Pewien sklep zrezygnował z tych płyt głównych: miał zanotować aż 16 przypadków spalonego Ryzena 9800X3D
Temat awaryjności Ryzenów 7 9800X3D na płytach głównych od ASRocka powrócił w wątku na Reddicie.

Kilka tygodni temu w sieci zrobiło się głośno o problemach z procesorami Ryzen 7 9800X3D, które występowały w przeważającej części w konfiguracjach z płytami głównymi od ASRocka. Mowa tutaj była o mniejszych, jak i tych bardziej poważnych usterkach. Sprawa jednak względnie rozeszła się po kościach i nie było wówczas mowy o poważnym problemie na skalę światową. Wydana została aktualizacja do biosu, która miała rozwiązać trudności z działaniem procesorów od AMD na płytach ASRocka. Można jednak powiedzieć, ze sprawa ta powróciła jak bumerang, a to za sprawą historii pewnego użytkownika reddita.
Spalony procesor na nowej płycie?
Użytkownik Reddita o nazwie „Mainframe1976” podzielił się z internautami dość ciekawą historią, która dotyczy awarii sprzętu jego partnerki. W gotowym pececie po zaledwie dwóch miesiącach spalił się procesor Ryzen 7 9800 X3D. Oczywiście sprzęt został odesłany na gwarancji, a sam sprzedawca odpowiedział dość szybko na zgłoszenie. W aktualizacji redditor poinformował graczy o tym, że według sklepu omawiany pecet jest szesnastą maszyną, która uległa awarii na płycie głównej od ASRocka, z czego 15 z nich miało oznaczenie „x870”. Nadmienię jeszcze, że w omawianym przypadku, na sprzęcie zainstalowany był wspomniany na początku update biosu, oznaczony numerem 3.20. Jak widać nie rozwiązał on problemu, który miał rozwiązać.
Oczywiście do tych informacji należy podejść z dystansem, ponieważ nie posiadamy jasnego dowodu, że w tych wszystkich komputerach zawiniła ta konkretna płyta główna.

Warto wspomnieć, że redditor już wcześniej doświadczył problemów na swojej maszynie wyposażonej w płytę główną ASRock x870E Nova. Wówczas po 2 tygodniach od zakupu przestały działać złącza USB4. Trudno się zatem dziwić reakcji internauty, że dość szybko się zniechęcił do sprzętu od ASRocka. Koniec końców dwie maszyny uległy usterce, z czego jedna całkowicie przestała być sprawna.
Ciężko jest na tę chwilę mówić o grubszej sprawie, którą można byłoby porównać do awarii procesorów Intela. Nie posiadamy zbyt wielu informacji, które wskazywałby na szczególną awaryjność płyt z oznaczeniem x870 od ASRocka. Czas pokaże, czy ten problem będzie jeszcze się pojawiać.