Kung Fu Panda powraca. Zobacz zwiastun nowego filmu o pandzie, którą pokochali widzowie

Długo musieliśmy czekać na kontynuację przygód rezolutnego Po. Trzecia część serii wydawała się idealnym domknięciem trylogii. Wielu kinomanów podchodzi do Kung Fu Pandy 4, jak pies do jeża. Niektórzy widzą w niej tylko „skok na kasę”, tymczasem znamy przypadki, gdzie więcej znaczyło lepiej – tak, chodzi o tetralogię Toy Story.

Poprzednie części Kung Fu Pandy przedstawiły drogę, jaką Po przeszedł od niepewnego siebie syna restauratora do legendarnego wojownika, mentora i przywódcy. Zwiastun udowodnił, że waleczna panda mimo bagażu doświadczeń nie utraciła pogody ducha. Co ważniejsze, wciąż wie, jak się korzysta z kung-fu.

Zwiastun rozbudził apetyt na Kung Fu Pandę 4. Wrażenie robią pięknie zaanimowane sceny akcji. Wygląda na to, że najnowszy film z serii będzie obfitował w widowiskowe bijatyki. Gratką dla fanów serii może być powrót złoczyńców znanych z poprzednich odsłon, m.in. Tai Lunga.

Nie martwcie się, wiele wskazuje na to, że twórcy nie zamierzają odcinać kuponów i przygotowali dla nas sporo nowości. Jedną z nich będzie potężna wojowniczka Kameleona, potrafiąca upodabniać się do wrogów Po z przeszłości. Napsuje ona naszej ulubionej pandzie sporo krwi. Co więcej, w filmie poznamy nowego Smoczego Wojownika!

Powiązane:Autor Żołnierzy kosmosu dał światu kultowy film, a teraz, po 68 latach, ekranizowana jest jego inna powieść

Za kamerą filmu stanął znany z Trolli Mike Mitchell. Głosu Po ponownie użyczył Jack Black. W studiu towarzyszyła mu m.in. wcielająca się w drobną przestępczynię Zhen Awkwafina oraz grający Hana, przywódcę grupy złodziei, Ke Huy Quan. W filmie usłyszymy także Violę Davis w roli Kameleony. Kung Fu Panda 4 trafi do kin w marcu 2024 roku.

Więcej:Fani Shreka śmieją się, że premierę Shrek 5 przesunięto, bo wszyscy zgadli fabułę

• DreamWorks
• filmy animowane