PlayStation skazane na porażkę? Analityk przewiduje upadek
Analityk przewiduj
Jak analitycy przewiduja to znaczy ze bedzie dokladnie na odwrot.
Kompletnie bezstronny ten podcast, ta cała xboxowa otoczka to na pewno przez przypadek XD
Analityk przewiduj
Jak analitycy przewiduja to znaczy ze bedzie dokladnie na odwrot.
Dobrze gadasz bo dostał od Sony kasę to tak powiedział.
Brzmi to przewrotnie ale w psychologii handlu jest powszechnie stosowana.
Jak działa?
Znany publicysta (insider) pisze, że widzi koniec danej marki aby poruszyło i wywołało kontrowersje fanów danego produktu w tym wypadku Playstation.
Co robią fani w akcie desperacji przed prawdopodobnym brakiem kontynuacji danego produktu, wykupują wszystko co mogą i godzą się płacić po to aby utrzymać przy życiu to co lubią i kochają a producent tylko zaciera ręce jak to kolejny raz oskubał naiwnych, którzy w akcie desperacji zasilili ich konto.
Po czasie powiedzą, że byli w bardzo trudnej sytuacji ale wierni fani nie zawiedli i to pozwoli nam kontynuować i rozwijać nasz produkt.
Wiele firm już zastosowało taką strategię marketingową i co ?
Cudowne ozdrowienie.
Kompletnie bezstronny ten podcast, ta cała xboxowa otoczka to na pewno przez przypadek XD
jakie pierdololo, microsoft i sony, idą w innych kierunkach, a sony nie potrzebuje game passa, bo produkuje gry, które momentalnie stają się legendarne.
I nawet jakby te gry kosztowały po 500 zł to ludzie i tak by kupili nowe god of war.
Ludzie dla ich pojedynczych tytułów kupują konsolę.
Zresztą branża się tak szybko zmienia, że może za 5 lat to sony będzie miało swojego lepszego game passa, a microsoft znowu w tyle.
A może zaraz nintendo wyda swoją konsolę stacjonarną, która zniszczy całą konkurencje.
Analitycy działają chyba na zasadzie jakiś danych, to po czym ten bałwan stwierdził, że playstation zaraz przestanie istnieć, może po tym, że xboxa można kupić bez problemu, a playstation znika tylko jak się pojawi.
Ja mam tylko nadzieję, że Xbox wejdzie z game passem do ps5, wszyscy podadzą sobie ręce i świat będzie idealny.
"znacznie bardziej nowoczesny model biznesowy giganta z Redmond." Spójrz na zacofane w czasie Nintendo i jak sobie radzą, panie analityku..
Edit. Nie doczytałem, Switchowi też juz wróżył porażkę hahaha ;D
Nie, nie będzie. 5G na zachodzie jest wprowadzane ospale, zasięg tragiczny, a i ceny kosmiczne. Dlatego Cloud gaming za 10lat będzie tylko jakąś alternatywą, ale nie standardem.
Dobrze, że Microsoft idzie w tym kierunku, ale Sony nie ma się czego obawiać. Kolejny ficzer jak XGPU, czy Quick Resume którego im zabraknie, ale nie spowoduje to odpływu klientów.
Pamiętam jak z 10 lat temu analitycy wieścili całkowity upadek rynku konsolowego na rzecz gier mobilnych. No i mamy drugą generację po tym "upadku" ;)
Clickable XD
No ale spoko :D
Z całym szacunkiem do różnej maści ekspertów i analityków, ale akurat tego pana to bym nazwał bardziej wróżbitą.
Microsoft 60mln sprzedanych konsol, Sony 120mln sprzedanych konsol. Gamepass i nowa konsola MS w tej generacji na pewno przyciągnęła wielu nowych graczy, ale bez przesady. Nie wiem co on ćpa, ale niech bierze mniej.
"amerykańskim analitykiem gier wideo"
i tyle w temacie xD
Za tydzień weźcie jakiegoś analityka z ppe, który wam będzie przewidywał upadek xboxa. Będzie kolejny news.
Czy PS5 obsługuje w końcu VRR i skalowanie do 1440p po półtora roku od premiery, czy potężne umysły z Japonii jeszcze tego nie rozgryzły?
Pachter
do tej pory mylil sie... zawsze?
Ja tam graczem konsolowym nie jestem praktycznie wcale bo 90% czasu gram na moim pececie ale to właśnie ps5 sobie teraz zakupiłem. I jakoś nie widzę żeby ps czy xboks miały zniknąć z rynku. Jeśli już to rynek się powiększy i konsolowy i pecetowy. Graczy też przybywa więc jak jedna z największych konsoli ma zniknąć.
Pewnie opłacony przez m$.
Nie ma szans bo Sony robi dobry sprzęt do grania i dobre gry.
Mam nadzieję że kariera tego analityka tez upadnie i to znacznie szybciej.
A poza tym to bezwartościowy artykuł, tylko klikbajt.
Jasne ze warto mu wierzyc, tak samo jak ruskiej tv. Po takiej wtopie z Nintendo chyba nikt nie traktuje go powaznie no chyba ze Gol bo wrzucili to na strone ale wiadomo dlaczego.
Czyli Microsoft upadnie. Jak Patcher coś mówi to będzie odwrotnie.
Typ jest celebrytą a nie jakimś poważnym analitykiem, musi czasem rzucić czymś hucznym, żeby ludzie o nim nie zapomnieli
Poki co jest odwrotnie. Fani rzucaja w Sony pieniedzmi jakimi tylko Sony sobie nie zawoła i jeszcze bija sie o możliwość rzucenia tymi pieniedzmi, rzucaja także w spekulantów i januszy sklepowych robiacych zestawy
Sony zarabia rekordowo, więc taki upadek kazdy by sibie życzył.
Ale cos w tym jest. PS5 to jest pierwsze PlayStation ktore wrecz odpycha, a nie zachęca do jego zakupu i polityka Sony bardziej przypomina bankstera z notariuszem, ktorzy laduja mu liste oplat, ktore musi zaplacic za same uzyskanie porzadku i zgod w papierach.
Na tle tego co robi Microsoft to jest to jeden wielki skok na kasę. Udany zresztą.
Myślę, ze Sony pojdzie dalej, grind, mikropłatności i wiecej gier multiplayer i na komórki.
For the payers!
Tak bo po przejęciu Activison przez MS nie zaczną się pojawiać coraz więcej ich gier na mobile jak już teraz jest
To tak jak z tym gadaniem o upadku PC od 15 lat, czekam i czekam, długo mam jeszcze czekać?
To, że ktoś jest analitykiem nie znaczy, że zawsze będzie mieć racje. Branża gier jest wyjątkowo dynamiczna.
Pamiętam jak się starłem chyba w 2013 z U.V. Impalerem w wątku GTA V odnośnie nie opłacalności wydawania dużych gier na PC. U.V. Impaler stał w przekonaniu zresztą z większością wypowiadających się wtedy, że rynek aaa na PC upadł. Potem jeszcze wywiązał się drugi temat w którym stwierdziłem, że japońszczyzna wróci na PC i będziemy dostawać porty, stare gry a sporo premier będzie równocześnie na konsoli i PC. U.V. Impaler oczywiście się ze mną nie zgodził. Chyba nie muszę mówić ile dostaliśmy japońszczyzny przez ostatnie 10 lat.
Z tego co widzę U.V. Impaler jest teraz redaktorem naczelnym a i tak pomylił się w 2 tak znaczących kwestiach odnośnie branży gier. Branża jest zbyt dynamiczna aby w ogóle myśleć o tym co będzie za 10 lat.
Nie można wykluczyć porażki Sony, nie tylko z powodu Xboksa, ale i generalnie zmiany nawyków graczy, rozwoju gier w chmurze itd.
Jedno jest pewne, Sony jest w defensywie, PlayStation 5 nie jest innowacyjne względem konsoli z 2013 roku i to bardzo zła wiadomość.
Xbox niby tez nie przyniósł rewolucji sprzętowej, ale jako platforma gamingowa wykonał gigantyczny skok
Xbox robi krok bardziej w stronę platformy streamingowej nie gamingowej gdzie nawet nie będziesz potrzebował konsoli żeby grać w gry microsoftu i kupno konsoli będzie tylko wyborem nie wymogiem.A Sony nie musi być innowacyjne jeśli konkurencja nie jest.
Jak będą robić takie produkcje jak z ostatniego State of Fail to wiadomo ze zdechnie. $ony samo sobie robi pod górę.
Na ten moment nie wydaje się to bardzo prawdopodobne, ale nie jest też całkowicie wykluczone w przyszłości. Jeżeli MS dalej będzie prowadził tak ekspansywną politykę i kontynuował konsolidację marek w swoim portfolio, Sony rzeczywiście może znaleźć się w punkcie, w którym dalsza produkcja konsol nie będzie opłacalna. Nie jest w końcu żadną tajemnicą, że pierwszy etap życia konsoli zazwyczaj przynosi ona straty, które zaczyna odrabiać sporo później (głównie za sprawą gier i usług). Microsoft może im to jeszcze bardziej utrudnić, bo ich urządzenie powoli wyrasta na godnego konkurenta dla PlayStation.
No i nie można zapominać o tym, że granie w chmurze staje się coraz bardziej realne. Kto wie, może za 10 lat konsolę zastąpi pad podpięty do telewizora i dobre łącze internetowe?
Z takimi proroctwami to można wywnioskować że Nintendo umrze w najbliższym czasie bo u nich usługi sieciowe zatrzymały się w 2012 roku
W życiu bym nie skazał PlayStation na porażkę, ale faktem jest, że rynek powoli zmierza w stronę cyfry i modelu subskrypcyjnego. Już teraz wersję pudełkowe są powoli w odwrocie, a zarówno MS jak Sony wypuszczając wersje konsol bez napędu chcą ten proces przyśpieszyć.
Sony na chwilę obecną nie ma odpowiedzi na GamePassa, PSNow natomiast to tylko 720p, ograniczona liczba krajów i prawdopodobnie brak infrastruktury dla większego grona odbiorców.
Niech ten pan skończy palić to co pali ,bo widać co to robi z ludzkim mózgiem :lol:
czy nie jest to ten sam Pachter który kilka lat temu mówił podobnie o Nintendo Switch?, najlepiej to mu wychodzi wróżenie z fusów
1 ? bezstronny podkast z xboxową otoczką?
2 jak narazie to gry na konsolach sony są powalające szczególnie nowy horizon na ps5 więc nie ma się czym martwić
Dokładnie to samo chciałem powiedzieć: "Analityk przewiduje".
Ja myslałem że analityk jest od analizowania faktów i suchych twardych liczb i na ich podstawie kreować twierdzenia lub podejmować decyzje, przewidywać to mogą spekulańci, ekonomiści i wróżbici.
Jeżeli analityk albo "ekspert" przewiduje, to uwaga! Będzie dokładnie odwrotnie, to takie czcze gadanie. Najwięcej tych wróżbitów jest w krypto-ekonomii, ale i w polityce światowej i na giełdach walutowych.
I jeszcze jedna rzecz: specjaliści, analitycy, statystyki to jedno, a siła rynku, moda, hype na daną usługę lub rzecz, głupota i lenistwo ludzi to druga sprawa. Nigdy żaden super duper ekspert nie da gwarancji stuprocentowej.
Jest takie trafne powiedzonko:
"Są małe kłamstwa, duże kłamstwa i statystyki". Nie wiem kto to powiedział, ale jest bardzo na miejscu w dzisiejszych czasach.
Pachter to jest nadworny klaun nie warty splunięcia, a co dopiero brania na poważnie.
Artykuł typu "amerykańscy naukowcy"
Gamepass na tronie plejstejszyn w grobie!
Microsoft na dobrej drodze a Sony w rowie!!
Zwykłe gusła i brednie szaleńca PlayStation zawsze było jest i będzie lepsze od X Boxa można to wnioskować choćby po tym ile gier tytułów i wersji konsol ma do zaoferowania Playstation a jak mało ma x box-a bo x box myśli że przyciągnie klientów tym że ma lepszy obraz lub że to ty jesteś kontrolerem w grach Ale większość szybko rezygnuję z X Boxa dla PS wiem bo siedzę w temacie handel grami
Zwykły głupek a nie analityk. Game Pass jest atrakcyjny dla wielu gracze ale wciąż jest mnóstwo takich co tradycyjnie kupują gry i nie opłacają żadnych abonamentów. PlayStation jest zbyt mocną marką i ma zbyt wielu oddanych fanów. Microsoft i Sony mogą istnieć równolegle i się uzupełniać.
Jak rynek gier pójdzie w stronę chmury, konsole przestaną być potrzebne to Playstation może umrzeć, za 10 lat to możliwe ale bardziej prawdopodobne jest to, że marka zostanie dzięki Playstation now
Wiadomo, że kiedyś skończy się. Tak jak wszystko na tym świecie. To nieuniknione i pewne za x lat. Pytanie tylko kiedy. Bo równie dobrze może to być za kilkanaście lat lub kilkadziesiąt. Ameryki nie odkrył. Ten przetrwa kto najlepiej dostosuje się do nowych technologii. Ale wytypować trafnie teraz, kiedy nastąpi upadek któregoś giganta to już mało kto potrafi :)
Firma Commodore istniała 40 lat od 1954 do 1994. W latach 80' sprzedawała najwięcej komputerów na świecie. A wiadomo co stało się z powodu ich fatalnych decyzji na początku lat 90' i stagnacji.
Najsłynniejsze ich komputery to C-64 produkowany od 1982 do 1994 roku oraz Amiga 500, która była w produkcji od 1987 do 1991 roku. To taki przykład, że nic nie trwa wiecznie.
To jest zbyt piękne aby było prawdziwe.co do analityków czasami się mylą ale w tym przypadku chciałbym aby miał rację.
Uwielbiam tych pop-analityków... Prawdziwi analitycy są zatrudnieni przez wielkie korpo i w ciszy analizują trendy rynkowe dla największych gigantów a nie udzielają się w Internecie.
Zacznijmy od tego, że absolutnie nikt nie wie jak będzie wyglądała branża za te 10 lat a co dopiero jaką rolę będzie w niej odgrywać konkretna firma. I to założenie, że SONY będzie przez najbliższą dekadę trzymać się tej samej strategii. Równie dobrze ktoś mógłby powiedzieć kilka lat temu, że Xbox zniknie za chwilę z rynku ponieważ ma gorszą strategię od PSa. I skoro w ciągu kilku lat dało się przeskoczyć z miejsca w którym Xbox znajdował się jeszcze niedawno do miejsca, w którym jest teraz to naprawdę trudno wieszczyć upadek komukolwiek. Oczywiście, fakt, że MS ma tony pieniędzy nie jest bez znaczenia, jednak SONY też biedne nie jest a poza tym posiada dużo innych zasobów takich jak uznane studia, wypracowane systemy, znane marki czy popularność wśród graczy.
Myślę, ze tacy analitycy celebryci czy baity na necie są własnie po to, żeby ludzie się zaczeli masowo wypowiadać i to stanie się materiałem dla tych "prawdziwych" analityków.
Darmowe badanie opinii publicznej. Sony naprawdę by się to mocno przydało, gdyż wyraźnie przegina pałę.