Polskie pociągi zhakowane, do unieruchomienia wystarczył sygnał radiowy
Zakłócanie ruchu pociągów w Polsce za pomocą sygnału radio-stop, odbywało się za pomocą bardzo prostych narzędzi. Wystarczył tani nadajnik pracujący na odpowiedniej częstotliwości.

Jak donosi serwis Wired, problemy z ruchem pociągów, jakie miały miejsce w miniony weekend, to efekt wykorzystania luki w systemie bezpieczeństwa łączności radiowej, stosowanym przez Polskie Koleje Państwowe. Wystarczył tani nadajnik radiowy, który bez problemu każdy może kupić w sieci. Za jego pomocą wysyłano sygnały radio-stop, które umożliwiły zatrzymanie wybranych składów. Co więcej, sam sygnał również jest powszechnie znany i ogólnodostępny.
Radio-stop – przestarzała technologia nadal w użyciu
W dniach 25-26 sierpnia 2023 roku, ponad 20 pociągów w różnych miejscach naszego kraju, zostało zatrzymanych poprzez nieuprawnione nadanie sygnału radio-stop. Media donoszą, że mogły to być działania inspirowane przez obcy rząd, gdyż maszyniści podczas odbierania tego sygnału słyszeli m.in. hymn Rosji oraz przemówienie Władimira Putina. Okazuje się jednak, że ze względu na lukę bezpieczeństwa w systemie łączności używanym przez PKP takie działania wcale nie były trudne.
Najpierw wyjaśnijmy, czym jest sygnał radio-stop. Jest to kluczowy element systemu bezpieczeństwa Polskich Kolei Państwowych, który nadawany jest w przypadku zagrożenia, czyli np. pojawienia się na torach pojazdu lub innego pociągu. Do jego wysłania służy radiotelefon znajdujący się w każdym pociągu oraz specjalny system wykorzystujący analogową transmisję radiową w paśmie 150 MHz.
Z technicznego punktu widzenia system jest niezwykle prosty, gdyż na częstotliwości 150,100 MHz należy wysłać odpowiednią sekwencję kodów DTMF używanych do tonowego wybierania numeru telefonicznego. Niestety jest ona powszechnie dostępna w sieci i od lat można ją znaleźć m.in. na forach poświęconych kolejnictwu, a także na YouTube. Praktycznie każdy może wysłać taki sygnał, ponieważ nie jest ona zabezpieczony ani autoryzacją nadawcy, ani żadnym szyfrem.
Tanie radio może zatrzymać pociąg
Sam sprzęt również nie stanowi żadnego problemu. Częstotliwości używane przez PKP, wykorzystują – na przykład – chińskie radia firm Baofeng oraz Woxun, które stosowane są powszechnie w wielu branżach. Kosztujący około 150 zł radiotelefon znajdziemy na wyposażeniu m.in. firm ochroniarskich, służb porządkowych czy też pracowników budowlanych. Takie urządzenia pozwalają nie tylko podsłuchiwać służby PKP, ale również nadawać. Teoretycznie mogłyby one posłużyć do puszczania sygnału radio-stop.

Można więc zadać pytanie dlaczego Polskie Koleje Państwowe wciąż korzystają z tak przestarzałej technologii, która zapewnia powszechny dostęp do kluczowej funkcji bezpieczeństwa. PKP jest obecnie w fazie modernizacji. Założono, że do 2025 roku przewoźnik będzie korzystało wyłącznie z radiotelefonów wykorzystujących system GSM-R, wyposażony w szyfrowanie oraz autoryzację. To część wymagań Europejskiego Systemu Sterowania Pociągiem (ETCS). Maszynista otrzyma wówczas pulpit z pełnymi informacjami dotyczącymi tras innych uczestników ruchu kolejowego. System, który zastąpi semafory, pozwoli na odpowiednią reakcję i dostosowanie jazdy do panujących warunków.

Niestety, w celu zachowania kompatybilności, nowe radiotelefony pracują obecnie w tej samej technologii co stare. W związku z tym, dopóki proces modernizacja nie dobiegnie końca, nie można w całości przejść na nowy, bezpieczniejszy standard. To właśnie pozwoliło osobie nieupoważnionej nadać sygnał radio-stop.
Zdaniem specjalistów, nadanie takiego sygnału wymaga jednak bliskości docelowych pociągów, które planowano zatrzymać. Biorąc pod uwagę, że zakłócenia miały miejsce w różnych rejonach kraju, może to oznaczać, iż była to skoordynowana akcja, a nie działania przeprowadzone przez żartownisiów. Polska jest obecnie największym hubem przeładunkowym dla uzbrojenia trafiającego na Ukrainę. Nie można więc wykluczyć, że chodziło o zakłócenie dostaw.
Jak donosi Polska Agencja Prasowa, Prokuratura Krajowa wszczęła już w tej sprawie dochodzenie. Być może wkrótce dowiemy się, jakie były motywy sprawców.