„Nie lubię przemocy”. Nicolas Cage zdeklarował, że więcej nie zagra seryjnego mordercy
Nicolas Cage opowiedział, czemu więcej nie wcieli się w seryjnego mordercę po swojej roli w Longlegs.

Aktor, któremu rozlew krwi na ekranie wcale nie jest obcy, w końcu wcielił się w samego hrabię Draculę, nie chce więcej wcielać się w morderców. Nicolas Cage zadeklarował, że więcej nie zobaczymy go w podobnej roli po jego występie w Longlegs, horrorze, w którym przyglądamy się sprawie seryjnego zabójcy rozwiązywanej przez agentkę FBI.
W rozmowie z The New Yorkerem Cage stwierdził, że nawet jeśli będzie otrzymywał podobne role, prawdopodobnie będzie je odrzucać, ponieważ nie chce wcielać się w postacie, które krzywdzą innych ludzi. Aktor nie przepada za przemocą, nawet jeśli ma ona być wyłącznie udawana na potrzeby roli.
Wiem, że po Longlegs telefony będą się urywać, bym zagrał seryjnych morderców. A to nie jest to, co lubię robić. Nie lubię przemocy. Nie chcę grać ludzi, którzy krzywdzą innych.
Jeśli Nicolas Cage nie zmieni zdania, Longlegs może być ostatnim razem, gdy widzimy aktora w roli seryjnego mordercy, zatem warto pewnie zainteresować się tą produkcją, która obecnie jest dostępna w kinach w Polsce. W dodatku zbiera świetne oceny zarówno od krytyków, jak i widzów. Na Rotten Tomatoes może pochwalić się 87% pozytywnych recenzji od tych pierwszych i 64% od tych drugich, zatem prezentuje się to naprawdę dobrze.
Aktora w przyszłości zobaczymy w serialu Amazona, Noir, w którym ponownie zagra wariant Spider-Mana. Poza tym ma też wystąpić w produkcji The Carpenter's Son. Cage, jak widać, nie odpoczywa i podejmuje się kolejnych projektów, których pewnie warto będzie wyczekiwać.
Więcej:Nowy film Dwayne’a Johnsona ustanawia negatywny rekord: teraz jest tylko jedna szansa na ratunek
Film:Kod zła(Longlegs)
premiera: 2024kryminałhorrorthriller
Komentarze czytelników
zanonimizowany1399661 Pretorianin
Jeśli Nicolas Cage nie zmieni zdania, Longlegs może być ostatnim razem, gdy widzimy aktora w roli seryjnego mordercy, zatem warto pewnie zainteresować się tą produkcją, która obecnie jest dostępna w kinach w Polsce.
Nie warto. Bo film nudny i kreacja Cage'a też jakąś wybitną nie była.
'ekto Generał

Nie lubi przemocy, ale kocha pieniądze. Pożyjemy, zobaczymy.
denali001 Centurion
niezła deklaracja hehe a swoją drogą dobrze że wrócił w lepszych rolach;)