Nowa wersja ChatGPT jest tak potężna, że zdaniem ekspertów ponad połowa pracowników w niektórych branżach jest zagrożonych
Dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji może zagrać niektórym zawodom. O problemie mówiło się od dawna, ale teraz scenariusz wydaje się być coraz bardziej prawdopodobny.

Od kilku lat możemy obserwować bardzo szybki rozwój sztucznej inteligencji. Coraz więcej osób korzysta z pomocy chatbotów, a twórcy oprogramowania pracują, żeby ich odpowiedzi były jak najdokładniejsze i pomocne. AI radzi sobie coraz lepiej także pod innym względem, co może stanowić zagrożenie dla niektórych zawodów, w tym tych, które dotychczas były bardzo promowane.
AI może odebrać pracę programistom
Dotychczas wydawało się, że praca programisty może wydawać się mimo wszystko zbyt abstrakcyjna, żeby sztuczna inteligencja była w stanie zająć miejsce człowieka. Nowy model OpenAI o1 ma jednak wynosić możliwości bota AI na zupełnie nowy poziom, na co zwrócono uwagę między innymi na X (dawniej Twitter). Sztuczna inteligencja jest teraz w stanie zdać test na programistę dla OpenAI z wzorowym wynikiem.
Według umieszczonej grafiki OpenAI o1 zdobywa od 90 do 100 procent punktów, co pokazuje, że sztuczna inteligencja bardzo dobrze radzi sobie z wyznaczonymi zadaniami. To stawia pod znakiem zapytania sens zatrudniania programistów, jeśli boty mogłyby ich zastąpić w codziennych czynnościach.
Wydajność OpenAI o1 potwierdzał niedawno dyrektor generalny Nvidii Jen-Hsun Huang, który zdradził, że nowy bot będzie pięćdziesięciokrotnie bardziej wydajny. Wydaje się, że ewolucja branży jest nieunikniona i część internautów sugeruje, że rola programisty po prostu się zmieni.
Zamiast samodzielnie wykonywać pewne zadania, to programista będzie nadzorował pracę swoich podwładnych, czyli kilku botów AI. Nie wszyscy zdają się w to wierzyć i uważają, że nic nie zastąpi człowieka, bo nie da się wszystkiego przekazać w ręce maszyny. Z drugiej strony nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wspomniane boty nadzorowała jeszcze bardziej rozwinięta sztuczna inteligencja.
Sytuacja AI pokazuje, że przy coraz szybciej rozwijających się technologiach bardzo trudno przewidzieć, jak może wyglądać nasza przyszłość. Jeszcze kilka lat temu mało kto mógł przewidywać, że sztuczna inteligencja będzie aż tak dochodowa i wszechobecna. Nvidia jeszcze w 2023 roku wyprzedała całą linię chipów AI.