Flying Wild Hog zostało ostatnio wykupione przez jakąś spółkę założoną przez byłych pracowników Splash Damage: https://www.rockpapershotgun.com/2019/03/18/flying-wild-hog-bought-by-supernova-capital/. To zatem raczej nie Ubisoft. :)
Reality Pump przejmijcie, szkoda by było jakby mieli dogorywać przy sypiącym się jak wrak Skody Favorit, skompromitowanym TopWare.
W Reality Pump nikt tam prawie już nie został. Weterani dawno już odeszli i po zakładali, swoje studia więc nie za bardzo jest co ratować.
Do uratowania są serie gier Earth, Polanie czy Two Worlds. Nie są to może jakieś kasowe hity, ale zawsze miło byłoby gdyby powstały ich nowe odsłony, tworzone z odpowiednio wysokim budżetem i starannością.
Tego TopWare na pewno nie może zagwarantować, patrząc zwłaszcza na przykładzie nieszczęsnego Raven's Cry, które miało potencjał a został on całkowicie pogrzebany przez nieudolnego wydawcę.
Ale Skodę Favorit to ty szanuj!
Swoją na torze objechałem Porsche 944 oraz Audi Quatro. Serio serio.
Już wystarczy, że otworzyli u nas pseudo-oddział Ubisoftu, który to w rzeczywistości jest pomalowaną Cenegą. Piszesz do polskiego supportu w jakiejś sprawie to otrzymujesz odpowiedź: nie da się, nie można, nie umiemy, zdecydowanie nie, brak narzędzi, nie wolno. Piszesz do brytyjskiego oddziału z tym samym problemem - sprawa rozwiązana w 10 dni. No masakra jakaś.
Bo tak naprawdę dystrybutorem w dalszym ciągu jest Cenega. Mam na półce, kupione niedawno i wciąż zapakowane w oryginalną folię Assassin's Creed II i tam jest naklejka "dystrybucja w Polsce: "Cenega Poland" xD
Rammi, mam takie same doświadczenia z polskim pseudo - odziałem. Nic nie można u nich załatwić. Kiedyś i dzisiaj nadal ich odpowiedź to praktycznie "spadaj na drzewo graczu". Takiej buty i braku uprzejmości nie spotkałem w żadnej firmie zajmującej się grami.
ZA granicą na zachodzie trzeba zapłacić 4xwiecej a do tego podatki są wyższe dla bogatych. U nas są wyższe dla biednych. A specjaliści jeszcze są. Więc nie bój się opłaca się w Polsce.