Pracownicy Google reagują memami na zwolnienia i wysoką pensję CEO
Pracownicy Google krytykują wysokie wypłaty CEO firmy – Sundara Pichaia – oraz masowe zwolnienia. Wszystko to przy pomocy memów.

W styczniu dowiedzieliśmy się, że Google zwolniło ok. 12 tysięcy pracowników. Jako jedną z przyczyn tej decyzji wskazano obecną sytuację gospodarczą na świecie. Rzekomy kryzys nie przełożył się na sytuację majątkową Sundara Pichaia pełniącego rolę dyrektora generalnego firmy. Pod koniec ubiegłego roku otrzymał on bowiem podwyżkę. Taki obrót spraw spowodował niezadowolenie wśród zatrudnionych i falę memów krytykujących sytuację.
Jak donosi CNBC ostatnie wydarzenia w Google odbiły się szerokim echem wśród pracowników. W związku z tym wewnętrzna korespondencja zapełniła się głosami krytyki wobec polityki firmy. Co ciekawe, część głosów niezadowolenia przybrała właśnie formę memów.
- Pracownicy wypominają, że Google szuka oszczędności nie tam gdzie trzeba. Zamiast skupić się na wypłatach CEO, zdecydowano się na redukcję zatrudnienia.
- Zarzut ten nie dziwi, ponieważ w Stanach Zjednoczonych Sundar Pichai jest jednym z najlepiej opłacanych dyrektorów generalnych. Jak wynika z dokumentów opublikowanych przez Amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd, w ubiegłym roku zarobił aż 226 milionów dolarów.
- W memach porównywano Pichaia do dyrektorów generalnych, którzy zdecydowali się obniżyć swoje wypłaty. Wśród nich znalazł się między innymi Tim Cook z Apple. Nie zabrakło również odniesienia do kultowego już Shreka i dobrze znanego cytatu Lorda Farquaada: „Zapewne wielu z Was zginie ale jest to poświęcenie, na które jestem gotów”.
Trzeba przyznać, że jest to dość ciekawa forma krytyki wobec władz Google. Pozostaje jednak pytanie, czy okaże się ona skuteczna.