Nowy Wiedźmin już się pisze, Andrzej Sapkowski nie rzucał słów na wiatr
Geralt i Ciri podróżują między wymiarami, trafiają do miasta mrocznej przyszłości. Ludzie są tam niewolnikami korporacji a bioniczne wszczepy są już modą. Ciri odnajduje czip z zapisanym na nim umysłem rockmana terrorysty
Jak napisze to z chęcią kupie :)
Póki co nie znamy żadnych szczegółów odnośnie do samej zawartości, jednak jak zostało wspomniane powyżej, najprawdopodobniej możemy mieć do czynienia z prequelem bądź sidequelem, ponieważ zdaniem Sapkowskiego główna historia Geralta to zamknięta całość.
Ah ten risercz na golu. Wam pismakom z Gola, to już nic nie chce się sprawdzać, szukać, tylko kopjuj wkelj.
Wiadomo czy bedzie to prikłel, czy sikłel. Pan Andrzej o tym mówił. Mówił też jak będzie wyglądała linia fabularna. Ale po co tracić 5 minut na risercz, jak można skopiować tekst i wrzucić na artykuł.
Przecież i tak portal, dla którego piszemy, ryje po dnie, to jeden więcej artykuł na tym poziomie nic nie zmieni.
Mam nadzieję, że znajdzie się firma, która zrobi słuchowisko i dokończy też poprzednie części w tej formie.
Chociaż to mało prawdopodobne.
Żeby tylko nie było jak z George R.R. Martinem, który pisze, pisze i nie może napisać dalszego ciągu Gry o Tron.
Tu jest ta różnica między Sapkowskim, a Martinem właśnie.
Martin ma opóźnienie z kolejnymi tomami, bo on ciągle się angażuje w jakieś inne projekty powiązane z Pieśnią Lodu i Ognia czyli serialowa Gra o Tron, Świat Lodu i Ognia, Ogień i Krew, Panowanie Smoka i serial Ród Smoka, a do tego seria Dzikie Karty, serial na podstawie jego noweli "Wędrowcy" i uczestnictwo w innych projektach dla HBO takich jak szykowane serialowe adaptacje powieści "Who Fears Death" autorstwa Nnedi Okorafor, gdzie jest jej producentem wykonawczym oraz scenariusz do opartego na powieści "Droga" Rogera Zelaznego serialu o tym samym tytule.
Ponadto George R.R. Martin jest jeszcze producentem wykonawczym przy serialu Dark Winds i miał też swój wkład w świat Elden Ringa.
W każdym razie on się w to wszystko naprawdę angażuje i trzyma rękę na pulsie,
a Sapkowski natomiast wziął "pieniądze z góry" od Netflixa, pewnie ma jeszcze jakiś procent zysków i ma wywalone co robią z jego życiowym dziełem. Nawet się w tego Wiedźmina od Netflixa w żaden sposób nie angażuje, o innych projektach nie wspominając.
Cóż, wydaje mi się że lepiej jest nie spróbować ciastka które ładnie wygląda, niż spróbować i miałoby się okazać niedobre. Jak ma pisać na siłę, to lepiej niech może nie pisze, może nie ma pomysłu, bywa, nie jestem fanem gry o tron, ale jeśli miałbym dostać słabe zakończenie, to wolałbym go nie dostać wcale.
Martin najprawdopodobniej ma opóźnienia bo nie ma pomysłu jak skończyć to co zaczął, zakopał się w wątkach i nietykalnych postaciach. W dodatku serial skończył się do bólu przewidywalnie (chodzi mi o wątek Danki i Jona)... a wszystko wskazuje na to, że Martin tak samo chciał zakończyć książki... więc teraz to w ogóle ma super motywację w trudach pisać historię z góry kiepskim zakończeniem. Zresztą już ostatnie części Sagi były coraz słabsze, imo powinien zacząć traktować postaci na serio i uśmiercać za głupotę, a po tym jak typowa walka o tron w Westeros się zakończyła zacząć iść ku końcowi. Tym sposobem już na Tańcu ze Smokami (wtedy pewnie pod innym tytułem) historia mogłaby się zakończyć, a on mógłby skupić się na rozwoju uniwersum itd. co zresztą i tak robi widocznie nie chcąc tykać końca (smutno wręcz się widzi te wszystkie odniesienia w Rodzie Smoka do księcia którego obiecano, ostateczniej walki itd. wiedząc jak to będzie wyglądać...).
Sapkowski oczywiście też pisał coraz gorzej swoją opowieść, ale jednak ją zakończył, a patrząc na Sezon Burz to to co teraz pisze to tylko poboczne opowiadania niestety na poziomie fanficku (choć oczywiście mowa tylko o jednej książce, więc nie ma co wyciągać wniosków co do kolejnej).
Na pewno kupię bo Sapkowski mimo że jako człowiek jest strasznie niemiłym burakiem (a przynajmniej na takiego mi wyglądał kiedy oglądałem jego spotkania z fanami) to według mnie jest topowym polskim pisarzem, żadnych książek mi się nie czytało tak przyjemnie jak Wiedźminów i Trylogii Husyckiej. Idealnie połączenie dobrej historii, postaci i mega swojskich dialogów.
Ciekawe czy to będzie książka podobna do Sezonu Burz (jedno długie opowiadanie dziejące się w okresie przed Ciri)
Geralt i Ciri podróżują między wymiarami, trafiają do miasta mrocznej przyszłości. Ludzie są tam niewolnikami korporacji a bioniczne wszczepy są już modą. Ciri odnajduje czip z zapisanym na nim umysłem rockmana terrorysty
"Ale ponieważ dla Ukraińców zawsze robię wyjątki" - Nic dziwnego, że mają się za naród wybrany i są tacy roszczeniowi.
Roszczeniowi xD Zupełnie jak Polacy w Niemczech czy Anglii. Jak w ogóle śmią śmieć i czegoś chcieć :D:D
Co za dzbany tutaj siedzą... Pewnie od Mentzena czy innego krUla.
Bo to Ukr .... Dla nas jako Polaków za granicą nie robi, się przecen na rzeczy nie daje, się po miesiącu emerytur ani pierwszeństwa do medycyny pracy czy zwykłego lekarza a u nas Ukraińcy są, na pierwszym miejscu zastanawiam, się już, czy oni są u nas, czy my u nich i tylko idioci tego nie rozumieją ...gdy powiem, to nasz kraj to mnie posądza, o prawicowość porównają z faszyzmem nacjonalizmem i dobrze w Polsce powinni być na pierwszym miejscu Polacy nasze dzieci kobiety nasze dobro i byt a działania rządu, który wprost mówił o Polin, z czego jeszcze niedawno wszyscy się śmiali sprawiają, że jesteśmy, tutaj na drugim miejscu do mnie do domu nikt z butami nie wchodzi i nie będzie rządził i to samo tyczy się kraju koniec kropka... może wpuścimy, ich w struktury kraju w sądy w Policje w politykę niech swoją partię otworzą, wygrają i wchłoną ten kraj czemu nie ?jednak niektórzy nie mają, mózgu nie patrzą, daleko tylko tu i teraz.
On się złości na fanów gry i cdp więc na pewno zrobi fikołka i napisze nam opowiadanie np. o płomiennym romansie Wiedzmina z Jaskrem.
Stawiam flaszkę, że zrobi nam netflixowskie psikusy ;)
PS: Ale ogólnie - super wiadomość :)
Nic dziwnego, że mają się za naród wybrany i są tacy roszczeniowi.
A od kiedy to Polacy stracili koronę cierniową mesjasza narodów i jaki inny naród potrafi nas wyprzedzić pod kątem jakichkolwiek roszczeń. Cały obecny system zarządzania państwem się na tym opiera. 800 plusy, wyprawki, kredyty, itd. Młodych Polaków pod kątem roszczeniowości nikt nie wyprzedzi. Nie wspomnę, że obecny system zarządzający sam poleciał pośpiesznie i bez sensu pomagać Ukraińcom. Ale jak Ci przestali za to kłaniać się w pas( no bo ileż można) to obraza majestatu. Polacy zapomnieli, że kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera. Pomaga się bo się może. Bo mnie na to stać(a Polski nie jest stać). I nie oczekuje się za to gratyfikacji. Po działaniach w Brukseli też widać, że Polacy obok przyjaznych putlerowi Węgrów są najbardziej roszczeniową nacją. Zjadamy w tym punkcie Ukraińców na śniadanie.Nie jesteśmy w stanie stracić pierwszeństwa w roszczeniowości. To niemożliwe.
Szczerze ? Wołałabym zapowiedz jakiegoś nowego dodatku do 3 czy jakąś strategię w świecie wieśka (ale nie deckbulidera). - niż nową książkę od Sapka.
O ile pracy twórczej i zasług nie sposób mu odmówić. To dwie sprawy :
Mam wrażenie że wypalił się przy trylogii Husyckiej - pierwszy tom wspaniały, drugi dobry, trzeci to już cienki. Kolejne książki to albo beznadziejna Żmija albo w najlepszym razie słaby i mdławy Sezon Burz (bym powiedział że na poziomie amatorskich średnich fanfików i jak dla mnie jedyna książka z świata wiedźmina którą przeczytałem raz i to z oporami)
I druga sprawa - czas od (bądźmy mili) przeciętnej książki o Wiedźminie minęło 10 lat. O grach się ciągle gada, serial jakby nie był beznadziejny ma swoja popularność , to tak o Sapkowskim cisza.. i nagle skok na fali serialowej żeby odzyskać trochę popularności i zaistnieć znowu ( bo ostatnie wiadomości jakie z nim kojarzę to ugoda z CDP) .
Więc boje się co z tego wyjdzie, bo raczej nic dobrego
Nie lepiej w tym trudnym dla nas czasie wpierw nakręcić dalsze sezony a potem Andrzej napisałby książkę na ich podstawie
Nowego? A kiedy napisał pierwszego? Przecież tego ścieku pt. opowieść o ciri się nie da czytać.
Jedynie opowiadania o wiedźminie jako taki poziom mają.
Ale ponieważ dla Ukraińców zawsze robię wyjątki, więc teraz też zrobię.
No i się zrzygałem Panie Sapkowski. Nie pierwszy raz przy jego wypowiedziach zresztą.
Ale czekam, chętnie przeczytam, Liczę na jakąś historie o Ciri jeśli "po wydarzeniach", w końcu nie ma już nudnego Geralta.
Ciekawe - kolejne opowiadania, przed Sagą? Czy może jakaś oficjalna kontynuacja?
To duży plus dla twojej psychiki. Ja wytrzymałem do połowy czasu pogardy. Tego się nie da czytać. Absolutnie nic się nie dzieje, a 99% treści dotyczy Ciri a nie Geralta.
Już "Sezon burz" wyglądał jak fanfik, bo AS zrobił sobie 14-letnią przerwę od wiedźmińskiego świata. Po kolejnych 10 latach nie sądzę by Sapkowski był w stanie napisać lepszą historię niż któryś ze scenarzystów growych Wiedźminów.
Wystarczyło rzucić tekstem "dla Ukraińców robię wyjątki" i już niejednemu puściły nerwy. A w zależności od kontekstu mogła to być złośliwość skierowana w stronę rodaków lub po prostu momentu sympatii do narodu, który cierpi przez wojnę. "Słoń i sprawa polska" ma się dobrze i ani myśli odejść.
Czekam co wymyśli Sapkowski, bo o ile Żmija była fatalna, Sezon burz wcale nie taki zły jak go przedstawiają (po prostu mógł rozczarować na tle cyklu czy opowiadań, ale sam w sobie jest przyzwoity), to nowa powieść czy zbiór opowiadań będzie tak czy inaczej ciekawym doświadczeniem. Albo stracił ikrę i wypuści bubla, albo przeciwnie, odpoczął i doda kropkę nad "i". A za sugestią JohnDown666 lecę odsłuchać całość wywiadu i sprawdzić czy to prequel, czy sequel, i z czym to się się.