Netflix kasuje Resident Evil: Remedium po 1. sezonie

Z pewnością każdy fan gier wideo zdaje sobie sprawę z tego, jak wielki potencjał na dobre ekranizacje drzemie w marce Resident Evil. Niestety, franczyza posiada również sporego pecha do wszelakich prób przeniesienia tej bogatej historii na ekrany. Wystarczy przypomnieć chociażby całkowicie zrujnowaną, dobrze zapowiadającą się serię z Millą Jovovich. To samo tyczy się serialowej produkcji Netflixa – Resident Evil: Remedium.

Tytuł zadebiutował w serwisie 14 lipca i pomimo rywalizacji z najnowszym sezonem Stranger Things, podczas premierowego weekendu oglądano go przez 72,7 milionów. Jednakże Remedium bardzo szybko, bo po zaledwie trzech tygodniach, wypadło z rankingu najchętniej oglądanych produkcji na Netfliksie. Serialem nie byli zachwyceni ani krytycy (w serwisie Rotten Tomatoes tylko 55% recenzji było pozytywnych), ani też widzowie (ich średnia ocen dała notę na poziomie 27%).

Jak informuje portal Deadline, w związku ze słabym odbiorem kosztownego w produkcji widowiska, władze Netfliksa podjęły decyzję o zakończeniu historii po zaledwie jednym sezonie. Nie zobaczymy już zatem dalszych losów bohaterów New Raccoon City.

Na koniec przypomnijmy, że akcja serialu rozgrywa się w 2036 roku, 14 lat po wybuchu epidemii Wirusa-T, który sprowadził świat na skraj apokalipsy. Jade Wesker walczy o przetrwanie w New Raccoon City opanowanym przez żądne krwi, makabryczne stworzenia. Jednocześnie bohaterka zmaga się z duchami przeszłości powiązanymi z jej młodszą siostrą, Billie.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Twórcą Resident Evil: Remedium jest Andrew Dabb (Nie z tego świata). W obsadzie znaleźli się m.in. Ella Balinska, Lance Reddick, Tamara Smart, Siena Agudong, Adeline Rudolph, Ahad Raza Mir, Connor Gosatti oraz Turlough Convery.