Według najnowszych przecieków Sony nie zrezygnuje z fizycznych nośników gier przy PlayStation 6. Konsola już w dniu premiery ma być dostępna w dwóch wersjach: cyfrowej i standardowej z odłączanym napędem, który będzie można też dokupić osobno.
Tech
Mateusz Zelek
8 września 2025 16:26
Czytaj Więcej
Wszelkie tego typu przecieki trzeba traktować z przymrużeniem oka, bo żaden "insajder" czy "liker" nie ma swojego człowieka, który jest członkiem zespołu, który pracuje nad PS6 (to dotyczy się też innych firm i projektów).
Poza tym dłubią nad tym w Sony Japan, więc z tłumaczenia JP -> EN zawsze mogą powstać błędy i niezrozumienie.
Szczerze mówiąc nie mam nic przeciwko, żeby sama konsola była pozbawiona napędu, jeśli można go domontować. Kto chce, ten se dokupi, a kto nie chce, zachowa pare stów w kieszeni. Ważne, żeby największe gry nadal były wydawane na płytach.
Pewnie na początek rzucą sprzęty z napędami żeby psów na nich nie wieszali, a potem po cichu w kolejnych partiach utrudnią dostęp do tego napędu tworząc wersję bez. I będzie tak jak teraz że napęd lub konsola z napędem to taki powoli święty graal się robi.
Kurde, nie pamiętam kiedy ostatni raz kupiłem wersję płytową gry. Promki na wersje cyfrowe są często tak dobre, że dostaje się wersję Ultimate/Gold/Deluxe (ze wszystkimi możliwymi dodatkami, jak zwał tak zwał) w cenie używki na OLX.
Ciekawe czy te napedy ktore juz zrobili do PS5 beda pasowaly do PS6 czy pojda na calosc i zrobia kolejne napedy tylko dla nowej konsoli? Ale to Sony to wszystko jest mozliwe...
Poza GTA VI i Intergalactica, napęd to jedyna rzecz jaka mnie trzyma przy konsoli
Zawsze można kupić jakąś grę i sprzedać
Jak tego nie będzie w ps6 albo zrobią takie jaja jak z ps5 pro (kup sobie osobno w zaporowej cenie bo jest mało egzemplarzy) to niech spadają na drzewo
Aczkolwiek i tak raczej nie kupię tej konsoli, nowe gry mnie średnio interesują, chyba że się coś zmieni w tym temacie