Nintendo Switch 2 - fani cieszą się z istotnego szczegółu nowej konsoli, który poprawia wygląd
Nowy Switch 2 prezentuje się bardziej jako jednolite urządzenie. To zasługa kilku drobnych, ale znaczących zabiegów designerskich.

Prezentację Switcha 2 mamy już za sobą. Na to czekała z niecierpliwością rzesza fanów Nintendo i małych konsol. Teraz, gdy pierwsze emocje opadły, możemy spokojnie przeanalizować szczegóły. Switch 2 jest pod wieloma względami inny, biorąc pod uwagę nie tylko podzespoły, ale też samą konstrukcję. Nintendo zastosowało zupełnie odmienny sposób montażu Joy-Conów. Ma on wielką zaletę, zauważoną już przez graczy.
Bardziej jednolity Switch 2
Użytkownik Reddita o nicku ChristosZita, podkreśla pewien szczegół dotyczący zmiany w mocowaniu kontrolerów. Starszy Switch Joy-Cony miał przyczepiane na „wsuwkę”, trzymały się dzięki szynom. Powodowało to jednak powstawanie szczelin przy górnej krawędzi urządzenia, na styku kontrolerów i głównego modułu. Nie wyglądało to zbyt estetycznie.

Nowe Joy-Cony są wsuwane w obudowę i unieruchamiane najprawdopodobniej przy pomocy magnesów. Ten sposób montażu sprawia lepsze wrażenie, jako że nie pozostawia tak wyraźnych odstępów. Złożony Switch 2 wygląda na jednolite urządzenie. Przez to, że kolorystyka kontrolerów po ich zewnętrznej stronie jest niemal identyczna, różnica między prawą, a lewą stroną, jest subtelna. Różnice są widoczne głównie przed przymocowaniem Joy-Conów do środkowej części.
Pojawiają się jednak wątpliwości fanów Nintendo w związku z konstrukcją konsoli. Niektórzy gracze zastanawiają się, czy nowe mocowanie będzie pewne i bezawaryjne. Czy z czasem będą pojawiać się luzy? Zaufania nie budzi też wystające złącze, potencjalnie podatne na uszkodzenia mechaniczne. Warto dodać, że montaż szynowy także nie był bezproblemowy, więc trudno tutaj oczekiwać, że Switch 2 wytrzyma wszystko.
Konsole Nintendo Switch w sklepie RTV Euro AGD
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!