Z kolejnych informacji ujawnionych przez Toma Hendersona wynika, że inwestorzy Ubisofu postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Rosnąca koalicja udziałowców wszczęła postępowanie sądowe i domaga się m.in. renegocjacji umowy z Tencentem.
Według kolejnych informacji ujawnionych przez Toma Hendersona (via Insider Gaming), inwestorzy związani z Ubisoftem coraz głośniej domagają się swojego udziału w niedawno ogłoszonym porozumieniu z Tencentem. Mniejszościowy akcjonariusz AJ Investments wraz z rosnącą koalicją udziałowców wystosował jakoby otwarty list do zarządu Ubisoftu, żądając zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy (Extraordinary General Meeting, w skrócie EGM) oraz podjęcia kroków prawnych w celu renegocjacji warunków umowy z Tencentem.
List, do którego dotarł Henderson, wzywa zarząd Ubisoftu do zorganizowania wspomnianego EGM, które pozwoliłoby akcjonariuszom zagłosować nad dwoma kluczowymi rezolucjami dotyczącymi umowy z Tencentem.
Pierwsza z nich zakłada renegocjację porozumienia i przekształcenie go w bezpośrednią sprzedaż aktywów Tencentowi za kwotę nie niższą niż 4 miliardy euro. Druga rezolucja dotyczy wypłaty nadzwyczajnej dywidendy – w razie sprzedaży Ubisoft miałby zwrócić akcjonariuszom 23 euro za każdą akcję, co łącznie dałoby 3 miliardy euro, pozostawiając 1 miliard na pokrycie zadłużenia korporacyjnego.
W treści listu czytamy:
Żądamy, aby francuski sąd zmusił Ubisoft do zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia (EGM), dając wszystkim akcjonariuszom prawo do głosowania nad dwiema kluczowymi uchwałami:
Inwestorzy podkreślają także, że od momentu ogłoszenia porozumienia z Tencentem kurs akcji Ubisoftu spadł już o ponad 20%. Zdaniem AJ Investments oraz pozostałych udziałowców jest to jasny sygnał, że rynek nie wierzy w korzyści wynikające z tej umowy.
Akcjonariusze oskarżają także zarząd Ubisoftu o celowe pominięcie obowiązkowych procedur oraz umacnianie kontroli nad firmą przez rodzinę Guillemot, która mimo posiadania mniej niż 10% udziałów ekonomicznych, nadal ma decydujący wpływ na funkcjonowanie spółki.
W liście możemy przeczytać:
[…] zaproponowana umowa jest głęboko wadliwa, zaprojektowana tak, aby ominąć obowiązkowe przepisy dotyczące ofert publicznych i wzmocnić kontrolę rodziny Guillemot, która obecnie posiada mniej niż 10% ekonomicznych udziałów w firmie. […] Uważamy, że to kluczowy moment dla akcjonariuszy. Bez natychmiastowej interwencji firma może kontynuować dalszą sprzedaż aktywów lub rozwadnianie udziałów bez dostarczania wartości akcjonariuszom.
Inwestorzy domagają się również wykluczenia Tencentu z głosowania nad transakcją ze względu na jego bezpośrednie zainteresowanie wynikiem negocjacji. Ponadto chcą również ograniczenia praw głosu dla Guillemot Brothers Holding w odniesieniu do akcji powiązanych z Tencentem.
Według Hendersona to krytyczny moment dla przyszłości Ubisoftu. Udziałowcy twierdzą, że bez natychmiastowej interwencji firma może podjąć fatalne w skutkach decyzje i nie zamierzają dłużej zwlekać:
Sugerujemy, aby zarząd szczegółowo wyjaśnił akcjonariuszom korzyści płynące z tej umowy (nie tylko na 2 stronach A4, gdzie wiele szczegółów jest niejasnych) jako właścicielom firmy, a następnie przeprowadzimy głosowanie. Sprzedać Tencentowi całe kluczowe marki czy sprzedać 25% udziałów w podmiocie zależnym, jak już ogłoszono. Akcjonariusze wybiorą, co wolą. […] Czas na działanie jest dzisiaj — zanim szkody staną się nieodwracalne.
Na razie nie wiadomo oczywiście, czy zarząd Ubisoftu zdecyduje się na zwołanie nadzwyczajnego zgromadzenia i czy podejmie się renegocjacji umowy. Pewne jest jednak, że presja ze strony inwestorów oraz sytuacja na giełdzie stawiają przyszłość firmy i jej najważniejszych marek pod znakiem zapytania.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
2

Autor: Michał Harat
Ukończył filologię polską ze specjalnością dziennikarską na UG. W grach zakochał się w wieku 4 lat, kiedy starszy kuzyn włączył mu zakurzonego Pegasusa. Pierwszy tytuł – Wolfensteina 3D – przeszedł w piwnicy swojego kumpla z zerówki (jego ojciec trzymał tam przestarzałego peceta). Dziś gra już niemal wyłącznie na konsolach, głównie na Switchu i PlayStation, ale ma też sporo retrosprzętu, na którym nadrabia to, co go ominęło za dzieciaka. O każdej produkcji soulsborne mówi, że „to dobra gra, być może najlepsza”. W wolnym czasie czyta książki, które nikogo nie interesują i chodzi na siłownię. Jest fanem mangi Berserk i filmów od wytwórni A24.