Odręczne podpisy fałszowane przez AI są bliżej, niż nam się wydaje

Jeszcze do niedawna sztuczna inteligencja była jedynie domeną ośrodków naukowych. Dziś trafiła pod strzechy i pokazuje swe możliwości, rosnące z dnia na dzień i umożliwiające wykonywanie zadań, które jeszcze parę lat temu pozostawały wyłącznie w sferze fantastyki naukowej.

Jednym z przykładów takich zastosowań jest ChatGPT, któremu wojnę wypowiedziały szkoły, gdyż uczniowie coraz częściej wykorzystują go do pisania esejów na zaliczenie przedmiotu. Możliwości komputerowych algorytmów wykraczają jednak poza tworzenie treści i obrazów, gdyż AI potrafi również produkować muzykę.

Jakby tego było mało, technologia zyskała właśnie umiejętność generowania odręcznych podpisów. Umożliwia to dostępne z poziomu strony internetowej narzędzie o nazwie Calligrapher.ai, stworzone przez Seana Vasqueza.

Powiązane:Nowa umowa OpenAI na 10 gigawatów pokazuje, jak kosztowna energetycznie jest sztuczna inteligencja

Wprawdzie powstało już kilka dobrych lat temu, jednak dopiero teraz zyskało rozgłos, dzięki serwisowi Hacker News. Calligrapher.ai bazuje na pracy Alexa Gravesa z 2013 roku, który przeprowadzał badania nad Google DeepMind, dotyczące eksperymentów z syntezą pisma odręcznego. Sean umieścił swój kod w serwisie GitHub wraz z demonstracyjną wersją narzędzia, jednak wówczas nie wzbudziło ono większego zainteresowania.

AI używa pisma odręcznego

Calligrapher.ai rysuje każdą literę w taki sposób, aby wyglądała, jakby napisał ją człowiek. Wykorzystuje w tym celu sieć neuronową, przeszkoloną z wykorzystaniem bazy pisma odręcznego IAM On-Line Handwriting Database, zawierającej próbki pisma od 221 osób. Znajduje się w niej 13 049 wierszy tekstu w formacie online oraz offline, co daje łącznie 86 272 próbki pisma ze słownika zawierającego 11 059 słów.

Źródło: Calligrapher.ai.

Narzędzie potrafi generować pismo w dziewięciu różnych stylach, zaś użytkownik może dostosować je poprzez suwaki zmieniające szybkość, czytelność oraz szerokość kreski. Warto tu nadmienić, że w przeciwieństwie do czcionek naśladujących pismo odręczne, każda próbka wygenerowana przez AI powinna być unikalna. Gotowy tekst można następnie pobrać w formacie SVG.

Źródło: Calligrapher.ai.

Musimy pamiętać, że narzędzie jest jeszcze wciąż w fazie rozwoju i na razie dostrojono je do języka angielskiego. Ma więc problemy z generowaniem znaków diakrytycznych stosowanych w innych językach. Jak widać na powyższych przykładach, nie radzi sobie zbyt dobrze z polskimi znakami, ale tekst po angielsku wygląda całkiem nieźle. Można jednak założyć, że będzie wciąż rozwijane, więc stanie się bardziej niezawodne.

Otwarte pozostaje pytanie, kiedy AI zacznie fałszować odręczne podpisy. Co prawda będzie to wymagało przeszkolenia, ale rynek autografów znanych osób jest tak duży, że z pewnością ktoś się tym zajmie.

Więcej:Tryb AI od Google jest już w Polsce

• Internet
• nauka
• AI / sztuczna inteligencja
• oszustwa
• wynalazki
• ciekawostki