Nowa gra Naughty Dog, Intergalactic: The Heretic Prophet, może zawierać elementy RPG rozwinięte znacznie bardziej ni...
Nie mogę pojąć dlaczego mając możliwość zrobienia 3 części "The Last of Us", która na 100% była by bestsellerem i przyniosła miliony dochodu firma Naughty Dog brnie w jakieś idiotyzmy na motywach wiadomej ideologii co skończy się kompromitacją i plajtą a w konsekwencji sytuacją podobną do tej w jakiej znajduje się obecnie Ubisoft. Na prawdę ciekawi mnie źródło tego masochizmu. Bo przecież jakiś powód musi być.
Do póki gra będzie zawierać WOKE i będzie skierowana do mniej niż 1% społeczeństwa jest grą która mnie nie interesuje.
Nie mogę pojąć dlaczego mając możliwość zrobienia 3 części "The Last of Us", która na 100% była by bestsellerem i przyniosła miliony dochodu firma Naughty Dog brnie w jakieś idiotyzmy na motywach wiadomej ideologii co skończy się kompromitacją i plajtą a w konsekwencji sytuacją podobną do tej w jakiej znajduje się obecnie Ubisoft. Na prawdę ciekawi mnie źródło tego masochizmu. Bo przecież jakiś powód musi być.
Myślę, że głównym powodem słaba sprzedaż, pierwsza część łącznie do dzisiaj 22 miliony, 2 część ok. 12.
Największy problem 2 części to taki, że gra nie wie czym chce być, brutalnym post-apo czy naiwną historią dla dzieci. To pokazuje nieudolność, z jaką twórcy stworzyli cały świat w 2 części i postacie, które w sporej części były tylko zapchaj dziurami, które miały efektownie ginąc, by w efekciarski sposób ukryć słabą fabułę. Samo zakończenie tylko udowadnia, jak słaby jest cały scenariusz, skoro nie dano graczowi zdecydować tylko wymusić na siłę naiwną wizję autorów, która ma się nijak do całej treści.
Mamy Joela, podjął decyzje, za którą spotkały go konsekwencje, i Abby, która nie poniosła żadnych konsekwencji, ponieważ twórcy odebrali graczowi kluczową decyzję, przez co całość wypada strasznie sztucznie i naiwnie. Dlatego sprzedała się dużo gorzej niż 1 część a, jak widać po nowej grze drukmana gdyby zrobili 3 część, to sprzedaż byłaby jeszcze gorsza, ale myślę, że i tak lepsza niż Intergalactic: The Heretic Prophet.
A więc finalnie mogliby zrobić 3 część, zamiast tej nowej gry, ale $ony co chwile popełnia wpadki finansowe i jeszcze się nie nauczyli.
Chłopie porównujesz sprzedaż gry która wyszła 12 lat temu do gry które wyszła 5 lat temu i przez te 5 lat sprzedała się w ponad połowę kopii poprzedniczki z czego ponad 2 mln w tym roku
Kolejne bzdury o sprzedaży gier, których się czytać nie da XD. Kiedyś coś podobnego tutaj ktoś napisał o serii Horizon jak to Zero Dawn sprzedał się w większej ilości egzemplarzy od Forbidden West, ale że jednak gra wyszła w roku 2017, a druga 2022 to walić. O zakończenie to można by się spierać, czy lepiej, że Ellie pozwoliła jej żyć czy nie.
Nie poniosła żadnych konsekwencji
lol
Ja tylko to tu zostawię
https://www.youtube.com/watch?v=3Uygib0PKuo
Makaronzserem i ideologiczne, antagonistyczne i zasciankowe pierd...enie glupot wyciagnietych z jakiegos grifterskiego jutuba? Analiza utworu i tego co autor mial na mysli nie silaca sie nawet na cien dobrej woli i checi zrozumienia kontekstow i toposow, zakladajaca teze i naginajaca kazdy fakt aby ja "potwierdzic", a wszystko merytorycznie na poziomie analizy Janka Muzykanta w klasie czwartej?
Nowe, nie znalem.
Do tego oczywiscie wszystko zaczyna sie od propagandowego klamstwa jakoby gra sie zle sprzedawala, tymczasem dynamika sprzedazy jest lepsza niz w przypadku jedynki i calkiem mozliwe ze osiagnie taka sama, jak nie lepszy wynik.
NIe wiem czy jest tu na forum bardzie zafiksowany ideologicznie czlowiek, ktory komentuje z wiekszym zaklamaniem i z wieksza (choc hamowana jeszcze) nienawiscia do innych swiatopoglodow i ludzi.
Jest sporo jutobowych troli i dzieciakow (zwlaszcza po premierach.. pare ostanich przykladem), ale on ewidentnie traktuje to serio.
NIe wiem czy jest tu na forum bardzie zafiksowany ideologicznie czlowiek, ktory komentuje z wiekszym zaklamaniem i z wieksza (choc hamowana jeszcze) nienawiscia do innych swiatopoglodow i ludzi.
Spójrz w lustro.
Makaronzserem i ideologiczne, antagonistyczne i zasciankowe pierd...enie glupot wyciagnietych z jakiegos grifterskiego jutuba? Analiza utworu i tego co autor mial na mysli nie silaca sie nawet na cien dobrej woli i checi zrozumienia kontekstow i toposow, zakladajaca teze i naginajaca kazdy fakt aby ja "potwierdzic", a wszystko merytorycznie na poziomie analizy Janka Muzykanta w klasie czwartej?
Sam się zaorałeś właśnie.
Nie lubię tego, co z wieloma grami zrobiło woke (tak samo w sobie w kwestii pewnych elementów fabuły, jak i w kwestii nieudolności zatrudnionych programistów i kadry menadżerskiej), ale czy naprawdę odjechana kobieca postać musi zwiastować jeszcze więcej woke? IMHO niekoniecznie, poza tym skoro mamy teraz rzekomą kontr-trwolucję, to może zmienią scenariusz w trakcie :)
A jakie niby były elementy RPG w TLOU poza ulepszaniem broni i jakiś tam pierdół dotyczących postaci? Przebić te rzeczy to żaden problem i samo to nie jest też jakąś nowością.