PS1 mogło łączyć się z Internetem, co prawda wyglądało to archaicznie
Pierwsze PlayStation posiadało nietypowe rozwiązanie podłączenia konsoli do sieci, jednak nie było to opłacalne.

Od dłuższego czasu żyjemy w erze Internetu. Dostęp do rozległych sieci komputerowych uzyskujemy bezproblemowo z poziomu naszego smartfonu, komputera, a nawet konsol. Rozwój technologii sieciowej umożliwił też deweloperom gier umieszczanie ich produkcji w dystrybucji cyfrowej. Można śmiało powiedzieć, że postęp, jaki miał miejsce na przestrzeni lat, spowodował rozkwit branży cyfrowej rozrywki na nowo.
Jednak przed erą panowania Internetu, jako powszechnego medium, sytuacja miała się zupełnie inaczej, jeśli chodzi o gry wideo. Dopiero konsole, takie jak Xbox 360 czy PlayStation 3, posiadały już funkcje sieciowe i własne dystrybucje cyfrowe. Wcześniej, jeśli urządzenia dedykowane wirtualnej rozrywce posiadały możliwość podłączenia do sieci, to oferowały jedynie dostęp do rozgrywki sieciowej, a i tutaj niewiele produkcji na konsolach oferowało moduł wieloosobowy.
Pierwszy Xbox, który pojawił się w dobie panowania PlayStation 2, posiadał możliwość podłączenia kabla Ethernet i gry sieciowej. Wspomniane PS2 takowej funkcji nie posiadało przy swoim premierowym modelu, powszechnie nazywanego „FAT”. Sony szybko wypuściło dla konsoli specjalne akcesorium, adapter sieciowy, aby podłączyć konsole do sieci, a potem już w wersji PS2 „Slim”, gniazdko Ethernet było częścią urządzenia. Mało kto jednak pamięta, że do sieci można było podłączyć pierwsze PlayStation.
PS1 z dostępem do Internetu?
Choć wydaje się to być nieprawdopodobne, bo konsola nie posiadała portu Ethernet oraz nie otrzymała nigdy adaptera sieciowego, to jednak był jeden sposób, aby podłączyć konsole do sieci, przy pomocy specjalnego złącza oraz telefonu.
Pierwsze PlayStation można było podłączyć do Internetu za pomocą odpowiedniego kabla adapterowego „iMode” i telefonu komórkowego. Złączony zestaw wyglądał dość nietypowo na dzisiejsze czasy. Sama funkcja była jedynie wspierana przez dosłownie kilka produkcji, pomijając już temat wysokich opłat za rachunek telefoniczny. Była to jeszcze technologia prymitywna i zdecydowanie za wcześnie pojawiła się na konsolach.
Mało kto wiedział o takiej możliwości w Europie z uwagi na fakt, że usługa nie była dostępna na starym kontynencie. Wynika to z faktu, że omawiane złącze „iMode”, nie rozprzestrzeniło się poza Japonią. Samo rozwiązanie było dostępne dla nielicznych i nie było zbyt opłacalne, dlatego też mało kto pamiętał o fakcie, że PS1 można było podłączyć do Internetu.

Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM