Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 maja 2025, 23:50

Równie niespodziewanie jak została zaprezentowana, nowa gra polskiego People Can Fly doczekała się testów na Steam. Lost Rift mocno pachnie survivalem

Polskie studio People Can Fly zaprasza na testy swojej nowej produkcji. Lost Rift to survival FPS z elementami gier ekstrakcyjnych.

Źródło fot. People Can Fly
i

Aktualizacja (16 maja, godz. 23:50)

Zapowiedź Lost Rift była lekkim zaskoczeniem. Podobnie jest z testami gry, które trwają obecnie na Steamie. Aby wziąć w nich udział, należy kliknąć w przycisk „Poproś o dostęp” na karcie produkcji – przedtem warto jednak sprawdzić wymagania sprzętowe w naszej Encyklopedii Gier. Niestety wciąż nie wiadomo, kiedy tytuł zadebiutuje we wczesnym dostępie. Testy potrwają natomiast do 18 maja.

Oryginalna wiadomość (20 marca, godz. 21:19)

Pokaz Future Games Show zaczął się od całkiem miłej niespodzianki, gdyż swoją najnowszą produkcję zaprezentowało polskie studio People Can Fly. Pierwszy zwiastun gry zatytułowanej Lost Rift możecie obejrzeć poniżej.

Lost Rift to pierwszoosobowa survivalowa strzelanka, która łączy tryb kooperacyjny do 5 graczy z intensywną rozgrywką PvPvE. Produkcja zabierze nas na tajemniczą wyspę, gdzie będziemy musieli zbudować obóz, wytworzyć ekwipunek i przetrwać wśród lokalnej fauny.

Tytuł zaoferuje również elementy gry ekstrakcyjnej, gdzie przeczesując wyspę zbieramy wartościowy łup. Gracze będą musieli wówczas wykazać się umiejętnościami strzeleckimi i strategicznym planowaniem trasy, aby powrócić z wyprawy zwycięsko. Przeszkodzi nam w tym system dynamicznej pogody, objawiający się m.in. silnymi huraganami i intensywnymi deszczami.

Lost Rift nie ma jeszcze daty premiery. Tytuł zadebiutuje początkowo we wczesnym dostępie na Steamie.

  1. Lost Rift – karta gry na Steamie

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej