Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 6 grudnia 2019, 12:47

Szczegóły Pathfinder: Wrath of the Righteous - nowego RPG twórców Kingmakera

Studio Owlcat Games ujawniło pierwsze szczegóły na temat gry Pathfinder: Wrath of the Righteous. Tytuł nie będzie bezpośrednią kontynuacją udanego Kingmakera - wprowadzi m.in. nową historię oraz klasy bohaterów. W produkcję ponownie jest zaangażowany Chris Avellone.

Następca Kingmakera nie powtórzy błędów poprzednika. - Szczegóły Pathfinder: Wrath of the Righteous - nowego RPG twórców Kingmakera - wiadomość - 2019-12-06
Następca Kingmakera nie powtórzy błędów poprzednika.

Dwa dni temu usłyszeliśmy o powrocie studia Owlcat Games do świata Pathfindera w nowej grze komputerowej. Twórcy obiecali wkrótce ujawnić pierwsze szczegóły na temat produkcji. Słowa dotrzymali i na swojej oficjalnej stronie deweloper zdradził garść informacji na temat Pathfinder: Wrath of the Righteous. Ogłoszenie potwierdza również powrót osób zaangażowanych w produkcję Pathfinder: Kingmaker. Aleksander Miszulin oraz Aleksander Kozmow raz jeszcze objęli rolę odpowiednio dyrektora kreatywnego oraz głównego scenarzysty, a legendarny Chris Avellone ponownie użycza swojego talentu przy tworzeniu historii.

Nowa gra nie będzie kontynuować historii Kingmakera. - Szczegóły Pathfinder: Wrath of the Righteous - nowego RPG twórców Kingmakera - wiadomość - 2019-12-06
Nowa gra nie będzie kontynuować historii Kingmakera.

Tak jak podawał serwis PC Gamer, gra nie będzie bezpośrednią kontynuacją Pathfinder: Kingmaker. Zespół Owlcat przedstawi nową historię opartą na trzynastej kampanii stołowego Pathfindera o tytule Wrath of the Righteous, która opowiada o starciu śmiertelnych mieszkańców kontynentu Avistan z demoniczną inwazją lorda Deskari. Nie będzie to jednak prosta kalka – autorzy dodadzą sporo od siebie, wprowadzając bohaterów i wątki nieobecne w oryginale. To samo dotyczy rozgrywki, a konkretniej nowego systemu mitycznej progresji. Pozwoli on graczom na wybranie jednej z dostępnych ścieżek, które nieodwracalnie wpłyną na bohaterów, ale też otaczającą ich rzeczywistość. Będziemy mogli wybrać, czy chcemy być nieśmiertelnym liszem dowodzącym armią nieumarłych, aniołem korzystającym z boskich mocy, klasycznym mitologicznym tricksterem pokroju Lokiego i Hermesa itd. Większość z tych archetypów zaczerpnięto ze stołowego pierwowzoru, ale twórcy zmodyfikowali je, by bardziej pasowały do gry wideo. Rzecz jasna, każda z tych ścieżek będzie się wiązać z oddaniem do dyspozycji bohatera oraz jego towarzyszy odmiennych zdolności.

We Wrath of the Righteous zwiedzimy nowe lokacje w Golarionie. - Szczegóły Pathfinder: Wrath of the Righteous - nowego RPG twórców Kingmakera - wiadomość - 2019-12-06
We Wrath of the Righteous zwiedzimy nowe lokacje w Golarionie.

Jeśli mowa o zapożyczeniach z oryginału, w grze znajdziemy klasy ze stołowego Pathfindera, których zabrakło w poprzedniej produkcji. Na razie wspomniano tylko o wiedźmie oraz wyroczni, ale kolejne mamy poznać w najbliższej przyszłości. Autorzy wspomnieli też o bogatszych opcjach personalizacji oraz odmienionej oprawie wizualnej, mającej wyraźnie różnić się od tej z Kingmakera. Dodajmy do tego obietnice lepszego dopracowania gry, tak pod względem technicznym, jak i rozgrywki. Poprzedni tytuł pozostawiał w tej kwestii nieco do życzenia, co nie przeszkodziło mu w odniesieniu umiarkowanego sukcesu. Miejmy więc nadzieję, że Wrath of the Righteous nie powtórzy błędów debiutanckiego dzieła Owlcat Games.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej