Nintendo Switch idzie po rekord; wkrótce pobije PS2
Czy Nintendo Switch zostanie najlepiej sprzedającą się konsolą w historii? Z prognoz wynika, że stanie się to jeszcze w tym roku.

Nintendo Switch, wydany w 2017 roku, z wielkim sukcesem połączył mobilność handhelda z możliwościami stacjonarnej konsoli. Był jedną z najgłośniejszych rewolucji technologicznych na rynku gier i od razu zdobył serca ludzi na całym świecie. Popularność ma swoje odzwierciedlenie w ilości sprzedanych urządzeń. Switch jest już blisko zajęcia pierwszego miejsca, na drodze stoi tylko Nintendo DS oraz PlayStation 2. Z prognozy przedstawionej w najnowszym raporcie wynika, że Switch jeszcze w tym roku stanie się rekordzistą pod względem sprzedaży.
Rekord jest w zasięgu ręki
Według opublikowanego dziś raportu prezentującego wyniki Nintendo za III kwartał fiskalny, sprzedano do tej pory 150,86 milionów egzemplarzy Switcha. Zapowiada się, że niebawem Internet będzie pełen krzykliwych nagłówków w stylu „Król jest tylko jeden – Nintendo Switch”. Prognoza zawarta w dokumencie, wskazuje na to, że perspektywie kolejnych miesięcy, możemy spodziewać się zmiany lidera na rynku. Japońska firma oszacowała, że jeszcze w tym roku sięgnie pułapu 161,86 milionów sprzedanych egzemplarzy. Tym samym, wyprzedzi w statystykach swojego „starszego brata” Nintendo DS (154,02 miliony) oraz kultowe PlayStation 2 (160 milionów).
Co ciekawe, z raportu wynika także, że liczba sprzedawanych egzemplarzy z roku na rok spada. W ciągu ostatniego roku, sprzedaż spadła o zawrotne 30,1% (4,82 miliony sztuk), jednak i to nie powinno przeszkodzić Nintendo w ustaleniu nowego rekordu.
Sprzedaż Nintendo Switch spadła w porównaniu do ubiegłego roku, ale nawet w ósmym roku obecności na rynku nadal cieszy się dużym zainteresowaniem i jest kupowane przez wielu ludzi. – czytamy w raporcie.
Pomimo tego, odwrotnie prezentuje się liczba unikalnych użytkowników Nintendo Switch, którzy przynajmniej raz lub więcej skorzystali z platformy w ciągu roku. Tutaj widzimy tendencję wzrostową. Aktualnie, japoński producent konsol może pochwalić się 129 milionami takich graczy.
Wynik Switcha jest tym bardziej imponujący, że nie zagramy na nim przecież we wszystkie najnowsze tytuły AAA. Dodatkowo, specyfikacja nie umożliwia nam rozgrywki w 4k. Do tego jedynie część produkcji jest w stanie działać w 60 klatkach na sekundę. Zamiast tego, Nintendo 8 lat temu dostarczyło konkurencyjny sprzęt, który utrzymuje renomę do tej pory. Przystępność dla casualowych graczy, a także bogata biblioteka ekskluzywnych tytułów, takich jak: Super Mario Odyssey, The Legend of Zelda: Breath of the Wild, czy Mario Kart 8. To tylko niektóre z czynników stojących za sukcesem Switcha.
Faktycznie, jak samo Nintendo przyznaje, sprzedaż w ujęciu rocznym nie jest już tak spektakularna jak wcześniej. Jednym z powodów może być konkurencja, która zainspirowana (tego nie można odmówić) Switchem zaczęła wprowadzać na rynek handheldy. Innym czynnikiem może być oczekiwanie fanów na model z następnej generacji – Nintendo Switch 2. Nie znamy jeszcze daty premiery, lecz zgodnie z oficjalną zapowiedzią, ma odbyć się jeszcze w tym roku.