Bardzo dobrze pamiętam serię tych wyścigów, przyjemne produkcje na Xboxa i miło że odkopaliście ten zapomniany tytuł. Marka podobnie zapomniana jak Enthusia Professional Racing z PS2 o której też moglibyście zrobić artykuł.
Drogi Bizarre Creations i Microsoftu rozeszły się PRZED premierą PGR 4, ze względu na wykupienie studia przez Activision, które zostało sfinalizowane przed debiutem gry.
Swoją drogą Bizarre w 2010 wydało Blura, inną świetną grę wyścigową, która niestety okazała się porażką finansową mimo dobrych recenzji. Tym razem jednak - w przeciwieństwie do 2001 - nie miał kto ich ratować. Po rozpoczęciu prac nad sequelem studio zostało zamknięte.
Ja bardziej żałuję, że zapomnieli o RalliSport Challenge. Dwójka to jedna z moich ulubionych ścigałek ever.
Niekoniecznie musieli o tej serii zapomnieć, może być problem z prawami do marki, bo wydawcą był Microsoft, ale odpowiedzialne za nie było DICE. A EA rozpoczęło przejmowanie DICE w grudniu 2004, czyli około pół roku po wydaniu Rallisport Challenge 2 i przez to prawdopodobnie tak jak w przypadku serii Black & White prawa do marki mogą być jakoś podzielone między EA i Microsoft.
Taki Project Gotham Racing nadal mógłby być nadal taką trzecią odnogą Microsoftu skupiając się właśnie na tym czym była ta seria - miejskie wyścigi na zamkniętych torach rozsiane po całym świecie. Szkoda. Chociaż przy obecnej sytuacji z Forzą Motorsport to już nawet nie trzecią.
Z zapomnianych niezłych ścigałek dobrze wspominam jeszcze Street Racing Syndicate. Kto pamięta?
Kompletnie zapomniałem o tej serii ale swego czasu zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie i szkoda, że nie ma kontynuacji
Mam do dzisiaj MSR na Dreamcast. To było bardzo innowacyjne wyścigi. Gra toczyła się w strefach czasowych vs aktualna ustawiona w konsoli. Radiostacje w zależności od miasta, w którym jeździliśmy. Genialna jak ma 2000r grafika z animacjami kierowcy i nawet zacisków hamulcowych. Piękne oświetlenie zależne od pory dnia. Tak jak autor pisał, co odróżniało produkcję to to, że oprócz wygranej trzeba było dbać o styl. Obijanie się o bandy i przeciwników generowało kary. Jedynie co brakowało to ustawienia pojazdów. Oprócz koloru, przyciemniania szyb oraz rodzaju dachu w niektórych pojazdach, brak było jakiegokolwiek tuningu.