Przez 36 lat stał tam na naszych oczach. Niewielu widzów zauważyło tę gwiazdę w Powrocie do przyszłości

Wielu kinomanów pewnie już na pamięć zna filmy z serii Powrót do przyszłości, ale okazuje się, że te wciąż potrafią kryć sobie pewne sekrety, o których nie każdy wiedział. Filmy mają ponad 30 lat, więc wiele szczegółów mogło po prostu kiedyś nie mieć tak dużego znaczenia, jak dziś.

I jednym z takich detali był udział przyszłej gwiazdy trylogii Władca Pierścieni w filmie Powrót do przyszłości II. Wielu widzów mogło go nie dostrzec, ale w produkcji wziął udział Elijah Wood, znany fanom LOTR jako Frodo. Miał on niedużą rolę – widzowie Powrotu do przyszłości II mogli zobaczyć go w scenie, w której Marty przybył do 2015 roku i udał się do kawiarni Lata 80., gdzie grając na automacie zobaczył obok chłopca w dziwnej, zielonej czapce – to był Elijah Wood (via Allocine).

Powrót do przyszłości II, Robert Zemeckis, Universal Pictures, 1989

Aktor miał wówczas 8 lat i to była jego pierwsza filmowa rola, po której nadeszły kolejne, o coraz większym znaczeniu, jak ta w Forever Young u boku Mela Gibsona, aż w końcu wystąpił w trylogii Władcy Pierścieni, która zapewniła mu największą rozpoznawalność, a także w Green Street Hooligans, kolejnym hicie, w którym zagrał u boku Charliego Hunnama.

Wood zaczął swoją filmową karierę od prawdziwego hitu – nie każdy aktor zaliczył debiut w tak znaczącym i popularnym filmie, zatem Woodowi udało się mieć naprawdę dobry początek. Choć przed Powrotem do przyszłości II występował w reklamach, Wood podczas wywiadu dla Deadline w serii The Film That Lit My Fuse wyznał, że właśnie udział w tej produkcji pozwolił mu lepiej zrozumieć aktorstwo.

Więcej:Ridley Scott miażdży współczesne kino: „To g**no”. Legendarny reżyser ogląda tylko własne filmy i uważa, że „są bardzo dobre”

• aktorzy
• ciekawostki filmowe