Pierwszy autonomiczny prom wypłynął w Sztokholmie
Firma Torghatten zbudowała pierwszy, autonomiczny prom, który przewozi pasażerów na terenie Sztokholmu.

Autonomiczne pojazdy znane z filmów powoli stają się rzeczywistością. I o ile inteligentne samochody nie robią już wielkiego wrażenia, tak norweska firma Torghatten postanowiła posunąć się o krok dalej i zbudować autonomiczny prom, z którego obecnie mogą korzystać mieszkańcy Sztokholmu.

Zbudowany za cenę 17 milionów koron norweskich (ok. 6,5 miliona złotych), dziesięciometrowy prom może zabrać na pokład 30 pasażerów. Aby zapewnić autonomiczne sterowanie, łódź wyposażono w radary, kamery, czujniki laserowe oraz systemy ultradźwiękowe, które umożliwiają zbieranie informacji o przeszkodach dookoła łodzi oraz korygowanie kursu.
Warto przy tym zaznaczyć, że projekt znajduje się wciąż w fazie testów i na pokładzie cały czas przebywa obserwator. Jak jednak zapewnia dyrektor generalny Stein Andre Herigstad-Olsen, firma pracuje nad rozwiązaniami, które umożliwią całkowite zautomatyzowanie promu.

Przedsiębiorstwo Torghatten nie zamierza jednak zatrzymywać się i już planuje budowę kolejnych promów dla Sztokholmu oraz innych miast na terenie Szwecji. Należy przy tym dodać, że inicjatywa została sfinansowana z pieniędzy publicznych i prywatnych oraz środków Unii Europejskiej.