Valve wciąż nie radzi sobie z przeliczaniem cen na Steamie. Najnowszą ofiarą tego problemu jest Harpoon Classic '97, które w Polsce kosztuje więcej niż prawie w każdym innym kraju na świecie.
gry
Kamil Kleszyk
25 sierpnia 2025
Czytaj Więcej
Tak można napisać niemal o każdej grze na Steam, bo tak Valve sugeruje twórcom ceny.
Deweloperzy nie zastanawiają, czy w Polsce to drogo, czy nie, bo tego nie sprawdzają. Nie przeliczają każdej waluty o aktualny kurs dolara. Nie wiedzą jak to wygląda dopóki im ktoś nie napisze. Swego czasu napisałem twórcy gry Monomyth, by obniżył cenę gry. Odpisał, że się temu przyjrzy. Minęło trochę czasu i po urlopie spędzonym w Polsce ( studio jest z Niemiec) obniżył cenę swojej gry, bo przeliczył ją sobie na podstawie ceny za burgery, które zamówił w naszym kraju:) Z innymi też można się dogadać. Ale to nadal niewielka liczba devów/wydawnictw.
Ogólnie to lepiej na GOLu piszcie o grach, które dostały uczciwą cenę niż o kolejnej wycenionej na kwotę drugą po Szwajcarii.
Ta tendencja jest dobrze widoczna przy starszych odsłonach Call of Duty, przykładowo pierwszy Black Ops za skromne 172,50 :D
Tak można napisać niemal o każdej grze na Steam, bo tak Valve sugeruje twórcom ceny.
Deweloperzy nie zastanawiają, czy w Polsce to drogo, czy nie, bo tego nie sprawdzają. Nie przeliczają każdej waluty o aktualny kurs dolara. Nie wiedzą jak to wygląda dopóki im ktoś nie napisze. Swego czasu napisałem twórcy gry Monomyth, by obniżył cenę gry. Odpisał, że się temu przyjrzy. Minęło trochę czasu i po urlopie spędzonym w Polsce ( studio jest z Niemiec) obniżył cenę swojej gry, bo przeliczył ją sobie na podstawie ceny za burgery, które zamówił w naszym kraju:) Z innymi też można się dogadać. Ale to nadal niewielka liczba devów/wydawnictw.
Ogólnie to lepiej na GOLu piszcie o grach, które dostały uczciwą cenę niż o kolejnej wycenionej na kwotę drugą po Szwajcarii.
Tak naprawdę ceny zawsze u nas były mocno zawyżone.. I na zmiany się nie zanosi niestety.
A jeśli chodzi o MicroProse to tylko UFO: Enemy Unknown- na GOGu było tanie i wziąłem też UFO: Terror from the Deep :)
Hmm to moze odezwijcie sie do developera zamiast płakac? Czytajac taki artykuł fajnie byloby zobaczyc w ostatnim akapicie, ze skontaktowaliscie sie z wydawca/autorem, by skorygowal niesprawiedliwa cene.
No ale nie.
Skoro poruszyłeś ten temat. Szef newsroomu (Jiker) kontaktuje się często z devami w sprawie cen, bywa, że takie wiadomości zostają po prostu bez odpowiedzi.
Ja otrzymałem np. od twórców Door Kickers 2 mail, że cena została obniżona "in line with the euro zone" (czyli 103 zł) - jak tłumaczyłem, że to wciąż odstaje od możliwości polskiego odbiorcy, to już zostałem zlany. Pamiętam też przypadek gdzie dev odpisał mniej więcej "nie, dzięki, wytyczne Steam są dla nas ważniejsze", przy czym to było już z rok temu i nie pamiętam dokładnych słów.
Czy można zrobić więcej? Myślę, że tak, ale czas pokaże, czy uda się coś zorganizować w tym temacie.
Warto też dołączyć do discorda Polish Our Prices. Tematów do artykułów znalazłoby się sporo, bo dużo zmian polskich cen gier przechodzi bez echa w polskich mediach. Na discordzie jest kanał sukcesy, na którym pojawiają się wszelkie obniżki cen gier, a czasem też "wypolerowane" ceny od premiery.
Nie widziałem na przykład żadnych newsów o zmianach polskich cen na niższe:
- Project Zomboid
- The Planet Crafter
- cały katalog wydawcy Nordcurrent Labs
- cały katalog wydawcy Private Division
- cały katalog wydawcy Neon Doctrine
- Alpha Response (dwukrotnie, teraz już o 47% taniej niż w Euro)
- Bomb Rush Cyberfunk
- Abyssus
i wiele, wiele więcej.
Na discordzie pojawiają się też twórcy gier, którzy trafiają tam przez kuratora Steam, który linkuje do oficjalnej strony (chyba do wersji angielskiej): https://polishourprices.pl/
Bot informuje na dedykowanym kanale o zmianach cen, wklejając przy tym ładne banerki ze skalą stopnia "wypolerowania" polskiej ceny gry w porównaniu z ceną w Euro:
Nawet jeśli przeliczą "prawidłowo" to nadal Niemiec zapłaci 7 zł a my 30 zł. Dalej głosujcie na popis które chce robić z wolaków niewolników i biedaków to na pewno coś się zmieni.
Ogarnijcie w końcu że to nie wolny rynek ustala kurs złotówki tylko Rada Ministrów.
Ktokolwiek, czyje ambicje są większe niż utrzymanie statusu Polski jako taniej montowni dzięki dołowaniu złomówki przez niskie stopy i szalone rozdawnictwo.
A w tym screenie jest coś więcej niż tylko jedna gra kosztująca ponad 250 zł? Bo tu reszta poza jednej gry kosztującej 170 czyli helldivers 2, jest grubo poniżej 100 zł i to nie są żadne premierowe.
A Niemiec zarabia w euro czy w złotych? Dla Niemca 7 euro to jak dla nas 7 zł licząc siłę nabywczą.
Nawet Bułgaria od 20 lat ma sztywny kurs do euro, a przecież tam tak samo jak w Polsce zarobki rosły. A kurs ten sam co 20 lat temu. Obecnie Bułgaria chce przyjąć euro. Dlaczego? No właśnie dlatego że ich waluta umocniła się na tyle do euro że im się to opłaca.
W Polsce natomiast jak minimalna urośnie do 10 000 zł to kurs euro wyniesie 10 zł za 1 euro i będzie tak samo biedni jak dzisiaj.
Nie tylko na steam, na gog też lecą w kulki - 40 PLN za 28 letnią grę to śmiech na sali.
No lecą w kulki, bo po prostu mogą. A czego się spodziewaliście jak zastąpicie różne sklepy stacjonarne konkurujące ze sobą cenami, jednym globalnym sklepem rozdzielonym na różne platformy typu steam, gog, epic itd.? Myśleliście, że ceny będą różne zależnie od platformy? A czemu pojedynczy sklep miałby w różnych miejscach mieć różne ceny i zacząłby sam ze sobą konkurować? To byłby strzał w stopę lol.
Graczom w Polsce przecież te ceny nie przeszkadzają. Polscy gracze są zadowoleni z takich cen.
Jaka premiera, by nie była czy start preoderów, to na Steam od w kilka godzin a często kilkadziesiąt minut wskakuje na listę Bestselerową na Steam.
Gdyby graczom jako ogółowi przeszkadzały ceny, to głosowaliby portfelem.
Druga sprawa, to graczom ogólnie wszędzie rynek taki jaki jest odpowiada.
Mega trudno było zdobyć podpisy pod petycje, która de facto poruszała jeden z najważniejszych tematów growych, jaki tylko istnieje. Dotykający bezpośrednio ich "własności". Udało się tylko przez przypadek, ze wynikłą jakaś tam gównoburza.
Gdyby graczom u nas przeszkadzały ceny na steam, to po pierwsze, głosowaliby portfelem, po drugie zrobiliby petycje do UE w tej sprawie.
Jak wdać, nie przeszkadza.
Zresztą My Polacy w takie rzeczy nie umiemy, bo mamy zbyt mocno spolaryzowane społeczeństwo. Od razu się o to pokłócimy.
Tak zresztą było, gdy wystartowała akcja o obniżanie cen gier. Miała jakiś tam rozdźwięk, kilku deweloperów zmieniło ceny, akcja szła powoli, ale do przodu.
I co się stało? Łowcy Gier chciały to zmonetyzować i podpiąć się pod czyś sukces, jednocześnie zabijając całą akcję.
Tak że tyle. Za kilka lat steam znowu zaktualizuje cennik, może trafimy na lepszą cenę złotówki względem dolara niż ostatnio. Bo to jest jedyny powód, dlaczego mamy droższe gry.
Oczywiście, że przeszkadzają. Wystarczy przeczytać komentarze na Łowcach Gier pod różnymi newsami i artykułami.
Jaka premiera, by nie była czy start preoderów, to na Steam od w kilka godzin a często kilkadziesiąt minut wskakuje na listę Bestselerową na Steam.
Ale wiesz, że to globalny rynek a nie polski?
Gdyby graczom jako ogółowi przeszkadzały ceny, to głosowaliby portfelem.
I być może duża rzesza polskich graczy tak robi, bo przy premierach różnych gier mało jest polskich recenzji, mało udziela się na steamowych forach. Jak gra pojawi się gdzieś w bundlu, albo ma dobrą promocję to potem wyrastają recenzje jak grzyby na deszczu.
Druga sprawa, to graczom ogólnie wszędzie rynek taki jaki jest odpowiada.
W wielu krajach gry nie są wyceniane jak w Polsce. Gdyby kosztowały tyle co w Japonii, to byłaby bajka (minus20-40% ceny).A w Brazylii, Singapurze? Jeszcze lepiej.
Gdyby graczom u nas przeszkadzały ceny na steam, to po pierwsze, głosowaliby portfelem, po drugie zrobiliby petycje do UE w tej sprawie.
Głosują portfelem, o czym pisałem wyżej. Petycja nic nie da, bo to chyba od UE zaczęło się, że ceny gier poszybowały w górę na Steam.
Tak zresztą było, gdy wystartowała akcja o obniżanie cen gier. Miała jakiś tam rozdźwięk, kilku deweloperów zmieniło ceny, akcja szła powoli, ale do przodu. I co się stało? Łowcy Gier chciały to zmonetyzować i podpiąć się pod czyś sukces, jednocześnie zabijając całą akcję.
Raz, że nie było żadnego sukcesu. Jakiś gość z podcastu medialnie odniósł się do obniżania cen, co pojedynczy gracze robili od jakiegoś czasu. Kilka portali o tym napisało i potem na tym się skończyło. I na czym stoją te akcje? Chyba tylko PolishOurPrices coś tam aktualizuje, ale robią to głupio. Raz, że cymbały od akcji porównują z Euro - a podstawa przelicznika na Steam jest dolar. W ten sposób zamiast obniżyć cenę gry w stosunku do USD o jakieś 20-25 zł, to porównują do EUR i walczą o jakieś 5-10 zł obniżki. Na kuratorze Steam nie polecają już gier, które mają o np. 5 zł wyższą cenę niż gdyby była po kursie EUR...
Przykład: gra HeroSiege i komentarz kuratora PolishOurPrices: BAD price! The Polish price is 11,72% (3,88 zł) higher than the EUR price. Shame!
EU: €7.79 (33,11 zł), PL: 36,99 zł (+3,88 zł, +11,72%), EUR/PLN = 4.25 (20/08/25 12:16)
Przecież to jest żałosne.
Nie masz kompletnie racji. Jak napisałem, gracze w Polsce rzucają się na każdy tytuł tak, że w chwilę staje się bestselerem.
Nie masz racji, że na Steam jest lista globalna odnośnie bestselerów.
Ile razy trzeba tu na forum o tym trąbić, a i tak znajdzie się jakiś ktoś spod kamienia, że nie wie takich rzeczy.
Na steam masz DWIE listy Bestselerów. Ta na głównej stronie dotyczy rynku gracza. Jak jesteśmy z polski, to wyświetla nam się lista besteselerów z Polski. Chcąc zobaczyć listę globalną trzeba kliknąć na dole listy "globalne bestselery".
Gracze u nas nie głosują portfelem. Co potwierdza co rusz lista bestselerów na steam. Jaka by premiera nie była to się rzucają się na nią.
Teraz bestselerem w Polsce na Steam jest FC26, a na świecie Helledier 2.
Więc jak ma się głosowanie portfelem skoro premierowe gry momentalnie wskakują w Polsce na pierwsze miejsce?
Oczywiście, że akcja dała sporo. Kilkanaście gier wtedy obniżyło ceny. Akcja się rozwijała, tylko Łowcy Gier wszystko spierniczyli podszyciem się pod akcje chcąc zmonetyzować ją. Jak specjalnie im to nie wyszło, to porzucili akcje.
Masz, specjalni ci zrobiłem zrzuty ekranu.
Masz tu listę bestselerwów z ukrainy, Polski i świata.
Naucz się ze stima korzystać, dopiero komentuj ;)
Stary, przecież tym screenem potwierdziłeś to, o czym pisałem i odwrotność tego co piszesz. Tak wg ciebie rzucają się Polacy na premiery, że bestsellerami są kilkuletnie gry, z czego połowa z dużymi przecenami. Jest tylko jedna nadchodząca premiera. Ewidentnie widać, że jednak Polacy głosują portfelem.
A akcja niewiela dała. Nadal zależy to od graczy, którzy zwracają uwagę na ceny poszczególnych gier a nie robią tego "pomysłodawcy" akcji.
Czy ty czytasz co komentujesz?
Pisałem przecież, że Polacy rzucają się na premierowe gry. Te wskakują na pierwsze miejsce momentalnie.
Jaką premierę gry miałeś dziś albo wczoraj?
Żadnej. Podczas premiery Mafii, ta była na pierwszym miejscu.
Jak wychodzi jakaś większa gra, to momentalnie jest numerem jeden u nas.
Zrzut ekranu miał tylko ci pokazać jak się obsługuje stima.
Każdego dnia masz na Steamie kilkanaście premier. W tygodniu jest kilka większych premier. I gdzie nowe-stare Gearsy? Nie ma na liście bestsellerów, nowego Snake'a też nie choć jest dostępny też dla tych co wcześniej kupili. Nadchodzącym Hell is US? Brak (Tylko fifa jest). No rzucają się na premiery...
Ja nie wiem skąd te pretensje o porównywanie cen do Euro zamiast Dolarów, skoro w dolcach doliczają im jeszcze podatek po przejściu do płatności. Mają tak z tego względu, że każdy stan ma inny procent podatku. To samo mają w sklepach stacjonarnych - pójdą do supermarketu i mają inne ceny na półkach sklepowych, a inne na rachunku, który płacą przy kasie.
Tu gif z momentem zwiększenia ceny:
https://giphy.com/gifs/rS5lcvlpaPnDpmzXF1
Zresztą w postach proszących o dostosowanie cen podajemy za przykłady ceny gier obniżone o nieco więcej w stosunku do Euro, więc i zwykle obniżki są większe:
- Clair Obscur: Expedition 33
EU: €49.99 (212,35 zł),
PL: 179,00 zł (-33,35 zł, -15,71%)
Valve Suggested Price: 231,99zł
- The Witcher 3
EU: €29.99 (127,58 zł),
PL: 99,99 zł (-27,59 zł, -21,63%)
Valve Suggested Price: 184,99zł
- Cyberpunk 2077
EU: €59.99 (254,17 zł)
PL: 199,00 zł (-55,17 zł, -21,71%)
Valve Suggested Price: 274,99zł
- A Plague Tale: Requiem
EU: €49.99 (211,80 zł),
PL: 129,99 zł (-81,81 zł, -38,63%)
Valve Suggested Price: 231,99zł
- inZOI
EU: €39.99 (169,87 zł),
PL: 149,00 zł (-20,87 zł, -12,29%)
Valve Suggested Price: 184,99zł
- PEAK
EU: €7.49 (31,98 zł),
PL: 24,99 zł (-6,99 zł, -21,86%)
Valve Suggested Price: 36,99zł
- Slay the Spire
EU: €22.99 (98,21 zł)
PL: 74,99 zł (-23,22 zł, -23,64%)
Valve Suggested Price: 114,99zł
- House Flipper 2
EU: €37.49 (160,14 zł)
PL: 99,99 zł (-60,15 zł, -37,56%)
Valve Suggested Price: 184,99zł
- Dying Light 2
EU: €59.99 (256,25 zł)
PL: 199,99 zł (-56,26 zł, -21,96%)
Valve Suggested Price: 274,99zł
- shapez 2
EU: €23.99 (101,83 zł),
PL: 64,99 zł (-36,84 zł, -36,18%)
Valve Suggested Price: 114,99zł
Otóż dlatego, że bazą jest dolar: https://steamdb.info/blog/valve-price-matrix-2022-update/
To, że oni jeszcze sobie doliczają podatek to ich sprawa. Nie ma to znaczenia w kontekście innych rynków. Valve i tak jeszcze ustalając bazę pod sugerowane ceny zawyża przelicznik. Pamiętam gdy jeszcze wczesniej dolar był za 3.6 zł to Steam ustawił 0.99 USD na 3.75 PLN. Ostatnio też był wyższy niż po aktualnym kursie. Być może ta różnica to ich podatek. Dlatego wszelki porównywania powinny być do dolara nie euro. W ten sposób można jeszcze zyskać większą oszczędność na poszczególnych tytułach. Z Euro te różnice są kosmetyczne.
Różnica to zaledwie 3zł w stosunku do ceny krajów Strefy Euro, a więc 10%, czyli nieznacznie wyżej niż wynoszą obecnie prowizje bankowe za płatności w obcej walucie. No niestety, ktoś musi ponieść koszty. Nie chcieliście Euro, to będziecie płacić więcej prowizji dla banków i jesteście uzależnieni od kursów walut. Problem prowizji w znacznym stopniu można obejść zakładając konto walutowe, co zrobiłem w pierwszej kolejności podczas mojego ostatniego pobytu w Polsce (polecam Santander).
Nie przypomina sobie żebym zarabiał tyle samo co Niemiec lub 10% więcej niż Niemiec.
Skoro ta sama gra która kosztuje w Niemczech 60 euro w Rosji kosztuje 30 euro a w Chinach 10 euro to ile ona jest w rzeczywistości warta? Czyli można sprzedawać po 10 euro i na tym i tak zarobić.
Gra to produkt z jednorazowym kosztem produkcji. To nie jest chleb że każdy bochenek wymaga mąki, gazu, pracy ludzi, transportu.
No niestety mamy tu 2 poważne problemy: przelicznik na steamie, do którego prawie każdy deweloper ochoczo się dostosowuje oraz podpinanie polskiego rynku pod europejskiego z automatu dając europejskie ceny zamiast dostosować ceny do polskich realiów. Dlatego właśnie dzięki połączeniu 2 rzeczy, czyli najwyższy cenowy standard + niekorzystny przelicznik ciągle daje nam prawie najwyższą cenę na świecie. A powinniśmy mieć raczej takie standardy cenowe jak np. wschodnie kraje jak ukraina, ogólnie na pewno nie powinniśmy mieć ceny w standardzie powyżej 50 euro.
Dawno temu byliśmy w "regionie" RHCP" czyli Rosja, Węgry, Czechy, Polska. Ile płaciliśmy za gry? Tyle samo co Niemcy. A ile powinniśmy? Tyle samo co Rosjanie.
Gry to nie jest towar luksusowy jak próbuje się nam wmówić tylko tania rozrywka dla plebsu.
No dokładnie, pośmialiśmy się, a teraz już poważnie: 25 gospodarka według PKB per capita, według PPP jeszcze wyżej, a tu jakieś bajki, że za drogo :)
Norwegia ma ceny niższe niż w Euro, a Polska wyższe niż w Euro. Steam ustalił ceny regionalne w październiku 2022 roku i od tamtej pory ich nie zmienił. Wtedy 1€ = 4.7 zł, teraz 1€ = 4.26 zł. Jest chyba różnica?
Masz źródła ciekawostek:
Poles’ purchasing power is 33% lower than European average: https://notesfrompoland.com/2024/10/28/poles-purchasing-power-33-lower-than-european-average/
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_European_countries_by_average_wage
GDP per capita:
https://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/index.php?title=GDP_per_capita,_consumption_per_capita_and_price_level_indices
Na szczęście są twórcy i wydawcy, którzy dostosowują do nas ceny:
- Clair Obscur: Expedition 33
EU: €49.99 (212,35 zł),
PL: 179,00 zł (-33,35 zł, -15,71%)
Valve Suggested Price: 231,99zł
- The Witcher 3
EU: €29.99 (127,58 zł),
PL: 99,99 zł (-27,59 zł, -21,63%)
Valve Suggested Price: 184,99zł
- Cyberpunk 2077
EU: €59.99 (254,17 zł)
PL: 199,00 zł (-55,17 zł, -21,71%)
Valve Suggested Price: 274,99zł
- A Plague Tale: Requiem
EU: €49.99 (211,80 zł),
PL: 129,99 zł (-81,81 zł, -38,63%)
Valve Suggested Price: 231,99zł
- inZOI
EU: €39.99 (169,87 zł),
PL: 149,00 zł (-20,87 zł, -12,29%)
Valve Suggested Price: 184,99zł
- PEAK
EU: €7.49 (31,98 zł),
PL: 24,99 zł (-6,99 zł, -21,86%)
Valve Suggested Price: 36,99zł
- Slay the Spire
EU: €22.99 (98,21 zł)
PL: 74,99 zł (-23,22 zł, -23,64%)
Valve Suggested Price: 114,99zł
- House Flipper 2
EU: €37.49 (160,14 zł)
PL: 99,99 zł (-60,15 zł, -37,56%)
Valve Suggested Price: 184,99zł
- Dying Light 2
EU: €59.99 (256,25 zł)
PL: 199,99 zł (-56,26 zł, -21,96%)
Valve Suggested Price: 274,99zł
- shapez 2
EU: €23.99 (101,83 zł),
PL: 64,99 zł (-36,84 zł, -36,18%)
Valve Suggested Price: 114,99zł
Ja polskich gier całkowicie bym wykluczył, bo tu akurat dość często znacznie lepsze ceny niż zagranicznych gier. W gruncie rzeczy to twórcy polskich gier i tak już z automatu dali ceny korzystniejsze dla polski, bo doskonale znają polski rynek i wiedzą jaki naprawdę jest kurs walut polskiej i europejskiej lub dolara.
To byś się zdziwił, bo sporo cen polskich gier trzeba było poprawiać, a część nadal jest zła.
Przykłady polskich gier z zawyżonymi cenami:
- Planetiles
EU: €8.99 (38,21 zł),
PL: 45,99 zł (+7,78 zł, +20,36%)
- Miniland Adventure
EU: €10.00 (42,60 zł),
PL: 49,99 zł (+7,39 zł, +17,35%)
- This War of Mine
EU: 18.99 € (81,09 zł),
PL: 91,99 zł (+10,90 zł, +13,44%)
- Warplanes: Air Corp
EU: €18.99 (80,71 zł),
PL: 91,99 zł (+11,28 zł, +13,98%)
- Hard West 2 (ta sama cena wszystkich poniższych)
- Shadow Warrior 1 i 2
- Showgunners
- Survival Nation
- UBOAT
EU: 28.99 € (123,50 zł),
PL: 138,99 zł (+15,49 zł, +12,54%)
- RoBoRumble (znane u nas jako Reflux - pierwsza gra Adriana Chmielarza i jego żony - oboje podkładali głosy pod postacie, miałem dawno temu z Komputer Świat Gry ;))
EU: 7.79 € (33,26 zł),
PL: 36,99 zł (+3,73 zł, +11,21%)
- RoboCop: Rogue City
EU: 49.99 € (213,45 zł),
PL: 231,99 zł (+18,54 zł, +8,69%)
- Frostpunk
- Gamedec - Definitive Edition
EU: 29.99 € (128,05 zł),
PL: 138,99 zł (+10,94 zł, +8,54%)