Pamiętacie moda iCEnhancer? Po prawie 11 latach ten legendary projekt upiększajacy GTA 4 doczekał się aktualizacji.
Historia modów pełna jest ambitnych projektów, które zostały porzucone. Rzadko kiedy zdarza się, aby po wielu latach twórca powrócił do takich modyfikacji.
Tak właśnie stało się z kultowym iCEnhancer do Grand Theft Auto IV, który doczekał się wersji 4.0. Celem moda jest zwiększenie realizmu wizualnego gry, co osiągnięte zostaje poprzez ulepszenie systemu oświetlenia i zmianę kolorystyki.
Autor modyfikacji, czyli Hayssam Keilany, porzucił ją prawie 11 lat temu, zniechęcony ciągłymi negatywnymi komentarzami trolli. Była to duża strata dla społeczności moderskiej GTA 4, co stało się tym bardziej widoczne po premierze Windowsa 11, na którym iCEnhancer nie działał prawidłowo.
Najnowsza aktualizacja projektu jest obszerna. Pomagali przy niej Krystaling oraz Boris Vorontsov, czyli autor legendarnego ENB. Mod iCEnhancer w wersji 4.0 przynosi następujące zmiany:
Podczas instalacji moda musicie się trochę napracować.
Raczej nie mamy co spodziewać się szybko kolejnej wersji iCEnhancer. Autor zdradził, że opracowanie aktualizacji 4.0 było koszmarem. W efekcie musiał poprosić o pomoc innych moderów, gdyż Windows 11 popsuł praktycznie wszystko w modyfikacji oraz w jej kompatybilności z ENB. Twórca jest więc obecnie kompletnie wydrenowany i na razie nie ma w planach pracy nad następną dużą aktualizacją.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
1

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.