filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 12 sierpnia 2021, 09:22

autor: Karol Laska

Nicolas Cage sieje zniszczenie w trailerze Prisoners of the Ghostland

Prisoners of the Ghostland to nowy film akcji czerpiący garściami z konwencji kina samurajskiego, westernu, postapokalipsy, a nawet cyberpunka. Zobacz trailer najnowszej produkcji z Nicolasem Cage'em w roli głównej.

Nicolas Cage ani myśli się zatrzymywać, jeżeli chodzi o grę w bardzo specyficznym rodzaju kina klasy B. Po doskonale przyjętym dramacie psychologicznym pod tytułem Pig przyszła pora na prawdziwą multigatunkową jazdę bez trzymanki od twórców Mandy’ego i Koloru z przestworzy, czyli Prisoners of the Ghostland. Zaraz przejdziemy do krótkiego opisu tego, co nas czeka, ale najpierw odpalcie poniższy zwiastun.

Co więc tutaj mamy? Wszystko. Postapokalipsa, science fiction, industrializm, western, samuraje, a nawet tropy cyberpunkowe (neony i przewodni motyw muzyczny). W środku całego tego formalnego rozgardiaszu stoi nie kto inny, jak Cage, który odegra „radioaktywnego” herosa mającego parę dni na wykonanie samobójczej misji – inaczej jego ciało ulegnie szybkiej destrukcji. Brzmi jak przepis na doskonały film, nieprawdaż? Prisoners of the Ghostland ma trafić do kin jeszcze w 2021 roku.

  1. Nicolas Cage zachwycił widzów na całym świecie. Pig zbiera wyśmienite recenzje

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej