W obecnych czasach trzeba się cieszyć z każdej obniżki cen kart graficznych. Takowej doczekał się najnowszy Radeon RX 6500 XT, którego można kupić za mniej, niż sugeruje producent.
Karty Radeon RX 6500 XT w obniżonej cenie pojawiły się w ofercie niemieckiego sklepu internetowego Mindfactory (via Tom’s Hardware). Obecnie można jeszcze dostać kilka modeli tego GPU w promocji.
Na przykład za kwotę 229 euro (około 1073 złotych) można zakupić kartę ASRock Radeon RX 6500XT Phantom Gaming 4 GB, wyposażoną w dwa wentylatory. Jeszcze jakiś czas temu ten model kosztował przynajmniej kilkadziesiąt euro więcej.
Niestety na tę chwilę nie widać podobnej zmiany ceny Radeona RX 6500 XT u polskich sprzedawców. Wspomniany wyżej model od ASRocka w naszym kraju nadal kosztuje 1699 złotych, co zdecydowanie przekracza kwotę, jaką muszą za niego aktualnie zapłacić nasi zachodni sąsiedzi.
Oferty kart graficznych AMD znajdziesz tutaj
Może Cię zainteresować:
Warto jednak przypomnieć, że Radeon RX 6500 XT zdecydowanie nie należy do demonów prędkości. Karta, która zadebiutowała w styczniu tego roku, okazała się – lekko mówiąc – niewypałem. Dodatkowo już chwilę po premierze była praktycznie niedostępna w sklepach, przez co jej cena wzrosła zauważalnie w stosunku do MSRP.
Karta mogłaby osiągnąć sukces, gdyby została odpowiednio wyceniona. Niestety, koszt zakupu oraz przeciętna – jak na 2022 rok – wydajność sprawiły, że nie zyskała ona zbyt dużej przychylności recenzentów i graczy.
Nie powinno to dziwić, bowiem producent zastosował najsłabszy układ graficzny z generacji Navi 2X (RDNA 2) oraz 4 GB pamięci wideo GDDR6 64-bit, co w obecnych czasach jest wartością niewystarczającą. Jednak w obecnej sytuacji na rynku GPU nawet obniżki cen słabszych jednostek mogą napawać optymizmem.
Więcej:AMD Ryzen 7 9850X3D na benchmarkach. Nowy procesor zaoferuje wydajniejszy tryb boost
25

Autor: Marcin Nic
Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.