Nie dawajcie rybom grać w Pokemony, mogą wyzerować Wam konto
Rybki akwariowe ujawniły dane karty kredytowej właściciela podczas gry w Pokemon Violet. Ich “zbrodnię” obserwowały setki widzów podczas transmisji na żywo.
Japoński youtuber Mutekimaru, znany również jako Maurice, założył swój kanał w 2020 roku i niemal natychmiast wzbudził zainteresowanie wśród internetowej społeczności. Streamer demonstruje bowiem na Twitchu, jak jego ryby grają w Pokemony.
Youtuber podzielił akwarium na kilka bloków z wydrukowanymi oznaczeniami przycisków konsoli. Przed nim umieszczono zaś kamerę, która rejestruje ruchy ryb i aktywuje odpowiednie polecenie w zależności od ich położenia.
Rybka poszła na zakupy
Podczas niedawnego streama z Pokemon Violet gra uległa awarii i się wyłączyła. Mimo zakończenia rozgrywki, ryba nadal się przemieszczała, a tym samym wydawała polecenia. Zalogowała się nawet do sklepu internetowego Nintendo eShop i dokonała kilku transakcji. Wszyscy widzowie oczywiście mogli oglądać demonstrowane operacje.
Największym problemem był fakt, że ryba zdołała wydać 4 dolary (około 18zł) na cyfrową walutę, a przy tym wyświetlić zapisane dane karty kredytowej.
Na tym jednak machinacje ryby się nie skończyły. Kolejnym krokiem było pobranie aplikacji, poproszenie PayPala o przesłanie na maila potwierdzenia zapłaty za wspomnianą walutę, kupno nowej skórki oraz zmiana nazwy użytkownika z "Mutekimaru" na "ROWAWAWA".
Po 7 godzinach takiej “zabawy” ryba zdołała samodzielnie wyłączyć konsolę. Mutekimaru oczywiście skontaktował się z Nintendo i poprosił o zwrot wydanych przez rybkę pieniędzy. Na szczęście firma podeszła do sprawy ze zrozumieniem i zwróciła jego środki.
Analizując wszystkie działania podejmowane przez zwierzaka, można by przypuszczać, że cała transmisja była tylko ustawką mającą na celu zwrócenie większej uwagi na kanał Mutekimaru. O wiele atrakcyjniejsza jest jednak myśl, że rybie po prostu znudziła się gra w Pokemony.