym cyklem w nieco innym kierunku, bowiem mamy do czynienia z produkcją mocno różniącą się od poprzednich odsłon.
Bartosz Świątek

W SKRÓCIE:
Za kilka dni na rynku zadebiutuje Project CARS 3 – nowa gra wyścigowa od firmy Slightly Mad Studios. Produkcja trafi na pecety oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One (w późniejszym czasie ukażą się też wydania dedykowane next-genom). W sieci pojawiło się już sporo recenzji omawianego tytułu.
Recenzje produkcji Sligtly Mad Studios sugerują, że deweloperzy stworzyli grę przyzwoitą, ale nie na tyle dobrą, by mogła rywalizować z czołówką gatunku. Nie brakuje też opinii, że jest to tytuł, który znacząco odróżnia się od poprzednich odsłon serii i niekoniecznie przypadnie do gustu jej fanom (jest znacznie bardziej zręcznościowy).
Osoby, którym nie przypadło do gustu to, co miały do zaoferowania Project CARS i Project CARS 2, pokochają Project CARS 3. Ale prawdziwe jest również odwrotne stwierdzenie; jeśli kochałeś pierwsze dwie części za ich przywiązanie do czystej, nieskażonej symulacji, to ta trzecia odsłona prawdopodobnie Cię odrzuci. W moim odczuciu gra oferuje wyważone podejście, które jest o wiele bardziej skupione i przypomina inne produkcje w gatunku, co dla mnie jest atrakcyjne. Project CARS 3 jest niesamowicie głęboki, zachowuje w swoim DNA wiele tego, co czyni tę serię tak dobrą – Scott Ellison II, Saving Content.
Project CARS 3 ma problemy z własną tożsamością. Jak już przyzwyczaisz się do nowego kierunku, można wpaść w przyjemny ciąg odznaczania kolejnych celów, driftowania z ostrymi nawrotami i kupowania upgrade'ów. Jednakże, choć platforma, na której bazuje ta seria gwarantuje, że masz do dyspozycji wiele różnych torów, samochodów i warunków pogodowych, to równocześnie jest jak kajdany dla miłośników wyścigów zręcznościowych – Tom Harrison-Lord, TheSixthAxis.
Pod wieloma względami Project CARS 3 nawiązuje do serii Forza Horizon, choć zostało stworzone bez polotu i tego, co sprawia, że w gry z tamtego cyklu gra się przyjemnie. Jeśli jesteś fanem wyścigów, czy to zręcznościowych, czy symulacji, polecam unikać tej gry - to naprawdę nie jest przyjemne doświadczenie, choć należy do niegdyś wspaniałej serii – Hamish Lindsay, Stevivor.
W serwisie Metacritic omawiany tytuł ma obecnie średnią z recenzji na poziomie 73-78% (w zależności od platformy, przy czym najgorzej oceniana jest wersja komputerowa). Porównywalnie wypada średnia na portalu OpenCritic – 74% (warto dodać, że 76% recenzentów uważa tytuł za godny polecenia).
Więcej:Premiera ARC Raiders. Debiut nowej, wyczekiwanej strzelanki okazał się dużym sukcesem
Gracze
Steam
OpenCritic
26