Przyszłość Need for Speed staje pod dużym znakiem zapytania: seria straciła dewelopera na rzecz Battlefielda. Decyzja Electronic Arts nie podoba się graczom
Przyszłość te serii znajduje się pod znakiem zapytania od bardzo dawna. Osobiście ostatnią częścią, która jeszcze mi się dosyć podobała był NFS ProStreet, czyli rok... 2007 XD
Później jeszcze grałem w NFS Rivals, Most Wanted (2012) oraz Heat i jakoś żadna z tych części mi nie siadła. Trochę w nie pograłem i rzuciłem w kąt.
Dla mnie zawsze najlepszymi NFS będą Most Wanted i Carbon.
Może po prostu chcą trochę odczekać z kolejną częścią i zrobić naprawdę dłuższą przerwę i to niekoniecznie z Criterion za sterami kolejnej części, a Codemasters.
Z jednej strony może to i dobrze... Z drugiej czym jest obecnie marka NFS? Dla 20-latka to zakładam jakaś tam ziomalska ścigałka, rywalizująca z Forzą, dla starszych wspomnienia o Underground czy Most Wanted i życie nadzieją na remake którejś z tych odsłon. Dla ludzi w "podeszłym" wieku (ja się do nich zaliczam) pamiętających absolutne początki serii, to w dużej części musi być horror, patrząc jak seria przez lata się zmieniała i upadała. W moim świecie NFS powinien być czymś na wzór gry Driveclub - pamiętacie zapewne z początków konsoli PS4. Ale byłaby to mało atrakcyjna gra z punktu widzenia nowoczesnego odbiorcy, więc kolejna odsłona będzie znowu ziomalska, pełna efektów, dopalaczy i ogólnego chaosu na ekranie. Chyba, że seria upadnie?
Tymczasem życzę sobie i Wam (tym, którzy mają podobnie) żeby kiedyś powstała jeszcze jakaś uczciwa, prosta, lecz pełna pasji, gra niosąca ze sobą ducha kilku pierwszych NFSów (choć sam w to nie wierzę...)!
Yyy.... tylko że Ghost Games NFS 2015 w studiu mówili podczas prac nad nią "Underground 3". Z wiadomych powodów nie było tego podtytułu, jedno to odstęp lat od poprzendich części UG a drugie bo hejtu nie byłoby końca jeśli to nie będzie gra na 10/10. No i wszytskei te problemy które ta gra miała te bugi z modelem jazdy itd tylko potwierdza, że z ludźmi trzeba ostrożnie. Ale gdyby dokleić na siłe podtytuł Underground 3 to to nie był prawie Underground?
W darmowym dlc był do pokonania Eddie z Undegrounda 1 nawet. Nie ma odpowiendiej nazwy to sie nie liczy, mogliby zrobić nawet remake 1:1 Most Wanted z 2005 nazwać go ianczej i byłaby karuzela narzekań że to już nie to
Już nie mówiąc o tym że większość graczy co grało w nfsy nigdy nie będzie posiadać auta jakie tam są więc im więcej lat mija tym ciężej by ludzie po 30 blisko 40 jarali sie jak dzieciaki na komputerowy samochód bo jeszcze nie dociera do nich że nie będa takiego nigdy mieć. Społecznośc nfsa na reddicie jest prawie tak jadowita jak fani star wars i nie bez powodu. W większości to stare zbolałe dzieci które sie mentalnie nie rozwinęły, którym przez lata głównie co urosło, to jad i zgorzknienie
NFS żył tak długo tylko dlatego, że nie miał konkurencji. Od lat przy tworzeniu tej serii w poważaniu mieli oczekiwania graczy i lecieli na popularności marki. Nie zliczę od ilu lat wszyscy fani ich błagali o coś typu remaster/remake NFS MW (2005) albo Undergrounda, to woleli iść w jakieś własne dziwne pomysły na "odświeżenie" tematu i wynalazki pokroju NFS MW 2012 albo NFS bez podtytułu z 2015.
No i w tym swoim zadufaniu nawet się nie obejrzeli jak przyszło Playground Games a Forza Horizon zabrała im większość rynku. Dlatego moim zdaniem teraz EA czeka na Forzę Horizon 6, wcześniej nie zrobią żadnego ruchu.
Jak mają coś takiego wydawać jak kilka ostatnich części niech nie wydają w ogóle. Będzie z korzyścią dla graczy. Niestety ta gra zeszła na psy co przykro mówić ale tak się stało.
No, szkoda, że seria upadła, ostatni dobry nfs był już naprawdę dawno temu. A ostatnio to był chyba prostreet co był już z dobre ponad 15 lat temu. Aż niesamowite, że ta gra wyszła tylko rok po poprzednim świetnym nfs carbon, który również wyszedł tylko rok po poprzednim wspaniałym nfs most wanted. A ta seria się strasznie posypała i nie tylko części rzadko wychodzą to jeszcze nie tak świetne jak stare nfs-y.
Ekipa która robiła unbound powinna aktualnie w tym momencie znajdować się na oceanie spokojnym i zapie... na galerze ile sił w łapach, ile konie dają
Pewnie chodzi o to, że
1. Wyścigówki to nisza
2. Żeby dogonić konkurencje, która pochłania cały rynek, czyli forze horizon potrzebny ogromny nakład środków i pracy
3. Słabe możliwości monetyzacji sprawiają, że nie chce się inwestować EA w wyścigówki
Może to być dla niektórych zderzenie z rzeczywistością, ale wyścigówki są mniej popularne, niż RTSy, które już są okrzyknięte wymierającym gatunkiem
A ja w Heat nie grałem, a do Unbound podchodziłem nie mając żadnych wymagań i jako ścigałka nie była to zła gra, bawiłem się w sumie nawet dobrze, ale też uważam że Underground 2, Most Wanted i Carbon który powiązany jest historią z Most Wantedem, najlepsze części, jeszcze Hot pursuit z 2012 fajny i NFS z 2015 nie był zły.