Po dwóch tygodniach z One UI 7: najlepsza nowość Samsunga nie dotyczy telefonów Galaxy
Oprogramowanie One UI 7 wprowadza tak duże zmiany, że niektórzy uznają jego premierę za ważniejszą niż sam debiut nowej generacji Galaxy S25 od Samsunga.

Zdaniem jednego z redaktorów serwisu GameStar, to nie Galaxy S25 jest nową gwiazdą Samsunga, ale odmieniony interfejs One UI 7. Podkreśla on liczne zmiany i zalety aktualizacji oprogramowania smartfonów. Wygląd i funkcje przekładają się teraz na wrażenie znacznie spójniejszego doświadczenia. Można też powiedzieć, że niektóre rzeczy mogły zostać podpatrzone przez Samsung u Apple (i vice versa), ale to chyba dobrze z punktu widzenia wygody użytkownika?
Przegląd najlepszych rzeczy w UI 7
- Wygląd i działanie nowego interfejsu
- Powiadomienia Now Bar i Live
- Nowa aplikacja aparatu
- Ułatwienia wyszukiwania ustawień
- To, co nie jest fajne
Wygląd i działanie nowego interfejsu
Każda kolejna duża aktualizacja nakładki graficznej Samsunga wprowadzała nowości. W One UI 7 zakres zmian wydaje się jednak większy, niż zazwyczaj. Zmienione animacje to rzecz, którą można zauważyć najszybciej. Są teraz bardziej płynne i spójne, nie zdarzają się spowolnienia oraz zacięcia.
Aplikacje i widżety uruchamiają się oraz zamykają znacznie płynniej. Żaden element nie wydaje się niezgrabny lub nie na miejscu. Wszystko sprawia wrażenie poziomu dopieszczenia jak w… systemie iOS. Chyba Samsung osiągnął to, do czego dążył. Nawet jeżeli przypuszczalnie się wzorował na konkurencie, to czy dla użytkownika nie jest to korzyścią?
Oprócz optycznej zmiany wyglądu szybkich ustawień, wiele z nich można dodatkowo konfigurować. Niektóre kontrolki można przesuwać, na przykład w miejsce, gdzie są pod palcem. W UI 7 zdecydujemy też, czy chcemy widzieć szybkie ustawienia i powiadomienia razem, czy osobno. To miłe, że Samsung pozwala nam decydować o wielu aspektach interfejsu. W ten sposób możemy dostosować GUI pod siebie.
Powiadomienia Now Bar i Live
Samsung zintegrował teraz aktualizacje na żywo z różnych aplikacji. Opcje są dostępne w lewym górnym rogu. Znajdują się tam takie elementy jak: zegary, muzyka, Samsung Health, Mapy Google oraz inne. Co więcej, można się do nich dostać z ekranu blokady za pomocą przycisku. Jeśli go dotkniemy, otworzy się okienko aplikacji. Upraszcza to obsługę smartfona i oszczędza czas.
Nowa aplikacja aparatu
Nowy program aparatu w UI 7 zaskakuje zmianami, które ułatwiają obsługę jedną ręką. Opcje kamery są łatwo dostępne w jednym miejscu, w zasadzie wszystko jest zgrupowane na dole ekranu. Aparat wyświetla w prawym górnym rogu, jakie ustawienia są aktywne – np. HDR, lub jakość RAW. Niektóre rzeczy można konfigurować, podobnie jak w UI 6.
Ułatwienia wyszukiwania ustawień
Smartfony zawierają tak dużo najprzeróżniejszych ustawień, że coraz większe znaczenie ma mechanizm ich znajdowania. Tak jak w wyszukiwarce często korzystamy z paska wyszukiwania, tak w opcjach istotne staje się to pole, które spełnia podobną funkcję (ale działa w obszarze oprogramowania urządzenia).
W nowym UI 7 można napisać swobodniej, co chcemy zrobić, lub jaki mamy problem. Interfejs podsuwa nam wtedy ustawienia, które mogą w tym pomóc. To ważne, ponieważ nie zawsze funkcja jest nazwana tak, jak się tego spodziewamy, albo jest ukryta w menu o mało logicznym układzie.
To, co nie jest fajne
Wiele funkcji One UI 7 wykorzystuje algorytmy AI. Nie wszystko jednak działa tak, jak byśmy tego chcieli. Autor nie był zadowolony z podpowiadania spersonalizowanych wiadomości, raportów drogowych, prognoz pogody itp. Mimo dość dokładnych ustawień, otrzymywał jedynie informacje pogodowe i propozycje playlist Spotify, które nie trafiały w jego gust.
Być może redaktor nie był osobą z grupy docelowej, dla jakiej było projektowane zachowanie AI, trudno powiedzieć. To drobne uchybienia oprogramowania, które mogą być naprawione kolejnymi aktualizacjami. Czy tak będzie w istocie, czas pokaże.
Smartfony w ofercie sklepu RTV Euro AGD
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!