Niewielki programik Lossless Scaling szykuje rewolucję, ma zaoferować nawet 4-krotnie więcej klatek w grach
Co zrobić, gdy gra nie wspiera najnowszych technologii skalowania? Wyjściem może być taki program, jak ten dostępny na Steamie. Pozwala on zwiększyć ilość fps, choć ma swoje ograniczenia.

Aplikacja Lossless Scalling, dostępna m.in. na platformie Steam, oferuje wiele trybów upscallingu grafiki. Program przeznaczony jest głównie dla starszych tytułów, lub nowych gier nie obsługujących nowoczesnych technologii poprawy grafiki. Technologia uczenia maszynowego pozwala uzyskać wysoką jakość obrazu utworzonego z niższej rozdzielczości. Co więcej, w ostatniej aktualizacji twórcy obiecują nawet 4-krotny wzrost liczby fps.
Bezstratne skalowanie umożliwia skalowanie gier okienkowych do pełnego ekranu przy użyciu najnowocześniejszych algorytmów skalowania, a także korzystanie z autorskiego skalowania i generowania klatek opartego na uczeniu maszynowym – Steam.
4x fps w Lossless Scalling
Oprogramowanie ma praktycznie tylko dwa wymagania – system operacyjny Windows 10 i tryb okienkowy. Oznacza to, że raczej nie będzie działać w grze uruchomionej na pełnym ekranie. Być może stąd polecana jest raczej dla starszych gier, aby polepszyć jakość ich pikselowej grafiki. Niemniej jednak, jest w stanie współpracować z nowszymi tytułami, gdyż obsługuje technologie takie jak na przykład AMD FidelityFX Super Resolution.
Najnowsza funkcja umożliwia korzystanie z bezstratnego skalowania w celu generowania dodatkowych klatek w grach, które nie mają takiej obsługi, w tym w emulatorach.
Lossless Scalling kosztuje obecnie 27 zł, co nie wydaje się zbyt dużą kwotą, biorąc pod uwagę co oferuje. Choć mam wątpliwości co do wyrazu „Lossless” (bezstratny) w nazwie i opisie. Z komentarzy wynika jednak, że program faktycznie działa, choć rezultaty nie są porównywalne z oryginalnymi technologiami Nvidii.
W grach które nie wspierają Frame Generation od Nvidii możemy doświadczyć skoku fps 2X/3X i to naprawdę działa. Polecam – Ślizki, Steam.
Wygląda to raczej na furtkę dla osób, które chcą grać w tytuły nie wspierające FG. W takim wypadku wydanie 27 złotych na niewielki program wydaje się całkiem racjonalne.
Karty graficzne w sklepie RTV Euro AGD
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:Steam w 5 lat podwoił bazę użytkowników. Najnowszy rekord to ponad 41 milionów graczy jednocześnie